W Austrii 14-latek skazany na więzienie za wspieranie IS

2015-05-26, 13:45  Polska Agencja Prasowa

Czternastoletni Turek został skazany we wtorek w Austrii na dwa lata więzienia, w tym 16 miesięcy w zawieszeniu, za wspieranie dżihadystycznej organizacji Państwo Islamskie (IS) oraz przygotowywanie zamachu terrorystycznego.

Urodzony w Stambule nastolatek spędzi w zakładzie karnym osiem miesięcy. Chłopak planował przyłączyć się do bojowników IS w Syrii, a przed odjazdem zamierzał dokonać zamachu terrorystycznego w Austrii; jako cel rozważał jeden z wiedeńskich dworców kolejowych.

Chłopak od ośmiu lat mieszka w Austrii z prawie nieznającą niemieckiego matką. Pochodzi z rodziny alawickiej (odłam szyizmu), ale z biegiem czasu zaczął określać się jako sunnita i miał przeżyć religijne nawrócenie - poinformowała austriacka prokuratura.

W internecie młody Turek natrafił na materiały propagandowe IS, które werbowało bojowników na Zachodzie. W Wiedniu szukał kontaktu z przedstawicielami dżihadystów, a w internecie usiłował znaleźć wskazówki do zbudowania ładunku wybuchowego. Znalezione informacje przechowywał na konsoli do gier Playstation.

Postępującą radykalizację chłopaka zauważyła jego matka, która w nadziei na poprawę sytuacji wysłała syna do wuja w Niemczech. Gdy tak się nie stało, chłopak wrócił do szkoły dla uczniów sprawiających trudności wychowawcze w austriackim mieście St. Poelten, na północnym wschodzie kraju. Po skardze ze szkoły w październiku 2014 roku podczas przesłuchania przez funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa zdradził swoje plany i trafił do aresztu śledczego.

Po zwolnieniu chłopak zniknął z oczu służbom w Wiedniu wraz z 12-letnim kolegą, którego - zdaniem oskarżenia - planował zwerbować. W styczniu został wykryty i ponownie zatrzymany.

Prokuratura podkreśliła, że nastolatek nie okazał skruchy. Obrona wyraziła jednak ostrożny optymizm wskazując, że chłopak w rozmowach z kuratorem przyznał, że padł ofiarą machiny propagandowej dżihadystów. Przypomniała również, że nastolatek dorastał bez perspektyw i bez ojca, a w szkole specjalnej był oddzielony od przyjaciół, którzy uczęszczali do zwykłej placówki.

Jak wynika z informacji austriackiego MSW, ponad 200 osób opuściło dotąd Austrię i przyłączyło się do islamistów na Bliskim Wschodzie. Około 30 z nich zginęło, a ok. 70 wróciło do kraju. Przed sądem w Wiedniu toczy się obecnie sprawa 16-latki oskarżonej o podjęcie przygotowań do przyłączenia się do organizacji terrorystycznej. (PAP)

Kraj i świat

Watykan broni kard. Pella przed zarzutami ws. rzekomego tuszowania pedofilii

2015-06-01, 19:36

Słoneczny samolot musiał lądować w Japonii z powodu złej pogody

2015-06-01, 19:35

Dominikana zapowiedziała realizację wniosku ws. abp. Wesołowskiego

2015-06-01, 19:34

We wtorek wyjazdowe posiedzenie klubu PO z udziałem Kopacz

2015-06-01, 19:33

Raport OECD: Polacy lepiej wykształceni, więcej pracują, mniej zarabiają

2015-06-01, 16:01

Kreml: nie rozumiemy reakcji Unii Europejskiej na czarną listę Rosji

2015-06-01, 15:58

Francja i Niemcy mają zastrzeżenia do planu KE rozmieszczania uchodźców

2015-06-01, 15:57

Białoruś straciła 3 mld dolarów na problemach gospodarczych Rosji

2015-06-01, 15:57

Kopacz: na wtorkowym posiedzeniu klubu szczera rozmowa, a nie ścinanie głów

2015-06-01, 15:54

Ruszyła kolejna edycja kampanii "Kocham. Nie biję"

2015-06-01, 13:37
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę