Andrzej Duda odebrał uchwałę PKW o wyborze na prezydenta RP

2015-05-29, 12:28  Polska Agencja Prasowa
W uroczystości w Pałacu w Wilanowie bierze udział rodzina prezydenta elekta - żona, córka oraz jego rodzice. Fot. PAP/Jacek Turczyk

W uroczystości w Pałacu w Wilanowie bierze udział rodzina prezydenta elekta - żona, córka oraz jego rodzice. Fot. PAP/Jacek Turczyk

Prezydent elekt Andrzej Duda odebrał w piątek uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej o wyborze na prezydenta RP. Zwrócił się do premier i większości sejmowej o niepodejmowanie, do czasu objęcia przez niego urzędu, zmian o charakterze ustrojowym.

Uchwałę prezydentowi elektowi, podczas uroczystości w Pałacu w Wilanowie, wręczył szef PKW Wojciech Hermeliński. Obecni byli premier Ewa Kopacz, przedstawiciele rządu, Kancelarii Prezydenta i najważniejsi politycy PiS - w tym prezes Jarosław Kaczyński.

W uroczystości wzięli udział żona, córka i rodzice Andrzeja Dudy. Przed pałacem zgromadzili się jego zwolennicy.

"Moją misją jest służenie polskiemu społeczeństwu i Rzeczypospolitej Polskiej. Jestem co do tego przekonany" - zadeklarował Duda po odebraniu uchwały PKW. "Moim zadaniem jako prezydenta RP będzie służenie całemu narodowi w miarę możliwości" - mówił. Podziękował Polakom za wybranie go na najwyższy urząd w państwie.

"Prezydent musi wczytać się w konstytucję, w przepis, w którym napisane jest, że prezydent wybierany jest w wyborach powszechnych przez naród. Narodowi, społeczeństwu i Rzeczypospolitej ma służyć przede wszystkim. Tak właśnie rozumiem prezydenturę" - powiedział.

Prezydent elekt zwrócił się też do premier Ewy Kopacz i większości sejmowej, aby do momentu objęcia przez niego urzędu wstrzymali się od podejmowania poważnych decyzji, szczególnie o charakterze ustrojowym.

"Proszę, żeby w tym okresie, kiedy wola wyborców już została uzewnętrzniona, nie dokonywano poważnych zmian, przede wszystkim zmian ustrojowych, ani takich, które mogą budzić jakieś niepotrzebne w społeczeństwie emocje, niestety także kreować konflikty" - powiedział.

Zaznaczył, że "przede wszystkim mówi tutaj do pani premier, panów ministrów, a także do przedstawicieli większości parlamentarnej".

"Chciałem prosić, aby w tym okresie - w pewnym sensie przejściowym, kiedy z jednej strony jest nowo wybrany prezydent, którego czasem nazywa się prezydentem elektem i jest prezydent RP urzędujący - państwo (...) zachowali taką powagę w pracach parlamentarnych i w pracach rządu" - podkreślił. "Powagę - myślę z punktu widzenia ustrojowego" - dodał.

Jak zaznaczył Duda, "konfliktów powinniśmy bardzo unikać generalnie, nie tylko w tym okresie najbliższych dwóch miesięcy". "Powinniśmy ich unikać także w przyszłości, po to właśnie, żeby budować wspólnotę, opierać ją na kapitale społecznym, który musi wynikać z jedności" - dodał Duda.

"Myślę, że przyszła polityka i nasze działanie jako tych, którzy z woli Polaków polityką się zajmują, powinno właśnie w takich kierunkach zmierzać, by budować etos państwowych urzędów, by budować etos polskiego państwa" - powiedział.

Jak ocenił, Polacy "bardzo potrzebują poczucia wspólnoty i odbudowy zaufania, tego wewnątrzspołecznego (...) ale także naszych rodaków do władzy". Według niego, zadaniem na przyszłość prezydenta i innych władz, jest właśnie "odbudowa zaufania".

"Frekwencja w czasie ostatnich wyborów prezydenckich, jak na nasze krajowe standardy jest nazywana wysoką, ale jeśli spojrzymy na standardy krajów demokratycznych, można się uśmiechnąć i powiedzieć, że jeśli frekwencja nieco ponad 50 proc. uznawana jest za wysoką, to chyba jednak nie jest najlepiej" - ocenił prezydent elekt.

Andrzej Duda podziękował Państwowej Komisji Wyborczej za "sprawne przeprowadzenie procesu wyborczego". "To ważne w związku z tym, co działo się w związku z ostatnimi wyborami samorządowymi, że przebiegły sprawnie i nikt nie zgłaszał większych zastrzeżeń, że wynik był podany w szybkim czasie" - podkreślił Duda. Jak dodał, ma nadzieję, że zachowana zostanie oczekiwana przez społeczeństwo transparentność.

Dziękował też "obywatelskim grupom ochrony wyborów". "To także ważne, bo w naszym kraju mamy stanowczo za mało obywatelskiego zaangażowania i deficyt szacunku do obywatelskiego zaangażowania. Chciałbym, żeby się to zmieniło" - powiedział.

Przewodniczący PKW Wojciech Hermeliński przed wręczeniem Dudzie uchwały PKW przypomniał przepisy konstytucji, mówiące, że prezydent jest najważniejszym reprezentantem RP i gwarantem ciągłości władzy państwowej; że czuwa nad przestrzeganiem konstytucji, strzeże suwerenności RP, niepodzielności jej terytorium i nienaruszalności granic.

"Jestem głęboko przekonany i ufam, że podoła pan wszystkim tym zaszczytnym, a jednocześnie wysoce odpowiedzialnym obowiązkom, wypełniając powierzoną panu przez naród funkcję prezydenta najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Z całego serca panu tego życzę" - podkreślił szef PKW.

Hermeliński przypomniał, że Andrzej Duda reprezentował śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a potem Sejm w rozprawach przed Trybunałem Konstytucyjnym. W jego ocenie ówczesna postawa Dudy świadczyła o "klasie człowieka i prawnika".

Przywołał również wyrok TK, mówiący, że prezydentowi należy być okazywany "szczególny szacunek", bo jest głową państwa oraz uosobieniem majestatu i godności RP.

Duda, dziękując za "piękne słowa" Hermelińskiego, zaznaczył, że pamięta doskonale sprawę, w której TK rozstrzygał kwestię sporu kompetencyjnego między rządem a prezydentem. W 2009 r. TK rozstrzygnął spór o to, kto reprezentuje Polskę na posiedzeniach Rady Europejskiej. Trybunał uznał, że prezydent jako najwyższy przedstawiciel RP może podjąć decyzję o swoim udziale w konkretnym posiedzeniu RE, o ile uzna to za celowe, lecz to Rada Ministrów ustala stanowisko Polski, które na unijnym szczycie przedstawia premier.

"Pięknie wtedy Trybunał o tej zasadzie współdziałania władz mówił" - podkreślił Duda. "Słowa wypowiedziane wtedy (...) w Trybunale w uzasadnieniu postanowienia zapadły mi głęboko w pamięć i będą one stanowiły dla mnie drogowskaz w działaniu na tym niezwykle zaszczytnym, ale zarazem ogromnie odpowiedzialnym urzędzie prezydenta Rzeczypospolitej" - podkreślił.

Zadeklarował też, że człowiekiem, przy którym dojrzewał do polityki, był prezydent Lech Kaczyński. "Miałem wtedy poczucie, że służę polskiemu państwu" - zaznaczył.

Duda podziękował też "za zorganizowanie tej pięknej, podniosłej uroczystości wręczenia uchwały Państwowej Komisji Wyborczej". Wcześniej Hermeliński zaznaczył, że cieszy się, iż wręczenie uchwały odbywa się w Pałacu w Wilanowie - pałacu króla Jana II Sobieskiego. Jak mówił, PKW upatrzyła sobie już kilka miesięcy temu jako miejsce godne takiej uroczystości.

W uroczystości wzięli też udział szef klubu PiS Mariusz Błaszczak, wiceprezesi PiS: szefowa sztabu wyborczego Dudy Beata Szydło, Antoni Macierewicz, Mariusz Kamiński, przewodniczący komitetu wykonawczego PiS Joachim Brudziński, rzecznik PiS Marcin Mastalerek. Obecni byli też m.in. posłowie PiS i Zjednoczonej Prawicy: Maciej Łopiński, Krzysztof Szczerski, Jarosław Gowin, Marek Suski. Do Wilanowa przyjechali też b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i europoseł Ryszard Czarnecki.

Prezydenta reprezentował szef jego kancelarii Jacek Michałowski. Oprócz premier Ewy Kopacz, rząd reprezentowali: szef MON Tomasz Siemoniak, minister infrastruktury i rozwoju Maria Wasiak, sekretarz stanu w MSZ Rafał Trzaskowski. Obecny był też prezes TK Andrzej Rzepliński.

Dziennikarze rozmawiali po uroczystości z rodzicami Andrzeja Dudy. Jak oceniła prof. Janina Milewska-Duda, teraz "może trochę trudniej będzie o kontakty bliższe". "A były zawsze wspólne niedzielne obiadki przy stole dwunastoosobowym" - mówiła. Zdaniem rodziców prezydenta elekta, ich wnuczka - Kinga na pewno zostanie w Krakowie. "Więc dwa miejsca będą czekały na powrót... kiedyś" - dodała matka prezydenta elekta.

W uroczystości wzięli udział kontrkandydaci Dudy z pierwszej tury wyborów: Grzegorz Braun, Magdalena Ogórek i Paweł Tanajno. Prezydent elekt rozmawiał z nimi po uroczystości, najdłużej z Ogórek.

Po spotkaniu prezydent elekt wraz z małżonką wyszedł do zgromadzonych przed wilanowskim pałacem, by ich pozdrowić. Zebrani mieli biało-czerwone flagi i transparenty z logo PiS. Przyszła para prezydencka otrzymała bukiet białych i czerwonych róż.

Duda - jak poinformowali PAP jego sztabowcy - przez kilka najbliższych dni będzie mniej aktywny; udaje się na kilkudniowy odpoczynek po wyczerpującej kampanii wyborczej. (PAP)

Kraj i świat

Tragiczny wypadek na Mazurach. Auto osobowe wjechało pod pociąg. Pięć osób nie żyje

Tragiczny wypadek na Mazurach. Auto osobowe wjechało pod pociąg. Pięć osób nie żyje

2024-11-03, 19:24
16-latek postrzelony przez policjantów z Bartoszyc. Biegł na funkcjonariuszy z siekierą

16-latek postrzelony przez policjantów z Bartoszyc. Biegł na funkcjonariuszy z siekierą

2024-11-03, 15:44
Hołownia na cztery lata W koalicji dyskusja o rotacyjnej funkcji marszałka Sejmu

Hołownia na cztery lata? W koalicji dyskusja o rotacyjnej funkcji marszałka Sejmu

2024-11-02, 20:24
Pierwsza w historii modlitwa za zmarłych z dynastii Piastów. Spoczywają w Katedrze w Płocku [wirtualny spacer]

Pierwsza w historii modlitwa za zmarłych z dynastii Piastów. Spoczywają w Katedrze w Płocku [wirtualny spacer]

2024-11-02, 13:54
Serbia: Zawaliła się część dachu dworca kolejowego w Nowym Sadzie. Zginęło osiem osób

Serbia: Zawaliła się część dachu dworca kolejowego w Nowym Sadzie. Zginęło osiem osób

2024-11-01, 18:25
Prymas Polski: Świętość nie jest zarezerwowana dla nielicznych, dla wybranych

Prymas Polski: Świętość nie jest zarezerwowana dla nielicznych, dla wybranych

2024-11-01, 17:30
Prokuratura: Twórca Red is Bad Paweł S. usłyszał zarzuty, w tym prania pieniędzy

Prokuratura: Twórca Red is Bad Paweł S. usłyszał zarzuty, w tym prania pieniędzy

2024-10-31, 17:38
Kaczyński o raporcie komisji ds. wpływów rosyjskich: Burleskowe przedstawienie

Kaczyński o raporcie komisji ds. wpływów rosyjskich: Burleskowe przedstawienie

2024-10-31, 16:51
Sąd apelacyjny uniewinnił Roberta J. skazanego na dożywocie w tzw. sprawie Skóry

Sąd apelacyjny uniewinnił Roberta J. skazanego na dożywocie w tzw. sprawie „Skóry”

2024-10-31, 14:51
Paweł S., twórca Red is Bad, został doprowadzony do prokuratury w Katowicach

Paweł S., twórca Red is Bad, został doprowadzony do prokuratury w Katowicach

2024-10-31, 12:14
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę