Akcja w kopalni Wujek: odwiert z powierzchni sięgnął 125 m

2015-04-25, 11:42  Polska Agencja Prasowa

Ok. 125 metrów głębokości sięgnął już odwiert wykonywany z powierzchni w ramach akcji poszukiwawczej dwóch górników zaginionych po wstrząsie w kopalni Wujek. Do przodu posuwa się też kombajn drążący w węglu chodnik w kierunku poszukiwanych.

Poinformował o tym w sobotę rano rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego, do którego należy kopalnia, Wojciech Jaros.

"Wiertnica schodzi poniżej 125. metra w głąb. Wiercenie odbywa się bez problemów, trzeba jednak pamiętać, że obecnie przechodzi ono przez glebę, nie dotarło jeszcze do warstwy skał" - zaznaczył Jaros.

Trwająca ósmą dobę akcja to następstwo wstrząsu, do którego doszło w ub. sobotę po północy w tzw. ruchu Śląsk - rudzkiej części kopalni Wujek. Wstrząs był skutkiem odprężenia górotworu na głębokości ok. 1050 m. Z zagrożonego rejonu wycofano górników. Podczas sprawdzania liczby pracowników okazało się, że dwóch górników przebywających w zagrożonym rejonie nie zgłosiło się.

Wstrząs spowodował ogromne zniszczenia w wyrobisku, m.in. jego znaczne zaciśnięcie i wypiętrzenie spągu, czyli podłoża. Ratownicy zmierzający po górników w poprzednich dniach posuwali się bardzo wolno przebijając się przez rumowisko skalne i zniszczone części maszyn. Dlatego zdecydowali o drążeniu nowego chodnika, który pozwoli dotrzeć do zaginionych i wykonaniu pionowego odwiertu, który ma szansę szybciej dotrzeć w niedostępny rejon.

Używany do drążenia chodnika kombajn rozpoczął pracę pod ziemią w środę. Po zwiezieniu urządzenia pod ziemię i zmontowaniu go w pobliżu rejonu akcji ratownicy dojechali nim do miejsca, w którym musieli już skręcić w prawo i zacząć wiercenie w węglu. Po pewnym czasie skręcili w lewo, tak by drążony chodnik przebiegał równolegle do dwóch istniejących wyrobisk.

"Kombajn wydrążył w węglu 30 metrów chodnika i jest na wysokości 127 metra, przyjmując poziom wejścia do wyrobisk za punkt zero" - przekazał w sobotę Jaros. Jak przypominał wcześniej wiadomo, że do 174. metra wyrobiska centralnego, dokąd dotarli ratownicy przebierając rumosz ręcznie, i także dalej, wyrobisko jest zaciśnięte.

Po minięciu granicy 174. metra z nowego chodnika co kilkanaście metrów wykonywane będą ręcznie odwierty dla sprawdzenia, czy ratownicy minęli zaciśnięte miejsce. Gdyby okazało się, że zaciśnięcie nie sięga do ściany i można wrócić do wyrobiska, z którego ruszył kombajn, tak się stanie. Od początku wejścia do wyrobisk do ściany jest ok. 500 metrów.

W czwartek nad ranem od strony powierzchni ruszyła też wiertnica. Według wcześniejszych informacji najpierw wiercenie sięgnie 250 metrów - na tym odcinku (gdzie przeszkadzać może woda) osadzona zostanie rura o średnicy 311 mm. Niżej otwór będzie przechodził przez warstwę karbonu, gdzie możliwe są woda, kawerny (pustki), uskoki i skały o różnej twardości. Na tym odcinku osadzona będzie rura o średnicy 171 mm. Na końcu przewidziano rurę o średnicy 114 mm.

Otwór ma kończyć się w okolicy skrzyżowania chodnika podścianowego i przecinki (czyli wyjścia ze ściany). W tamtym rejonie - na podstawie ustaleń dotyczących ostatnich chwil przed wstrząsem - z dużym prawdopodobieństwem mogą znajdować się poszukiwani. Ze względu na zabudowane w ścianie i wokół niej urządzenia to też jedyne miejsce, gdzie jest możliwość dowiercenia się.

W piątek przedstawiciele Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Łodzi Miłosz Wika podali, że ratownicy z Wujka zapowiedzieli im prośbę o pomoc. Łódzkie Wodociągi mają bowiem jedyne w Polsce urządzenie do telewizyjnej inspekcji studni głębinowych, które może pracować do głębokości tysiąca metrów. Jego kamera jest zdalnie sterowana z powierzchni.

Wstrząs i akcja ratownicza wyłączyły jedną ścianę z wydobycia. Ruch Śląsk wydobywa obecnie węgiel na dwóch ścianach - na poziomie 865 m i 1050 m. (PAP)

Kraj i świat

Proces Wiplera - policjantka chce zadośćuczynienia

2015-05-19, 13:23

Lekarze w Światowym Dniu Zapaleń Jelita: nowoczesne leczenie ograniczone

2015-05-19, 12:42
ZNP ponownie demonstrowało przed siedzibą rządu

ZNP ponownie demonstrowało przed siedzibą rządu

2015-05-19, 12:36
T. Arabski zeznawał w procesie gen. Bielawnego

T. Arabski zeznawał w procesie gen. Bielawnego

2015-05-19, 12:32
W NIK szkolenia dla kontrolerów z Ukrainy, Mołdawii i Gruzji

W NIK szkolenia dla kontrolerów z Ukrainy, Mołdawii i Gruzji

2015-05-19, 12:30

Szydło: żądamy odwołania Karolaka z komitetu poparcia Komorowskiego

2015-05-19, 12:28

Pierwsza doba nowych przepisów: 144 prawa jazdy zatrzymane za prędkość

2015-05-19, 09:46

Kandydaci na prezydenta RP o wyborze, przed którym stoi Polska

2015-05-18, 20:05

UE powołuje misję na Morzu Śródziemnym przeciw przemytnikom ludzi

2015-05-18, 20:02

Media w Argentynie: oskarżyciel kardynała Bergoglio był na liście płac junty

2015-05-18, 19:45
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę