Czerwony alert po dwóch erupcjach wulkanu Calbuco

2015-04-23, 08:24  Polska Agencja Prasowa
Do pierwszej erupcji doszło w środę ok. godz. 23, a do drugiej ok. godz. 6 w czwartek. Fot. PAP/EPA

Do pierwszej erupcji doszło w środę ok. godz. 23, a do drugiej ok. godz. 6 w czwartek. Fot. PAP/EPA

W dwóch miastach na południu Chile w czwartek nadal obowiązuje czerwony alert po dwóch erupcjach wulkanu Calbuco, położonego około 1000 km od stolicy, Santiago. Ewakuowano już ponad 4 tys. osób.

Do pierwszej erupcji doszło w środę ok. godz. 23, a do drugiej ok. godz. 6 w czwartek. Nad wulkanem unosi się gęsta chmura popiołu i dymu.

Po pierwszej, niespodziewanej erupcji władze ogłosiły czerwony alert w miastach Puerto Varas i Puerto Montt, położonych w regionie Los Lagos, z powodu "wysokiego zagrożenia dla ludności".

Chilijskie Narodowe Biuro Sytuacji Kryzysowych nakazało ewakuację ludności z terenów sąsiadujących z wulkanem, w promieniu 20 kilometrów wokół niego. Ewakuowano już ponad 4 tysiące osób z miejscowości Ensenada, Alerce, Colonia Rio Sur i Correntoso w pobliżu miasta Los Lagos - podało MSW.

Prezydent Michelle Bachelet ogłosiła stan wyjątkowy w miejscowościach w pobliżu wulkanu, co oznacza, że armia przejmie kontrolę nad tym rejonami. Ogłoszono też godzinę policyjną w kilku miastach. Odwołano lekcje, a także loty w regionie.

Alert obowiązuje również na południu Argentyny. Władze miasta Bariloche, położonego 100 km od wulkanu, podjęły nadzwyczajne kroki z powodu możliwości dotarcia na miejsce popiołów.

Poprzednim razem Calbuco wybuchł w 1972 roku. Uważany jest za jeden z trzech potencjalnie najgroźniejszych wulkanów w Chile.

W marcu wybuchł wulkan Villariki, położony także na południu kraju, ale szybko ucichł. (PAP)

Kraj i świat

Prodemokratyczni demonstranci znowu na ulicach Hongkongu

2015-02-01, 11:25

Cztery razy więcej przechwyceń rosyjskich samolotów nad Bałtykiem

2015-02-01, 10:30

Portugalia przyznaje obywatelstwo potomkom Żydów sefardyjskich

2015-02-01, 10:28

Decyzja ws. kandydatury Kalisza na prezydenta - 28 lutego

2015-01-31, 21:09

Rozmowy ws. Ukrainy zostały zerwane przez separatystów

2015-01-31, 21:08

Chevron zakończy poszukiwanie gazu łupkowego w Polsce

2015-01-31, 21:05

Prezydent Komorowski gratuluje Mattarelli

2015-01-31, 21:03

Brytyjska armia tworzy oddział do walki psychologicznej w internecie

2015-01-31, 21:02

Putin, Merkel, Hollande rozmawiali o sytuacji na wsch. Ukrainie

2015-01-31, 21:00

Polski kodeks pracy nie jest zły, zmorą są nadużycia i jego łamanie

2015-01-31, 20:59
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę