Rosja odcięła się od swoich żołnierzy zatrzymanych na Ukrainie

2015-05-19, 13:25  Polska Agencja Prasowa

Ministerstwo obrony Rosji we wtorek odcięło się od dwóch rosyjskich wojskowych, zatrzymanych kilka dni temu na wschodzie Ukrainy, oświadczając, że "nie są oni czynnymi żołnierzami sił zbrojnych FR". Resort obrony zażądał ich jak najszybszego uwolnienia.

"Chłopcy ci wcześniej rzeczywiście pełnili służbę w jednej z jednostek. Mają przeszkolenie wojskowe. Liczymy na rozsądek władz Ukrainy i ich jak najszybsze uwolnienie" - oświadczył rzecznik Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej generał Igor Konaszenkow, którego cytuje dziennik "Kommiersant".

Powołując się na źródła wojskowe w Moskwie, rosyjska gazeta podała, że "wszystkimi kanałami poszukiwane są sposoby wyjścia z zaistniałej sytuacji". "Kommiersant" przekazał, że możliwe są rozmowy w tej sprawie na szczeblu sztabów generalnych Rosji i Ukrainy.

W poniedziałek rzecznik ukraińskiego Sztabu Generalnego Władysław Sełezniow poinformował o zatrzymaniu przez siły rządowe dwóch żołnierzy z oddziałów specjalnych Rosji, walczących w szeregach prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy. Sełezniow podał, że w sobotę dostali się oni do niewoli w pobliżu miasta Szczastia w obwodzie ługańskim; ujęto ich po tym, gdy zostali ranni podczas próby zdobycia ważnego mostu na rzece Doniec. Rzecznik przekazał, że zostali oni przewiezieni do szpitala.

W internecie pojawiło się nagranie, w którym jeden z nich przyznaje się, że jest żołnierzem kontraktowym armii FR, a 14-osobowy pododdział, w którym służy, znajduje się na Ukrainie od 6 marca. Strona ukraińska zidentyfikowała zatrzymanych jako kapitana Jewgienija Jerofiejewa i sierżanta Aleksandra Aleksandrowa z brygady sił specjalnych (specnazu) wywiadu wojskowego GRU, stacjonującej w mieście Togliatti nad Wołgą.

Szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Wałentyn Naływajczenko zapowiedział, że dwaj Rosjanie staną przed sądem. Wykluczył zarazem ich wymianę na jeńców ukraińskich.

Rosja konsekwentnie zaprzecza, by jej żołnierze walczyli po stronie prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy. Zaprzecza też, by udzielała separatystom wsparcia w sprzęcie bojowym.

Opozycja w Rosji nie daje temu wiary. W ubiegłym tygodniu opublikowała raport, z którego wynika, że od początku walk na wschodzie Ukrainy zginęło tam już co najmniej 220 żołnierzy z Rosji. Autorzy raportu - bliscy współpracownicy zamordowanego w lutym w Moskwie opozycyjnego polityka Borysa Niemcowa - utrzymują, że przed wyjazdem do ukraińskiego Donbasu rosyjscy żołnierze na żądanie swoich dowódców zwalniali się z sił zbrojnych i udawali na Ukrainę jako ochotnicy; w ten sposób ukrywano udział armii rosyjskiej w tej wojnie.

We wtorek niezależna telewizja Dożd, powołując się na rosyjskich blogerów, poinformowała o odkryciu trzech grobów żołnierzy specnazu GRU, którzy najprawdopodobniej zginęli na Ukrainie. "Specnazowcy polegli 5 maja na Ukrainie. Znaleźli się pod ostrzałem. Zostali pochowani 10 maja" - oświadczył jeden z blogerów Rusłan Lewijew.

Przekazał on, że miejsce ich śmierci nie jest na razie znane. Bloger ze względów bezpieczeństwa nie chciał też zdradzić, gdzie zostały znalezione groby specnazowców. Na swoim blogu opublikował tylko zdjęcie jednego z grobów, na którym widać wieniec z napisem: "Obrońcy ojczyzny od Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej". Podał też, że zabity żołnierz miał niespełna 21 lat.

Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)

Kraj i świat

Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą Władze Rzymu: Za dużo turystów naciera na zabytek

Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą? Władze Rzymu: Za dużo turystów „naciera" na zabytek

2024-09-04, 18:25
Premier Tusk: Europa może uczyć się od Polski i Mołdawii, jak sobie radzić w trudnych warunkach

Premier Tusk: Europa może uczyć się od Polski i Mołdawii, jak sobie radzić w trudnych warunkach

2024-09-04, 16:41
Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

2024-09-04, 11:55
Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

2024-09-04, 10:15
W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

2024-09-04, 09:41
Minister Domański: Dzięki zmianom samorządy otrzymają o 345 miliardów złotych więcej w ciągu 10 lat

Minister Domański: Dzięki zmianom samorządy otrzymają o 345 miliardów złotych więcej w ciągu 10 lat

2024-09-03, 17:29
Katalog polskich produktów zbrojeniowych zaprezentowany podczas targów w Kielcach

Katalog polskich produktów zbrojeniowych zaprezentowany podczas targów w Kielcach

2024-09-03, 12:47
Jest list gończy za twórcą marki Red is Bad. Poszukiwania Pawła Szopy

Jest list gończy za twórcą marki „Red is Bad”. Poszukiwania Pawła Szopy

2024-09-03, 10:50
Państwowy pogrzeb w Chojnicach. Pochowano szczątki ponad 700 ofiar niemieckich zbrodni [zdjęcia]

Państwowy pogrzeb w Chojnicach. Pochowano szczątki ponad 700 ofiar niemieckich zbrodni [zdjęcia]

2024-09-02, 12:55
Rosyjska rakieta o mało nie zniszczyła Polskiego Cmentarza Wojennego w Bykowni

Rosyjska rakieta o mało nie zniszczyła Polskiego Cmentarza Wojennego w Bykowni

2024-09-02, 10:37
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę