Władze Ukrainy ostrzegają przed krwawymi prowokacjami separatystów
W trakcie uroczystości z okazji Dnia Zwycięstwa, organizowanych w sobotę na zajętych przez prorosyjskich separatystów ziemiach wschodniej Ukrainy, może dojść do krwawych prowokacji z ofiarami wśród ludności cywilnej – ostrzegły w piątek władze w Kijowie.
W wydanym w piątek komunikacie Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy oświadczyła, że celem tych przygotowywanych przez „rosyjsko-terrorystyczne ugrupowania” prowokacji jest „zerwanie mińskich porozumień (pokojowych) i wznowienie działań bojowych” w Donbasie.
RBNiO uprzedziła mieszkańców opanowanych przez separatystów terenów, by ze względu na poważne zagrożenie dla życia nie uczestniczyli oni w masowych imprezach i pozostali w domach.
Na Ukrainie już od połowy kwietnia obowiązują wzmożone środki bezpieczeństwa w związku trwającymi tu obecnie tzw. świętami majowymi; środki te wprowadzono w obawie przed próbami destabilizacji sytuacji w kraju.
Szczególnym nadzorem objęte zostały granice, zwłaszcza z Rosją. W dniach 1-5 maja służby graniczne nie zezwoliły m.in. na wjazd 32 motocyklistów z różnych krajów, którzy próbowali przedostać się na Ukrainę z terytorium Rosji i separatystycznego Naddniestrza w Mołdawii. Władze ukraińskie obawiały się, że mogli być oni związani z nacjonalistycznym rosyjskim klubem motocyklowym „Nocne Wilki”.
W czwartek amerykański ambasador na Ukrainie Geoffrey Pyatt oświadczył w wywiadzie radiowym, że USA widzą oznaki, które mogą świadczyć o przygotowaniach prorosyjskich separatystów do ataku na ukraińskie siły rządowe.
Dyplomata wskazał, że Rosja prowadzi intensywne szkolenia tzw. armii Noworosji, jak separatyści nazywają zajęte przez nich terytoria w obwodzie donieckim i ługańskim. Rosja „rozlokowała także swoje rakiety typu ziemia-powietrze w bardzo bliskiej odległości od linii rozgraniczenia na ukraińskim terytorium” – podkreślił Pyatt.
Tego samego dnia specjalna misja monitoringowa OBWE na Ukrainie poinformowała, że jej obserwatorzy odnotowali w Donbasie wystrzały z zakazanych przez porozumienia mińskie wyrzutni rakietowych Grad. (PAP)