Przywódcy G7 kontynuują dialog w Elmau - klimat i walka z biedą

2015-06-08, 13:04  Polska Agencja Prasowa
Przywódcy siedmiu najbardziej uprzemysłowionych państw Zachodu dyskutują o ochronie klimatu i walce z głodem. Fot. PAP/EPA

Przywódcy siedmiu najbardziej uprzemysłowionych państw Zachodu dyskutują o ochronie klimatu i walce z głodem. Fot. PAP/EPA

W Elmau w Bawarii trwa szczyt G7. Przywódcy siedmiu najbardziej uprzemysłowionych państw Zachodu dyskutowali w poniedziałek o ochronie klimatu i walce z głodem. Tematem spotkania z szefami kilku państw afrykańskich i arabskich jest zagrożenie terroryzmem.

W spotkaniu z G7 uczestniczą przedstawiciele siedmiu krajów afrykańskich i arabskich m.in. Nigerii, Tunezji, Liberii, Senegalu i Iraku. Tematem dyskusji jest zagrożenie ze strony islamskiego terroryzmu, przede wszystkim Państwa Islamskiego (IS), walka z głodem oraz koordynacja działań przeciwko chorobom tropikalnym.

Zapraszanie przez przywódców najbardziej wpływowych państw gości spoza grona G7 praktykowane jest od 2001 roku.

Obecnie 1,2 mld ludzi na świecie cierpi głód, a dalsze 800 mln na brak wystarczającej ilości pokarmu. Celem krajów G7 jest uchronienie do 2030 roku pół miliarda głodujących przed śmiercią.

Podczas porannej sesji w centrum uwagi znajdowały się kwestie ochrony klimatu. Gospodarz szczytu - Angela Merkel spodziewa się, że kraje G7 (Niemcy, W. Brytania, Włochy, Francja, Kanada, USA, Japonia) udzielą silnego wsparcia planowanemu porozumieniu klimatycznemu, które ma zostać przyjęte pod koniec roku w Paryżu.

Merkel wywiera presję na uczestników, by uwzględnić w dokumencie końcowym szczytu postulat niedopuszczenia do tego, by średnia temperatura wzrosła o 2 stopnie Celsjusza w stosunku do epoki przedindustrialnej. Zdaniem ekspertów największym oponentem jest Japonia.

Jeśli światowe negocjacje zakończą się sukcesem, w stolicy Francji zostanie zawarte w grudniu porozumienie klimatyczne, które miałoby zacząć obowiązywać po 2020 roku i zastąpić protokół z Kioto.

Wczesnym popołudniem kanclerz Angela Merkel poinformuje o rezultatach dwudniowego spotkania. Ogłoszony zostanie też dokument końcowy szczytu.

Głównym tematem pierwszego dnia szczytu była polityka Zachodu wobec Rosji w związku z kryzysem na Ukrainie. W wywiadach dla niemieckich stacji telewizyjnych Merkel powiedziała, że spodziewa się "jednolitego sygnału" G7 w kwestii sankcji wobec Rosji. Zniesienie sankcji jest możliwe w przypadku realizacji przez Moskwę porozumienia z Mińska - wyjaśniła szefowa niemieckiego rządu. Uznała obecnie za niemożliwy powrót prezydenta Władimira Putina do G7, które - jak podkreśliła - jest gronem podzielającym wspólne wartości. Rosja uczestniczyła w spotkaniach przywódców od 1998 roku, została jednak wykluczona w zeszłym roku po aneksji Krymu.

Merkel i prezydent USA Barack Obama wykorzystali spotkanie z mieszkańcami bawarskiego Kruen przed rozpoczęciem szczytu do zademonstrowania niemiecko-amerykańskiego partnerstwa, pomimo skandalu z inwigilowaniem przez służby USA obywateli Niemiec. Stany Zjednoczone są naszym przyjacielem i partnerem - powiedziała przy tej okazji Merkel.

Przeciwnicy spotkania w Elmau podejmowali próby zablokowania dojazdu do miejsca obrad - zamku Elmau. Usiłowali też dostać się na teren w pobliżu Elmau, jednak policja skutecznie pokrzyżowała im plany. Nie zanotowano poważniejszych incydentów. Ze względu na brak uczestników antyglobaliści odwołali ostatni marsz protestacyjny, który miał odbyć się w poniedziałek.

Przeciwnicy G7 uważają, że to niedemokratyczne gremium nie jest w stanie rozwiązać palących problemów współczesnego świata. (PAP)

Kraj i świat

500 zł na dziecko i cofnięcie reformy emerytalnej wśród obietnic A. Dudy

2015-05-26, 09:36

Wszczęto śledztwo w sprawie zabójstwa B.B. Kinga

2015-05-26, 09:10

Od środy nowe przepisy o ochronie zwierząt doświadczalnych

2015-05-26, 09:08

Posłowie zdecydują, czy zająć się projektem ustawy o związkach partnerskich

2015-05-26, 09:07

Seria fałszywych alarmów na lotniskach w USA

2015-05-26, 09:06

Pierwszy proces w sprawie znieważenia na Twitterze

2015-05-26, 09:03

Biały Dom pogratulował zwycięstwa Andrzejowi Dudzie

2015-05-26, 09:02

Gubernator Teksasu wprowadził stan wyjątkowy

2015-05-26, 09:01

13 śmiertelnych ofiar tornada w Meksyku

2015-05-26, 08:59

Polscy archeolodzy na Cyprze kopią już od 50 lat

2015-05-26, 08:57
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę