ETPC pozwolił na odłączenie od aparatury Francuza w śpiączce

2015-06-05, 16:41  Polska Agencja Prasowa

Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) w Strasburgu pozwolił w piątek lekarzom na odłączenie od aparatury podtrzymującej życie Francuza, który od siedmiu lat jest w śpiączce. Sprawa Vincenta Lamberta ożywiła we Francji debatę o prawie do eutanazji.

Trybunał podtrzymał decyzję francuskiej Rady Stanu z czerwca zeszłego roku. Według tego najwyższego organu sądownictwa administracyjnego we Francji Lambert dawał do zrozumienia, iż nie chce być utrzymywany przy życiu będąc w stanie wegetatywnym.

ETPC uznał w piątek, że odłączenie Lamberta od aparatury podtrzymującej życie nie będzie łamało Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Bliscy 38-letniego Lamberta spierają się co do tego, czy powinno się go sztucznie utrzymywać przy życiu. Jego żona, a także sześcioro z ośmiorga rodzeństwa chcą, by tego zaprzestano. Odmiennego zdania są jego rodzice, praktykujący katolicy.

"Nie odczuwam ulgi, nie mogę wyrazić radości. Chcielibyśmy po prostu, aby dokonała się jego wola" - powiedziała po ogłoszeniu wyroku przez ETPC żona Lamberta, Rachel.

Choć decyzja Trybunału jest ostateczna, los Lamberta nie jest pewny - pisze agencja AFP. Jego rodzice już zapowiedzieli, że "będą kontynuować batalię". Matka 38-latka, Viviane Lambert, decyzję Trybunału uznała za skandal.

Prawnik rodziców Jean Paillot powiedział, że jego klienci są "bardzo zawiedzeni" i zaapelował do lekarzy, by po raz kolejny ocenili stan pacjenta i "podjęli nową decyzję medyczną". Argumentował, że pierwsza decyzja zapadła w styczniu 2014 roku.

Lambert przebywa w śpiączce od sierpnia 2008 roku, gdy w wypadku motocyklowym w drodze do pracy doznał uszkodzenia mózgu i jest całkowicie sparaliżowany. Zdaniem jego lekarza Lambert "cierpi w wyniku nieodwracalnego uszkodzenia mózgu i nie można nawiązać z nim komunikacji żadnego rodzaju". Z ekspertyzy przeprowadzonej przez lekarzy wynika, że Lambert jest "w stanie wegetatywnym, całkowicie nieprzytomny".

Batalia sądowa w sprawie Lamberta na nowo ożywiła we Francji debatę o prawie do eutanazji. Ustawa z 2005 roku o prawach pacjenta i opiece nad chorymi terminalnie pozostawia niejasności, dopuszczając "eutanazję pasywną". Obecnie ustawa ta jest zmieniana.

Tzw. prawo Leonettiego (od nazwiska deputowanego Jeana Leonettiego, autora ustawy o prawach pacjentów będących w końcowej fazie życia) nie zalegalizowało eutanazji, tylko wprowadziło zastrzeżenie, że leczenie pacjenta nie powinno być prowadzone "z nadmiernym uporem".

W marcu izba niższa francuskiego parlamentu przegłosowała możliwość korzystania z "głębokiej i trwałej sedacji" w przypadku niektórych nieuleczalnie chorych, którzy o to poproszą. Tekst musi zatwierdzić jeszcze Senat.

Jak pisze agencja AFP, wyrokowi w sprawie Lamberta z bliska przyjrzy się najpewniej 46 innych krajów Rady Europy. "Możliwe, że będzie to prawdziwy prawny punkt odniesienia w sprawie eutanazji w Europie" - przewiduje prawnik i specjalista od ETPC, Nicolas Hervieu. Eutanazja jest legalna w trzech krajach europejskich - Holandii, Belgii i Luksemburgu. Inne zezwalają lub tolerują różne formy wspomaganej śmierci. Wspomagane samobójstwo jest legalne np. w Szwajcarii.

Wszystkie ostatnie badania wykazują, że większość Francuzów popiera legalizację eutanazji. (PAP)

Kraj i świat

Wiceszef PE zarzuca Polakom i Brytyjczykom egoizm w sprawie uchodźców

2015-05-28, 17:06

David Cameron rozpoczął serię spotkań z przywódcami UE

2015-05-28, 17:03

MSW: 5 tys. repatriantów przyjechało do Polski; oczekuje 2,5 tys. osób

2015-05-28, 16:43

Prezydent podpisał ustawę zaostrzającą kary dla nietrzeźwych sterników

2015-05-28, 16:15

SN: wpłynęło dotąd 19 protestów wyborczych

2015-05-28, 16:07

Przedłużono areszt oskarżonemu o zabójstwo gen. Papały

2015-05-28, 16:05

Prezydent: chcę być częścią frontu obrony 26 lat wolnej Polski

2015-05-28, 15:18

Dane o stratach w operacjach specjalnych tajemnicą państwową w Rosji

2015-05-28, 15:15

SLD apeluje o wycofanie referendum; prawnik: przepisy tego nie przewidują

2015-05-28, 15:01

MSW: aresztowano Marokańczyka podejrzanego ws. ataku na Bardo

2015-05-28, 14:53
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę