Kandydaci na prezydenta o pomysłach na większe zarobki Polaków
Kandydat PiS Andrzej Duda zadeklarował, że jako prezydent złoży w Sejmie projekt ustawy zwiększający kwotę wolną od podatku. Prezydent Bronisław Komorowski mówił o programie "Pierwsza praca", który ma dać gwarancję 2-letniego zatrudnienia dla ponad 100 tys. młodych ludzi.
W części gospodarczej debaty telewizyjnej kandydaci na prezydenta byli pytani o projekty ustaw skutkujące i prowadzące do wzrostu zarobków Polaków.
Duda zadeklarował, że jeśli zostanie prezydentem złoży w Sejmie projekt ustawy, zwiększający kwotę wolną od podatku. "Podwyższenie kwoty wolnej od podatku jest konieczne, to ulga zwłaszcza dla najmniej zarabiających, bo to im jest najbardziej potrzebna" - przekonywał.
Jak dodał, drugą sprawą, która musi być zrealizowana, to pomoc państwa dla rodzin najbiedniejszych. "Dane podają, że dzisiaj 36 procent polskich dzieci rodzi się w rodzinach, w których jest mniej niż 560 złotych miesięcznie dochodu na osobę. Jak żyć za takie pieniądze?" - pytał kandydat PiS.
"Patrząc od 2007 roku, liczba Polaków, którzy zarabiają najniższą możliwą, dopuszczalną ustawowo pensję podwoiła się, czyli jest ich dwa razy więcej. To pokazuje, jaka jest dzisiaj sytuacja polskiego społeczeństwa, a bezrobocie w międzyczasie oczywiście wzrosło" - mówił Duda.
Komorowski przywołał dane, według których za czasów rządów PiS najniższa pensja wynosiła 936 złotych, a dzisiaj wynosi 1750 złotych. "To jest miara postępu, to nie znaczy, że wszystkie sprawy zostały załatwione" - zastrzegł. Jak dodał, w stosunku do rządów PiS obecnie liczba miejsc pracy zwiększyła się o 2 miliony. "Pan udaje, że tego nie widzi? Pan mówi o rosnącym bezrobociu?" - pytał Dudy.
Zdaniem prezydenta ważną kwestią jest wejście w życie ustawy - którą już zapowiedział - o pierwszej pracy dla młodych ludzi. Przekonywał, że będzie gwarantowana przez pieniądze budżetowe. "To jest szansa na dobrą pracę i na zmniejszenie bezrobocia" - ocenił Komorowski. Zaprezentowany przez prezydenta w trakcie kampanii wyborczej program "Pierwsza praca" ma dać gwarancję 2-letniego zatrudnienia dla ponad 100 tys. młodych ludzi.
Prezydent zarzucił też Dudzie, że jego kolega partyjny senator Grzegorz Bierecki "wyprowadził z Polski 65 milionów złotych z kas oszczędnościowych". "Warto o tym pamiętać, bo to też jest pytanie o wysokość dochodów ludzkich" - podkreślił Komorowski. (PAP)