Pięciu policjantów zabitych w operacji antyterrorystycznej w Macedonii

2015-05-10, 10:31  Polska Agencja Prasowa

Pięciu policjantów zginęło, a dziesiątki zostały ranne podczas trwającej całą sobotę wymiany ognia w albańskiej dzielnicy miasta Kumanowo na północy Macedonii.

Wcześniej policja oskarżyła "zbrojną grupę z sąsiedniego kraju" o planowanie ataku terrorystycznego.

Wcześniej podawano, że czterej policjanci odnieśli obrażenia, a stan trzech był ciężki.

Jednostki specjalne policji w transporterach opancerzonych otoczyły albańską dzielnicę Kumanowa, a nad obszarem krążyły śmigłowce. Obecny na miejscu reporter agencji Reutera mówił o odgłosach zaciekłej strzelaniny z użyciem broni automatycznej oraz o huku eksplozji. Nad miastem unosił się czarny dym i widać było mieszkańców opuszczających dzielnicę z tobołkami w rękach.

"Sytuacja na miejscu jest nadal bardzo trudna" - oceniła na konferencji prasowej szefowa macedońskiego MSW Gordana Jankułowska. Powiedziała, że oprócz policjantów zginęła też niesprecyzowana liczba napastników, a część z nich się poddała. "Operacja (antyterrorystyczna) będzie kontynuowana do chwili ujęcia ostatniego terrorysty" - podkreśliła.

Wcześniej w sobotę rzecznik policji Iwo Kotewski oświadczył, że "ludzie, którzy nielegalnie przedostali się z sąsiedniego państwa na terytorium (Macedonii), planowali atak przeciwko instytucjom państwowym w Kumanowie".

Nie sprecyzował, o jakie państwo chodzi, ale lokalne media wskazały na pobliskie Kosowo, zamieszkane w ogromnej większości przez Albańczyków. Media sugerują, że celem ataku mógł być komisariat policji w Kumanowie. Reuters przypomina z kolei, że w regionie doszło do ciężkich starć podczas powstanie mniejszości albańskiej w 2001 r.

Macedońskie siły specjalne patrolują okolice miasta (50 km na północ od stolicy Macedonii, Skopje), gdzie prawdopodobnie ukrywają się członkowie grupy terrorystycznej. Miejscowa prasa donosi, że są ranni i zabici również wśród osób cywilnych.

Rzecznik policji macedońskiej oświadczył, że "operacja przeciwko terrorystom z sąsiedniego kraju jest niezwykle trudna" i "przebiega w gęsto zaludnionej okolicy".

Premier opozycji Zoran Zajew zasugerował, że akcja policji została przeprowadzona na polecenie premiera Nikoły Grujewskiego, który rzekomo chciał w ten sposób odwrócić uwagę opinii publicznego od kryzysu politycznego w kraju.

Do starcia doszło prawie trzy tygodnie po tym, jak 21 kwietnia około czterdziestu uzbrojonych ludzi z Kosowa, twierdzących, iż należą do rozwiązanej Armii Wyzwolenia Kosowa (UCK), przejęło na kilka godzin kontrolę nad posterunkiem policyjnym na granicy kosowsko-macedońskiej. Kosowscy terroryści ogłosili wówczas, że domagają się ustanowienia państwa albańskiego na terytorium Macedonii, która wchodziła w skład dawnej Jugosławii.

Ambasada USA w Skopje ogłosiła w sobotę komunikat, w którym składa wyrazy ubolewania i solidarności z osobami, które straciły życie w wyniku nowego incydentu.

Ostatnie wydarzenia pogłębią obawy Zachodu co do stabilności Macedonii, gdzie rząd jest przez opozycję oskarżany o zakładanie nielegalnych podsłuchów i powszechne nadużywanie władzy - zauważa Reuters.

W 2001 roku układ zawarty w Ochrydzie położył kres półrocznemu konfliktowi między macedońskimi siłami bezpieczeństwa i albańskimi rebeliantami. Porozumienie to dawało Albańczykom, stanowiącym 25 proc. ludności Macedonii, w większości wyznawcom islamu, pewne specjalne uprawnienia w społeczeństwie tego kraju liczącego 2,1 mln ludności.(PAP)

Kraj i świat

W Senacie wystawa poświęcona działalności Józefa Piłsudskiego

2015-05-06, 17:16

Próby nawiązania kontaktu w górnikami jak dotąd bez rezultatu

2015-05-06, 17:15

W sobotę ulicami Warszawy przejdzie Parada Schumana

2015-05-06, 17:14
Kopacz: bezpieczeństwo priorytetem rządu

Kopacz: bezpieczeństwo priorytetem rządu

2015-05-06, 13:33

CBOS: w II turze wyborów Komorowski 51 proc., Duda 34 proc.

2015-05-06, 12:29

Areszt, dozory policyjne i poręczenia majątkowe po zajściach w Knurowie

2015-05-06, 10:22
Jedna ofiara śmiertelna przejścia nawałnicy

Jedna ofiara śmiertelna przejścia nawałnicy

2015-05-06, 08:50

Akcja w kopalni: trwają próby nawiązania łączności głosowej

2015-05-06, 08:06

Sztab M.Ogórek i Kukiz: powinno być puste krzesło podczas debaty

2015-05-05, 19:09

W czwartek i piątek konwencje zamykające kampanię Komorowskiego

2015-05-05, 19:04
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę