Rząd we wtorek m.in. o prezydenckim projekcie dot. poszukiwań ofiar komunizmu
Rząd na wtorkowym posiedzeniu ma zająć stanowiska wobec: prezydenckiego projektu dot. poszukiwań ofiar komunizmu oraz projektu dotyczącego kontaktów dziecka z rozwiedzionymi rodzicami. Ponadto MON przedstawi informację ws. obrony powietrznej.
Prezydencki projekt nowelizacji ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych ma umożliwić ekshumację i godny pochówek ofiar terroru komunistycznego z lat 1944-1956; ma to pozwolić m.in. na zakończenie ich poszukiwania na stołecznej Łączce.
Prezydent Bronisław Komorowski skierował projekt nowelizacji do Sejmu w ubiegłym roku. Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Hubert Łaszkiewicz powiedział, że "celem inicjatywy jest umożliwienie godnego pochówku ofiar terroru komunistycznego z lat 1944-56 straconych na mocy wyroków sądowych, zamordowanych lub zmarłych w siedzibach urzędów bezpieczeństwa, więzieniach, obozach, zabitych w czasie walk bądź pacyfikacji".
Projekt obejmuje zmiany w trzech ustawach - o grobach i cmentarzach wojennych; o cmentarzach i chowaniu zmarłych oraz o IPN. Wprowadza prawne podstawy ekshumacji i przeniesienia grobu w inne miejsce, a także związaną z tym procedurę postępowania przeprowadzaną na podstawie decyzji wojewody na wniosek prezesa IPN. Procedura ekshumacji i przenoszenia grobów jest kilkuetapowa. Jak podkreślił Łaszkiewicz uwzględnia ona "wrażliwość materii i potrzebę poszanowania godności rodzin".
Prezydenckim projektem zajęła się sejmowa komisja administracji i cyfryzacji, która skierowała go do podkomisji. Ta w lutym wniosła do projektu poprawki o charakterze głównie techniczno-redakcyjnym i legislacyjnym - doprecyzowano np, że w zakresie kosztów utrzymania grobów i cmentarzy wojennych mieszczą się także koszty ich remontów.
Rada Ministrów przyjąć ma ponadto stanowisko wobec senackiego projektu nowelizacji Kodeks rodzinnego i opiekuńczego oraz Kodeksu postępowania cywilnego, który zakłada, że sąd nie będzie musiał ograniczać praw rodzicielskich jednego z rodziców, jeśli po rozwodzie nie mogą oni dojść do porozumienia co do sposobu sprawowania opieki nad dzieckiem.
Senacki projekt został przygotowany na wniosek rzecznika praw dziecka Marka Michalaka. Pierwsze czytanie na posiedzeniu Sejmu odbyło się 19 lutego; projekt został skierowany do dalszych prac w komisji kodyfikacyjnej.
Obecnie, zgodnie z nowelizacją Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego z 2008 r., rodzice, którzy się rozstają, powinni porozumieć się między sobą w sprawie opieki nad dzieckiem. W porozumieniu takim ustalają np., w jaki sposób będą podejmować najważniejsze decyzje dotyczące dzieci, jak będą się dzielić opieką i kosztami utrzymania dzieci, z kim będą one mieszkać. Jeśli nie są w stanie dojść do kompromisu, sąd obligatoryjnie ogranicza władzę jednemu z rodziców (najczęściej jest to ojciec).
Po zmianach sąd nadal będzie mógł ograniczyć władzę rodzicielską, ale tylko, jeśli dobro dziecka będzie za tym przemawiać. Z danych resortu sprawiedliwości za lata 2003–2012, które przytacza RPD, wynika, że w ok. 60-63 proc. przypadków sądy przyznawały wykonywanie władzy rodzicielskiej matkom, zaś ojcom jedynie w 3,6–4,4 proc. przypadków.
Ministrowie wysłuchają również informacji w sprawie pozyskania przeciwlotniczych i przeciwrakietowych zestawów rakietowych średniego zasięgu WISŁA. Według zapowiedzi MON do końca kwietnia ma być gotowa rekomendacja dotyczącą systemu.
Latem ubiegłego roku MON zawęziło negocjacje do dwóch potencjalnych dostawców zestawów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych. Do końcowego etapu przeszły - amerykański Raytheon z zestawami Patriot oraz francuskie konsorcjum Eurosam złożone z tamtejszych oddziałów firm MBDA i Thales, proponujące system SAMP/T wykorzystujący rakietę Aster 30. Oba systemy mają wsparcie polityczne, do ich zalet przekonują ambasadorowie Francji i USA w Polsce.
Na początku roku wiceszef MON Czesław Mroczek przyznał, że żaden z dwóch oferowanych systemów nie spełnia - w obecnej konfiguracji - wszystkich wymagań strony polskiej. Eksperci związani z przemysłem apelują, by przy wyborze zwrócić uwagę na mobilność systemu, w tym masę i gabaryty elementów zestawu, jego zdolność przeżycia na współczesnym polu walki, i by mieć na względzie, czy koszty modernizacji nie obciążą zbytnio Polski jako użytkownika. Zwracają też uwagę, że udział w pracach nad systemem jest warunkiem utrzymania kompetencji krajowych zakładów.
Resort zapewnia, że współpraca z polskim przemysłem i przekazanie technologii niezbędnej do samodzielnego eksploatowania, remontów i modernizacji systemów jest jednym z warunków stawianych przy zakupach zagranicznego sprzętu.
Modernizacja obrony powietrznej, w tym wyposażenie polskiej armii w broń zdolną zwalczać rakiety, to jeden z priorytetów programu rozwoju sił zbrojnych. W pierwszej kolejności, w ramach programu Wisła o szacunkowej wartości 16 mld zł, wojsko ma otrzymać system przeciwlotniczy i przeciwrakietowy średniego zasięgu. Ma on być mobilny i umożliwić obronę wybranych obszarów - ważnych obiektów, zgrupowań wojsk i kontyngentów za granicą. Finansowanie projektu ma zapewnić ustawa przewidująca przeznaczanie na obronę powietrzną środków wynikających ze wzrostu budżetu MON. (PAP)