Polska rozczarowana kompromisem ws. przyspieszenia rezerwy CO2 w UE

2015-05-06, 17:22  Polska Agencja Prasowa

Polska jest rozczarowana uzgodnieniem łotewskiej prezydencji, KE i PE dotyczącym wcześniejszego wejścia w życie rezerwy stabilizacyjnej na unijnym rynku pozwoleń na emisję CO2 - wynika z komentarza pełnomocnika rządu ds. polityki klimatycznej Marcina Korolca.

We wtorek negocjatorzy państw członkowskich oraz Parlamentu Europejskiego porozumieli się ws. utworzenia rezerwy stabilizacyjnej (MSR) dla unijnego rynku pozwoleń na emisję CO2. Wypracowany przez nich kompromis przewiduje, że rezerwa będzie działała od 1 stycznia 2019 r. Wcześniej państwa unijne w swoim mandacie negocjacyjnym do rozmów z PE zapisały, zgodnie z naszym postulatem, że rezerwa będzie działała od 2021 r., tak jak proponowała Komisja Europejska.

"Przyjmujemy uzgodnienia trilogu prezydencji łotewskiej z Komisją i Parlamentem w zakresie rezerwy stabilizacyjnej, choć jesteśmy rozczarowani jeśli chodzi o wcześniejsze jej wejście w życie - od 2019 r." - napisał w środę w komentarzu dla PAP wiceminister środowiska i pełnomocnik rządu ds. polityki klimatycznej Marcin Korolec. "Konsekwentnie blokowaliśmy ten aspekt negocjacji, co zmuszało ambitne państwa do zmiany swoich stanowisk negocjacyjnych" - dodał.

Korolec przypomniał o kompensacie w postaci dodatkowych pozwoleń dla wszystkich państw, które tworzyły mniejszość blokującą w Radzie UE ws. wcześniejszego wejścia w życie rezerwy pozwoleń. "Państwa o średniej PKB/capita poniżej 90 proc. PKB/capita średniej unijnej uzyskały dodatkowy mechanizm kompensacyjny w postaci wyłączenia koperty solidarnościowej (10 proc. puli uprawnień) spod działania MSR do 2025 r. (...) Do końca 2030 r. rezerwie nie będzie podlegał również 2-proc. Fundusz Modernizacyjny. Ponadto Polska uzyskała zapewnienie o niewliczaniu darmowych uprawnień na podstawie art. 10c dyr. EU ETS do puli tzw. +niewykorzystanych uprawnień+" - zaznaczył pełnomocnik.

MSR (market stability reserve) to instrument, który ma stabilizować niską obecnie cenę pozwoleń na emisję CO2 na unijnym rynku: ma bowiem co roku zdejmować z rynku określoną liczbę uprawnień w sytuacji ich nadmiaru, a w sytuacji niedoboru z powrotem wprowadzać je na rynek. Podniesienie cen pozwoleń na emisję CO2 ma zmobilizować przemysł do realizacji polityki klimatycznej i inwestycji w zielone technologie. Polska była przeciwna utworzeniu rezerwy z obawy o obciążenia dla przemysłu, a później starała się, by weszła ona w życie jak najpóźniej.

Zdaniem eksperta Koalicji Klimatycznej i wykładowcy SGGW Zbigniewa Karaczuna, porozumienie ws. przyspieszenia wejścia w życie MSR jest dobrą decyzją.

"Jest ona dobra z dwóch punktów widzenia. Z jednej strony jest dobra dla przedsiębiorstw, dlatego że pozwoli jednoznacznie prognozować ceny uprawnień. Będzie większa pewność, łatwiej będzie planować inwestycje, pisać biznes-plany. Ta decyzja pokazuje też, iż determinacja UE, by skutecznie podejmować działania na rzecz ochrony klimatu się nie kończy. To jest sygnał dla wszystkich państw członkowskich i wszystkich graczy rynkowych, że transformacja niskoemisyjna jest istotnym elementem agendy politycznej UE" - powiedział.

Ekspert dodał, że jest to też sygnał do postawienia na gospodarkę niskoemisyjną, niskowęglową.

Karaczun pytany, czy decyzja o przesunięciu MSR - jak zwracały uwagę polskie władze - może prowadzić do tzw. "zjawiska ucieczki emisji", czyli przenoszenia się firm energochłonnych poza Europę ocenił, że nie widzi takiego zagrożenia.

Wtorkowy kompromis będzie musiał być jeszcze zatwierdzony przez państwa UE (13 maja) i przegłosowany przez komisję PE ds. środowiska (26 maja), a następnie przez cały PE (w lipcu). (PAP)

Kraj i świat

Wojciechowski: Ambasador USA zostanie wezwany do MSZ

2015-04-19, 12:20

Nawet 700 imigrantów mogło zginąć na Morzu Śródziemnym

2015-04-19, 10:30

Druga doba poszukiwań górników w kopalni Wujek

2015-04-19, 10:09

Gdańsk: zarzut i areszt dla ojca podejrzewanego o zabicie córki

2015-04-18, 16:07
Ogólnopolska manifestacja Związku Nauczycielstwa Polskiego

Ogólnopolska manifestacja Związku Nauczycielstwa Polskiego

2015-04-18, 13:14
Manifestacje OPZZ w stolicy: Nie chcemy być śmieciami

Manifestacje OPZZ w stolicy: "Nie chcemy być śmieciami"

2015-04-18, 13:06

33 zabitych w zamachu przed bankiem w Afganistanie

2015-04-18, 10:30

Spotkanie prezydentów Francji i Rosji w Armenii 24 kwietnia

2015-04-17, 19:52

B. funkcjonariusz ABW aresztowany na 3 miesiące

2015-04-17, 19:33

Nabożeństwo ekumeniczne w intencji ofiar katastrofy w Alpach

2015-04-17, 19:15
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę