PO pyta, czy Duda miał zgodę rektora UJ na podjęcie pracy na uczelni w Poznaniu

2015-05-20, 18:54  Polska Agencja Prasowa

Jakub Rutnicki z PO spytał w środę kandydata PiS Andrzeja Dudę, czy podejmując pracę na prywatnej uczelni wyższej w Poznaniu miał zgodę rektora swej macierzystej uczelni - Uniwersytetu Jagiellońskiego. Sztab Dudy podkreśla, że nie złamał on prawa, o czym świadczą ekspertyzy prawne.

Rutnicki - członek sztabu wyborczego prezydenta Bronisława Komorowskiego - powiedział na konferencji prasowej, że Duda, gdy był na urlopie bezpłatnym na swojej macierzystej uczelni państwowej - Uniwersytecie Jagiellońskim, "przez trzy lata wykładał na uczelni prywatnej w Poznaniu, za co uzyskał ponad 200 tysięcy złotych". "A, jak wszyscy wiemy, aby móc wykładać na uczelni prywatnej, musiałby mieć zgodę swojej uczelni macierzystej, swojego rektora" - zaznaczył poseł PO.

Dodał, że z informacji, którymi dysponuje sztab Komorowskiego, wynika, że Duda nie uzyskał takiej zgody. "Jest więc domniemanie takie, że pan kandydat powinien się wytłumaczyć, czy tutaj prawo nie zostało złamane, bo rzeczywiście jest to skandaliczna sytuacja" - zaznaczył polityk Platformy.

W środę zespół prasowy Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego poinformował PAP, że Andrzej Duda jest zatrudniony na umowę o pracę w Wyższej Szkole Pedagogiki i Administracji im. Mieszka I w Poznaniu od 2010 roku.

Rzecznik UJ Adrian Ochalik poinformował w środę PAP, że w teczce osobowej Dudy w krakowskiej uczelni nie ma dokumentu z prośbą o zgodę na zatrudnienie w innym miejscu. Dokument taki powinien być złożony, gdyby Duda był zatrudniony na etacie w poznańskiej uczelni. Zaznaczył jednak, że jeśli Duda jest zatrudniony na uczelni poznańskiej na umowę cywilno-prawną, to nie miał obowiązku informować UJ o tym i pytać o zgodę. Ochalik mówił też PAP, że UJ nie ma wiedzy na temat formy zatrudnienia Dudy poza macierzystą uczelnią, dlatego "nie może się wypowiadać na ten temat".

Zapowiedział jednocześnie, że po powrocie rektora krakowskiej uczelni z zagranicznego wyjazdu służbowego, na którym przebywa do soboty, władze uczelni będą chciały wyjaśnić tę sprawę. "Jest stosowna procedura, musimy się dowiedzieć o formie zatrudnienia, potem ewentualnie poprosić pana Andrzeja Dudę o wyjaśnienia, bo tak się dzieje w każdej normalnej cywilizowanej firmie. Tu nie będzie żadnych decyzji podejmowanych pod wpływem tego, co się dzieje w mediach" - zaznaczył rzecznik UJ.

Wcześniej Ochalik potwierdził PAP, że od 1 sierpnia 2006 r. Duda przebywa, z jedną przerwą, na urlopie bezpłatnym ze względu na sprawowanie mandatu posła, a następnie europosła. Duda jest wykładowcą prawa administracyjnego w Katedrze Prawa Administracyjnego UJ. W związku z urlopem Duda nie pobiera z uczelni żadnego uposażenia. Uniwersytet zatrudnia inną osobę na jego zastępstwo. Andrzej Duda korzystał z urlopu bezpłatnego w UJ od 1 sierpnia 2006 r. do 30 września 2010 r., a następnie od 1 listopada 2011 r. do tej pory.

Duda, pytany we wtorek przez dziennikarzy o pracę w poznańskiej Wyższej Szkole Pedagogiki i Administracji, powiedział, że rozpoczynając ją złożył odpowiednie pismo władzom UJ.

Rutnicki zwrócił się do sztabu Dudy, by pokazał dokument dot. zgody z UJ na pracę w innej uczelni. "Kandydat Duda, mówiąc o tym, jak ciężko jest młodym osobom zdobyć pracę w naszym kraju, pokazuje sam, jak tak naprawdę potrafi zablokować nie tylko jeden etat na swojej uczelni macierzystej, ale potrafi jeszcze w trakcie, gdy jest parlamentarzystą i bierze za to pieniądze, pracować na uczelni wyższej" - powiedział poseł PO.

Jako dowód Rutnicki pokazał oświadczenia majątkowe Dudy z kilku ostatnich lat. Oświadczenia majątkowe posłów i europosłów dostępne są na stronie internetowej Sejmu. Z oświadczenia za 2011 rok złożonego 27 kwietnia 2012 roku wynika, że pracując w WSPiA Duda otrzymał ze stosunku pracy wynagrodzenie w wysokości 83 tysiące 761 złotych oraz 6 tysięcy 083, 45 złotych. Z oświadczenia datowanego na 29 kwietnia 2014 roku wynika, że w 2013 roku Duda zarobił m.in. na etacie dydaktycznym 62 tysiące 659 złotych, a na etacie dydaktyczno-naukowym 115,40 złotych.

Pytana o zarzuty sztabu Komorowskiego szefowa sztabu Dudy Beata Szydło powiedziała, że są ekspertyzy w tej sprawie. Podkreśliła, że Duda "jest i był na urlopie bezpłatnym na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie i nie pobierał wynagrodzenia z tego uniwersytetu". "Andrzej Duda nie złamał prawa. Mamy ekspertyzy. To nie jest temat najistotniejszy dla Polaków i Polski - powiedziała dziennikarzom szefowa sztabu kandydata PiS. - Andrzej Duda nie złamał prawa i zawsze dotrzymuje słowa. Kandydat PiS zajmuje się w kampanii sprawami Polaków, a kandydat PO Bronisław Komorowski zajmuje się przede wszystkim PiS-em". (PAP)

Kraj i świat

Luksemburg przeprasza za udział w prześladowaniu Żydów

2015-06-09, 19:55

Prezydent elekt z zagranicznymi gośćmi nt. współpracy gospodarczej i bezpieczeństwa

2015-06-09, 19:42

Estonia przeciwna propozycji KE ws. uchodźców

2015-06-09, 18:09

Jest śledztwo ws. upublicznienia akt sprawy podsłuchowej

2015-06-09, 18:08

Lekarze i pacjenci apelują o dostęp do medycznej marihuany

2015-06-09, 17:44

Katastrofa bombowca strategicznego Tu-95 na Dalekim Wschodzie

2015-06-09, 17:37

Na Kongresie Rodzicielstwa Zastępczego o prawie dziecka do rodziny

2015-06-09, 15:54

Włoski rząd ma nagradzać gminy przyjmujące imigrantów

2015-06-09, 15:48

W środę informacja nt. wycieku akt z afery podsłuchowej

2015-06-09, 13:56

Europejska Rzecznik Praw Obywatelskich nie rozpatrzy skargi na Tuska

2015-06-09, 13:55
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę