Korolec przedstawił w Brukseli nowy pomysł ws. polityki redukcji CO2

2015-06-03, 08:31  Polska Agencja Prasowa/Krzysztof Strzępka

Przedsiębiorstwa, które muszą kupować pozwolenia na emisje CO2, powinny mieć możliwość zastąpienia tych certyfikatów innymi działaniami, np. sadzeniem drzew - taką propozycję przedstawił w Brukseli pełnomocnik rządu ds. polityki klimatycznej Marcin Korolec.

Wiceminister środowiska mówił o tym pomyśle podczas wtorkowej konferencji na temat wizji rozwoju energetyki w UE, zorganizowanej przez tygodnik "Politico Europe".

Propozycja Korolca ma pomóc przemysłowi energochłonnemu, który jest szczególnie narażony na delokalizację (przeniesienie się poza Unię Europejską) z powodu restrykcyjnej polityki klimatycznej w UE.

"Jeśli dla danego przedsiębiorstwa tańsze byłoby, zamiast kupować uprawnienia do emisji, np. sadzenie drzew lub wychwytywanie węgla czy CO2, to to mogłoby być rozwiązanie, które mogłoby trwać dłużej" - powiedział polskim dziennikarzom minister.

Jego zdaniem KE, zamiast mówić o dekarbonizacji, powinna skupić się na szukaniu rozwiązań umożliwiających tzw. neutralność węglową. Termin ten oznacza kompensowanie emisji dwutlenku węgla, np. przez sadzenie lasów, które pochłaniają CO2.

"Wydaje mi się, że to jest najlepszy czas, żeby poszukiwać nowych idei, szukać rozwiązań, które z jednej strony pozwalałyby realizować te niezwykle wysokie cele klimatyczne w Europie, ale z drugiej strony dawały perspektywę wzrostu gospodarczego i wzrostu dla przemysłów energochłonnych" - przekonywał Korolec.

Komisja Europejska zapowiedziała, że jeszcze przed przerwą wakacyjną przedstawi propozycję reformy systemu handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych (ETS). Ma ona pomóc w osiągnięciu przez UE celu 40-procentowej redukcji emisji CO2 do 2030 r.

Korolec zapowiedział, że będzie rozmawiał o swojej propozycji na marginesie najbliższego spotkania unijnych ministrów odpowiedzialnych za sprawy energetyczne, które odbędzie się w tym miesiącu w Luksemburgu.

Jego zdaniem dzisiejszy system ETS, jeśli nie zostanie zreformowany, doprowadzi do deindustrializacji Europy. "Należy poszukiwać jakichś nowych rozwiązań, jakichś nowych gwarancji prawnych dla przemysłu cementowego, szklarskiego, papierniczego czy przemysłu metalowego" - wymieniał.

Przypomniał, że liczba uprawnień do emisji na rynku będzie spadała, co ma w założeniu przełożyć się na wzrost ich cen. Według analityków w 2020 roku cena pozwolenia na emisję jednej tony CO2 może wzrosnąć z dzisiejszych 7 euro do około 20 euro.

"Europa mogłaby wymyśleć taki system rozwoju gospodarczego, który byłby replikowany w sposób prosty w państwach rozwijających się. Dzisiejszy model polityki klimatycznej w Europie nie daje się zastosować w państwach afrykańskich czy azjatyckich z tego powodu, że jest po prostu za drogi. Trzeba szukać nowych myśli i nowych pomysłów" - powiedział Korolec.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)

Kraj i świat

Szef MSZ: "czarna lista" Rosji to lista ludzi światłych

2015-06-02, 20:36

Spotkanie grupy kontaktowej w Mińsku ws. Ukrainy odłożone

2015-06-02, 20:35
W Jachrance pod Warszawą zebrał się klub PO

W Jachrance pod Warszawą zebrał się klub PO

2015-06-02, 18:59

Tajemnicze loty FBI nad amerykańskimi miastami

2015-06-02, 18:31

Książę Karol założył w Rumunii fundację wspierania rozwoju wsi

2015-06-02, 18:27

Łucenko chce pełnej blokady obszarów pod kontrolą separatystów

2015-06-02, 17:27

Rząd przyjął przepisy dot. większej ochrony przed katastrofami przemysłowymi

2015-06-02, 17:21
Zjawa IV i uczestniczki Onkorejsu - już w porcie Władysławowo

Zjawa IV i uczestniczki Onkorejsu - już w porcie Władysławowo

2015-06-02, 09:59

Długi weekend czerwcowy - policja apeluje do kierowców o rozważną jazdę

2015-06-02, 08:55

Rosja sfałszowała zdjęcia dotyczące zestrzelenia Boeinga 777

2015-06-01, 21:01
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę