SLD apeluje o wycofanie referendum; prawnik: przepisy tego nie przewidują

2015-05-28, 15:01  Polska Agencja Prasowa

SLD zaapelował w czwartek o wycofanie referendum w sprawie jednomandatowych okręgów wyborczych. Politycy Sojuszu chcą też poznać stanowisko prezydenta elekta Andrzeja Dudy.

W ocenie konstytucjonalisty prawo nie przewiduje możliwości wycofania referendum. Referendum w sprawie jednomandatowych okręgów wyborczych, finansowania partii i zasady dotyczącej prawa podatkowego zaproponował prezydent Bronisław Komorowski dzień po pierwszej turze wyborów. Potem zgodę na referendum wyraził Senat. Referendum ma odbyć się 6 września.

SLD stoi na stanowisku, że jednomandatowe okręgi wyborcze osłabiłyby polską demokrację, ponieważ sprawiłyby, że w polskim parlamencie zasiadaliby przedstawiciele dwóch partii. Sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski na konferencji prasowej zorganizowanej w czwartek przed siedzibą PiS w Warszawie mówił, że JOW-y doprowadzą do utrwalenia podziału Polski na konserwatywną część wschodnią i liberalną zachodnią.

To, do czego prowadzi - w jego ocenie - ordynacja większościowa, najlepiej pokazuje sytuacja w Senacie, gdzie "nikt poza PO i PiS nie ma nic do powiedzenia". Wybory do Senatu od 2011 r. odbywają się w jednomandatowych okręgach wyborczych.

Według Gawkowskiego gdyby wybory do Sejmu z 2011 r. odbyły się w okręgach jednomandatowych, to 307 mandatów otrzymałaby PO, 150 PiS, 3 mniejszość niemiecka. "Prawie 5 milionów głosów Polaków zostałoby wyrzucone do kosza. Wszyscy, którzy głosowali na PSL, Twój Ruch, na inne siły, w tym SLD, nie mieliby żadnej reprezentacji w parlamencie" - przekonywał.

Rzecznik SLD Dariusz Joński zaapelował do prezydenta elekta Andrzej Dudy o wycofanie referendum. Mówił, że wycofać się z referendum mógłby także prezydent Komorowski, który - jak przypomniał rzecznik Sojuszu - tuż po drugiej turze, w której przegrał z Dudą, wycofał projekt ustawy umożliwiający przechodzenie na emeryturę po 40 latach pracy.

Referendum ogólnokrajowe w ocenie Jońskiego powinno być zarządzane "w sprawach naprawdę istotnych" - jak reforma emerytalna. Zdaniem rzecznika SLD referendum w sprawie JOW-ów to będzie "wyrzucenie 100 mln zł w błoto".

Wprowadzenie JOW-ów było głównym hasłem kandydata na prezydenta, muzyka Pawła Kukiza, który w pierwszej turze wyborów zdobył 20,8 proc. głosów. W ocenie Jońskiego "Kukiz nie wie, o czym mówi", bo sam startując w wyborach do parlamentu, miałby problem z dostaniem się do Sejmu w ramach ordynacji większościowej.

W ocenie konstytucjonalisty dr. Ryszarda Balickiego prawo nie przewiduje możliwości wycofania referendum, jednak - jak powiedział PAP - "zawsze pozostaje kwestia, czy podmiot, który ma kompetencje do określonego działania, może to swoje działanie odwołać".

"Takie rozważanie kiedyś prowadził Trybunał Konstytucyjny w odniesieniu do uprawnienia prezydenta do powołania przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Trybunał uznał, że w kompetencji do powołania mieści się też kompetencja do odwołania" - mówił PAP konstytucjonalista.

"Ale w przypadku zarządzenia referendum sytuacja jest szczególnie skomplikowana, bo to nie jest wyłącznie kompetencja prezydenta" - zauważył. "Mógłbym sobie wyobrazić, że prezydent wycofuje postanowienie o zarządzeniu referendum, jednak w naszym systemie na to referendum zgodę musi też wyrazić Senat" - dodał dr Balicki.

W jego ocenie tym bardziej trudne byłoby do zaakceptowania podjęcie takiego działania przez Andrzeja Dudę po zaprzysiężeniu 6 sierpnia - w toku kampanii referendalnej. (PAP)

Kraj i świat

Kard. Stanisław Dziwisz i Caritas Polska laureatami Nagrody im. W. Pietrzaka

2015-06-05, 21:13

Prezydent elekt w przyszłym tygodniu przyjmie pierwszych zagranicznych gości

2015-06-05, 21:11

Konferencja w PE: alkoholowe blokady samochodowe są skutecznym środkiem

2015-06-05, 17:10

MZ przekazało do konsultacji projekty zmian w pakiecie onkologicznym

2015-06-05, 16:43

Zaginiona rosyjska studentka zatrzymana w Turcji; chciała dołączyć do IS

2015-06-05, 16:42

ETPC pozwolił na odłączenie od aparatury Francuza w śpiączce

2015-06-05, 16:41

Zdaniem Poroszenki, groźba rosyjskiej agresji niezwykle duża

2015-06-05, 16:39

Papież Franciszek złoży w sobotę wizytę w Sarajewie

2015-06-05, 16:35

Czterech Polaków aresztowanych ws. imigrantów w Harwich

2015-06-05, 13:44

W bawarskim Elmau w niedzielę rozpoczyna się szczyt G7

2015-06-05, 13:14
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę