Lufthansa wkrótce wyda rodzinom ciała niemieckich ofiar katastrofy A320

2015-06-05, 21:14  Polska Agencja Prasowa

Linie lotnicze Lufthansa ogłosiły w piątek, że ciała niemieckich ofiar katastrofy samolotu Germanwings we francuskich Alpach będą wydawane rodzinom zgodnie z planem od najbliższej środy. Wcześniej niektóre rodziny skarżyły się na opóźnienia.

Specjalny samolot należący do Lufthansy poleci z Marsylii do Duesseldorfu z 30 trumnami na pokładzie we wtorek wieczorem. Ciała zostaną przekazane rodzinom w środę - poinformował przewoźnik w komunikacie.

"Uroczystości pogrzebowe będą mogły odbyć się zgodnie z planem" - powiedział Elmar Giemulla, adwokat części rodzin ofiar katastrofy Airbusa A320. Podkreślił, że udało się rozwiązać "bolesny i niepotrzebny problem" dla krewnych.

Wcześniej prawnik informował, że rodziny niemieckich ofiar katastrofy samolotu Germanwings napisały list do Lufthansy, spółki-matki linii lotniczych, których maszyna uległa wypadkowi, by zaprotestować przeciwko opóźnieniu w dostarczaniu ciał bliskich. "Narastają w nas gniew i rozpacz" - napisały rodziny. Dodały, że "Lufthansa pozwoliła kierować maszyną pilotowi w depresji" i "nie wykryła (jego)depresji podczas kontroli lekarskich".

Z inicjatywą wysłanego w czwartek listu i ujawnionego przez regionalny dziennik "Koelner Express" wyszły rodziny 16 licealistów z miejscowości Haltern am See na zachodzie kraju, którzy zginęli w katastrofie z 24 marca - wyjaśnił Giemulla.

Lufthansa podała również, że szczątki innych ofiar zostaną przetransportowane "w najbliższych tygodniach". Przewoźnik przyznał, że proces ten został opóźniony z powodu "ograniczeń administracyjnych".

Prokurator w Marsylii Brice Robin oświadczył, że miał spotkać się w czwartek w Paryżu z krewnymi ofiar, by rozmawiać z nimi o "procedurach identyfikacyjnych", "zwrocie ciał" oraz "zidentyfikowanych lub niezidentyfikowanych przedmiotach osobistych".

W liście rodziny podkreśliły, że ciała miały zostać przewiezione 9 i 10 czerwca, w związku z czym pierwsze uroczystości pogrzebowe zaplanowano na 12 czerwca.Jednak otrzymali zwięzłą wiadomość od Lufthansy, w której poinformowano ich, że "transport szczątków został przerwany z powodu nowych przeszkód administracyjnych". Według Germanwings chodziło o błędy w wydawanych aktach zgonu.

We francuskich Alpach mer niewielkiej gminy Prads-Haute-Bleone Bernard Bartolini, który podpisał 150 aktów zgonu, powiedział agencji AFP, że jedynym problemem były zwykłe literówki w pisowni "obco brzmiących nazwisk". "To niczego nie blokuje. (...) Jeśli otrzymujemy od prokuratora prośbę o poprawki, to je nanosimy" - dodał. Według niego na 150 aktów zgonu było "sześć lub siedem błędów".

Airbus A320 linii lotniczych Germanwings, tanich linii lotniczych należących do Lufthansy, rozbił się 24 marca na trasie między Barceloną a Duesseldorfem. Wśród 150 ofiar byli przede wszystkim Niemcy i Hiszpanie, a także m.in. obywatele Wielkiej Brytanii.

W toku śledztwa wstępnie ustalono, że katastrofę umyślnie spowodował drugi pilot, 27-letni Niemiec Andreas Lubitz. Dane uzyskane z jednej z czarnych skrzynek wskazują, że pod nieobecność kapitana samolotu w kokpicie celowo obniżył lot i rozbił maszynę. Prokuratura w Duesseldorfie podała, że w przeszłości Lubitz miewał skłonności samobójcze.(PAP)

Kraj i świat

Szef MSZ rozpoczął wizytę w Izraelu, spotka się m.in. z Netanjahu

2015-06-12, 18:47

Sikorski: UE i USA muszą trzymać się razem, by sprostać wyzwaniom

2015-06-12, 18:46

Decyzja o ważności wyborów prezydenckich - 23 czerwca

2015-06-12, 18:41

W poniedziałek szefowie PO i PSL u prezydenta; PiS za rządem tymczasowym

2015-06-12, 18:37

W poniedziałek premier przedstawi nazwiska nowych ministrów

2015-06-12, 18:35

UNICEF: Ponad 240 dzieci zabitych lub rannych od początku konfliktu na Ukrainie

2015-06-12, 17:05

Premier Viktor Orban grozi zamknięciem granicy z Serbią

2015-06-12, 17:01

Senacka komisja za podniesieniem wydatków obronnych

2015-06-12, 16:59

Prokuratura Apelacyjna w Warszawie analizuje wniosek o przedłużenie śledztwa ws. podsłuchów

2015-06-12, 16:58

W. Olewnik domaga się zadośćuczynienia od prokuratury

2015-06-12, 16:56
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę