Kopacz z Cameronem m.in. o postulowanej przez Londyn reformie UE

2015-05-29, 11:04  Polska Agencja Prasowa
Premier RP Ewa Kopacz i premier Wielkiej Brytanii David Cameron podczas rozmów w Pałacu na Wyspie w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Premier RP Ewa Kopacz i premier Wielkiej Brytanii David Cameron podczas rozmów w Pałacu na Wyspie w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Reforma UE, sytuacja na Ukrainie oraz problem imigracji - to główne tematy piątkowej rozmowy premier Ewy Kopacz z premierem Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem. Nie zgodzimy się na rozwiązania dyskryminujące Polaków - zadeklarował minister ds. europejskich Rafał Trzaskowski.

"Rozmawialiśmy o sytuacji po wyborach w Wielkiej Brytanii, o postulatach (Londynu), aby zmienić prawo europejskie, po to, żeby w sposób bardziej skuteczny (Cameron) mógł przekonać swoich obywateli do poparcia idei pozostania w Unii Europejskiej" - powiedział Trzaskowski w piątek dziennikarzom po spotkaniu Kopacz-Cameron. Zapewnił, że Polsce zależy na tym, aby Wielka Brytania pozostała członkiem rodziny europejskiej. "Unia Europejska byłaby dużo słabsza bez Wielkiej Brytanii" - przekonywał.

Jak zauważył, w wielu kwestiach, m.in. w sprawach bezpieczeństwa, jednolitego rynku czy zwiększania konkurencyjności unijnej, Polska i Wielka Brytania mają podobne poglądy.

Trzaskowski poinformował, że Kopacz z Cameronem rozmawiali m.in o kwestiach dotyczących swobody przemieszczania się obywateli. "Wielka Brytania chce wprowadzić pewne zmiany dotyczące zabezpieczeń społecznych. Premier Kopacz wysłała jasny sygnał - nie może być mowy o żadnej dyskryminacji Polaków" - zaznaczył. Przyznał też, że nie są to łatwe rozmowy.

"Możemy rozmawiać, natomiast nie ma mowy o tym, żeby polski rząd zgodził się na jakiekolwiek rozwiązania dyskryminujące dla polskich obywateli" - oświadczył minister.

Również w komunikacie CIR wydanym po spotkaniu podkreślono, że premier Kopacz "wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec rozwiązań mogących doprowadzić do dyskryminacji Polaków oraz innych obywateli UE podejmujących legalnie pracę w Wielkiej Brytanii". "Broniła tym samym jednej z podstawowych zasad, na których opiera się jednolity rynek Unii Europejskiej" - głosi komunikat CIR.

Z kolei - jak powiedział Trzaskowski - Polsce i Wielkiej Brytanii - "jest po drodze", jeśli chodzi o kwestię deregulacji w Unii Europejskiej. "Zgadzamy się z (pomysłem) Camerona, na temat tego, czy nie należy wycofać pewnych dyrektyw, które nie dają żadnych wartości dodanych" - powiedział minister. Jak dodał, Polska ma też podobny pogląd, jeśli chodzi o kwestie wzmacniania parlamentów narodowych.

Tematem rozmowy Kopacz i Camerona była też sytuacja na Ukrainie, relacje z Rosją, sprawy bezpieczeństwa, a także problem emigracji w kontekście niedawnej propozycji Komisji Europejska dot. rozmieszczenie w krajach unijnych 40 tys. uchodźców, którzy docierają przez Morze Śródziemne do Włoch i Grecji. Do Polski miałoby trafić 2659 osób. "Decyzja o przyjmowania imigrantów musi być decyzją państw członkowskich UE, musi się to odbywać na zasadach dobrowolności" - podkreślił Trzaskowski.

"Rozmawialiśmy o tym, jak Unia powinna reagować (na sytuację na Ukrainie), o tym, że powinniśmy być twardzi, że sankcje powinny zostać utrzymane do momentu pełnego wdrożenia postanowień mińskich" - relacjonował Trzaskowski. Zadeklarował, że Polska i Wielka Brytania w kwestii konfliktu na Ukrainie "mówią w stu procentach jednym głosem".

Cameron rozpoczął serię spotkań z przywódcami krajów członkowskich UE, których chce przekonywać do poparcia swych planów dotyczących zmian w funkcjonowaniu UE. W czwartek spotkał się z premierem Holandii Markiem Rutte oraz prezydentem Francji Francois Hollande'em. W piątek Cameron przyleciał do Warszawy, następnie udał się do Berlina na rozmowy z kanclerz Angelą Merkel.

Przed czerwcowym szczytem UE brytyjski premier planuje spotkać się z szefami rządów wszystkich państw członkowskich. Niektóre kraje, jak Francja, otwarcie sprzeciwiały się renegocjacji traktatów, aby dostosować je do oczekiwań Wielkiej Brytanii, która chce zmian ograniczających m.in. dostęp imigrantów z UE do brytyjskiego systemu socjalnego.

Jeszcze przed niedawnymi wyborami parlamentarnymi Cameron obiecał wyborcom renegocjowanie warunków członkostwa Wielkiej Brytanii w UE oraz referendum w sprawie dalszego członkostwa przed końcem roku 2017. Brytyjski premier zastrzegł niedawno, że w referendum nie będą mogli uczestniczyć obywatele większości państw UE, którzy osiedlili się w Wielkiej Brytanii. Obserwatorzy wskazują, że dotyczy to w praktyce imigrantów z państw UE z Europy Wschodniej, w tym z Polski.

Rząd w Londynie ogłosił w czwartek, że pytanie w unijnym referendum będzie brzmiało: "Czy Wielka Brytania powinna pozostać członkiem Unii Europejskiej?". Referendum ma się odbyć do końca 2017 roku. (PAP)

Kraj i świat

Dżochar Carnajew zostanie oficjalnie skazany na śmierć 24 czerwca

2015-05-28, 20:48

Pierwszy od dekady znaczący krok w relacjach Turków z Grekami

2015-05-28, 18:15

CBOS: Kukiz liderem rankingu zaufania, na 2. miejscu Komorowski i Duda

2015-05-28, 18:13

W Katanii na Sycylii będzie baza operacyjna agencji Frontex

2015-05-28, 18:10

Wiceszef PE zarzuca Polakom i Brytyjczykom egoizm w sprawie uchodźców

2015-05-28, 17:06

David Cameron rozpoczął serię spotkań z przywódcami UE

2015-05-28, 17:03

MSW: 5 tys. repatriantów przyjechało do Polski; oczekuje 2,5 tys. osób

2015-05-28, 16:43

Prezydent podpisał ustawę zaostrzającą kary dla nietrzeźwych sterników

2015-05-28, 16:15

SN: wpłynęło dotąd 19 protestów wyborczych

2015-05-28, 16:07
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę