Umorzono śledztwo w sprawie śmiertelnego postrzelenia w radiowozie

2015-05-15, 20:14  Polska Agencja Prasowa

Prokuratura w Radomiu umorzyła śledztwo ws. śmiertelnego postrzelenia w radiowozie konwojowanego przez policjantów 24–letniego aresztanta. W ocenie śledczych postrzelenie było wynikiem niewłaściwego zachowania pokrzywdzonego, a funkcjonariusze nie naruszyli prawa.

Jak poinformowała w piątek dziennikarzy rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz, śledztwo w sprawie "nieumyślnego spowodowania śmierci 24-latka w wyniku postrzału z broni policyjnej" zostało umorzone wobec braku znamion przestępstwa.

Według rzeczniczki w toku śledztwa ustalono, że postrzelenie było wynikiem niewłaściwego zachowania pokrzywdzonego; obaj funkcjonariusze nie naruszyli prawa, działali zgodnie z obowiązującymi ich procedurami, zachowali wszelkie środki ostrożności, aby broń nie dostała się w ręce osób niepowołanych.

Do zdarzenia doszło w maju ub.r. 24-letni Łukasz K. odbywał w areszcie karę pozbawienia wolności za jazdę w stanie nietrzeźwości. Jednocześnie codziennie mógł wychodzić z aresztu, gdyż bezpłatnie pracował na wolności. Jak ustalono w śledztwie, feralnego dnia nie zgłosił się po pracy do aresztu, więc do domu przyjechali po niego policjanci. Mężczyzna chował się przez funkcjonariuszami, był pijany i agresywny, został więc skuty kajdankami - z rękoma z tyłu. W trakcie jazdy, gdy radiowóz wykonywał manewr na rondzie w Lipsku, pokrzywdzony przechylił się i przycisnął siedzącego obok funkcjonariusza. Prawdopodobnie właśnie wtedy wyciągnął mu broń z kabury. Po kilku sekundach policjanci usłyszeli strzał. Mężczyzna zmarł po kilku godzinach w szpitalu. „Sekcja zwłok wykazała, że wlot pocisku znajdował się w bliskiej odległości od kręgosłupa, z tyłu na wysokości paska od spodni, zaś wylot na brzuchu, a w rezultacie pocisk utknął w dachu radiowozu” – powiedziała Chrabąszcz.

Zespół biegłych powołany przez prokuraturę stwierdził, że 24-latek postrzelił się sam. Wskazywał na to ruch pocisku, tor jego lotu oraz fakt, że strzał został oddany z przyłożenia. Śledczy zbadali też, jak pokrzywdzony, który miał skute z tyłu ręce, mógł wyciągnąć pistolet z kabury towarzyszącemu mu policjantowi i strzelić sobie w plecy. „Przeprowadzono eksperyment (...), który potwierdził, że jest to możliwe" – powiedziała rzeczniczka.

Postanowienie o umorzeniu śledztwa nie jest prawomocne. Rodzice pokrzywdzonego i jego pełnomocnik mogą złożyć zażalenie. Wówczas akta sprawy zostaną przekazane do sądu w celu rozpoznania. (PAP)

Kraj i świat

To, co polskie, powinno być na pierwszym miejscu. Górnicy strajkowali w Warszawie [zdjęcia]

„To, co polskie, powinno być na pierwszym miejscu”. Górnicy strajkowali w Warszawie [zdjęcia]

2024-09-10, 13:53
Trybunał Konstytucyjny: Zakres działania komisji śledczej ws. Pegasusa  niezgodny z konstytucją

Trybunał Konstytucyjny: Zakres działania komisji śledczej ws. Pegasusa – niezgodny z konstytucją

2024-09-10, 12:43
CKE: Maturę zdało prawie 90 procent tegorocznych absolwentów szkół ponadpodstawowych

CKE: Maturę zdało prawie 90 procent tegorocznych absolwentów szkół ponadpodstawowych

2024-09-10, 11:01
Ekspert: Nie ma prawnej możliwości, by premier wycofał kontrasygnatę

Ekspert: Nie ma prawnej możliwości, by premier wycofał kontrasygnatę

2024-09-09, 18:23
PiS zaskarża decyzję PKW w sprawie sprawozdania finansowego. Sprawę rozpatrzy Sąd

PiS zaskarża decyzję PKW w sprawie sprawozdania finansowego. Sprawę rozpatrzy Sąd

2024-09-09, 16:38
Premier Tusk zdecydował o uchyleniu kontrasygnaty ws. sędziego Wesołowskiego

Premier Tusk zdecydował o uchyleniu kontrasygnaty ws. sędziego Wesołowskiego

2024-09-09, 16:09
W jeziorze w Olsztynie utonął 36-letni mężczyzna. Ratował siedmioletniego syna

W jeziorze w Olsztynie utonął 36-letni mężczyzna. Ratował siedmioletniego syna

2024-09-07, 18:24
Papież w Papui-Nowej Gwinei do misjonarzy: Bądźcie świadkami odwagi, piękna i nadziei

Papież w Papui-Nowej Gwinei do misjonarzy: Bądźcie świadkami odwagi, piękna i nadziei

2024-09-07, 11:51
Papua-Nowa Gwinea: Podróż papieża Franciszka śladami św. Jana Pawła II

Papua-Nowa Gwinea: Podróż papieża Franciszka śladami św. Jana Pawła II

2024-09-06, 12:32
Tatry słowackie: Polscy wspinacze utknęli na noc w masywie Baranich Rogów

Tatry słowackie: Polscy wspinacze utknęli na noc w masywie Baranich Rogów

2024-09-06, 10:50
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę