Podsłuch w restauracji - prokuratura zwraca się do szefa MON

2015-04-03, 12:16  Polska Agencja Prasowa

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wystąpiła do szefa MON Tomasza Siemoniaka, czy będzie wnosił o ściganie osoby, która założyła podsłuch w jednej z warszawskich restauracji. Prokuratura ma nie tylko urządzenia podsłuchowe, ale też i nośniki danych, w tym komputery z tej restauracji.

W piątek rzecznik prokuratury Przemysław Nowak powiedział dziennikarzom, że wciąż trwa postępowanie sprawdzające w sprawie podsłuchu znalezionego przez SKW w jednej z warszawskich restauracji przed spotkaniem Siemoniaka z minister obrony Holandii Jeanine Hennis-Plasschaert.

Postępowanie to - które poprzedza decyzję o wszczęciu śledztwa - prowadzone jest w kierunku art. 267 par. 3 Kodeksu karnego. Przepis ten przewiduje grzywnę, karę ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 dla tego, kto "w celu uzyskania informacji, do której nie jest uprawniony, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym, wizualnym albo innym urządzeniem lub oprogramowaniem".

Ściganie tego przestępstwa następuje na wniosek pokrzywdzonego, stąd wniosek do MON. Nowak dodał, że o ściganie mogą też wnosić inne osoby czujące się pokrzywdzonymi.

Według Nowaka nic nie wskazuje na to, by urządzenie mogące być urządzeniem podsłuchowym założono specjalnie na spotkanie Siemoniaka z holenderską minister. Dodał, że nie wiadomo na razie, czy rejestrowało ono obraz i dźwięk, a jeśli tak - to, kto został nagrany. "To wymaga badania, które można przeprowadzić tylko w toku śledztwa" - podkreślił. Przyznał, że urządzenie było "trwale zamontowane".

Siemoniak zapewniał w czwartek, że podsłuch znaleziony nie był zagrożeniem dla poufnych informacji. W jego ocenie mógł jednak ucierpieć prestiż Polski. Prezydent Bronisław Komorowski powiedział zaś: "Służby wojskowe działają prawidłowo, bardzo dobrze. Jeżeli ktoś myśli, że jest gdzieś choć kawałek świata wolnego od ryzyka podsłuchu, to się niestety myli". Dodał, że zwłaszcza tam, gdzie spotykają się premierzy, ministrowie, "zawsze jest ryzyko, że ktoś w różnych celach będzie chciał coś podsłuchać. Działają służby, sprawdziły, znalazły" - dodał.

Szef sejmowej speckomisji Marek Biernacki (PO) zapowiedział, że w przyszły czwartek komisja spotka z szefem SKW. "Najprawdopodobniej poinformuje nas o całej sprawie" - powiedział PAP poseł.

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga prowadzi śledztwo w sprawie innych podsłuchów w dwóch innych warszawskich lokalach gastronomicznych, opisanej w ub.r. przez "Wprost". Dotychczas prokuratura ustaliła, że od lipca 2013 r. podsłuchano kilkadziesiąt osób z kręgu polityki, biznesu oraz byłych i obecnych funkcjonariuszy publicznych. W tamtej sprawie zarzuty postawiono czterem osobom. (PAP)

Kraj i świat

MSZ: z zadowoleniem witamy porozumienie ws. irańskiego programu jądrowego

2015-04-03, 12:15

Netanjahu do Obamy: porozumienie z Iranem zagraża istnieniu Izraela

2015-04-03, 12:13

Wielka Sobota - poświęcenie ognia i wody

2015-04-03, 12:12

Rząd szuka rozwiązania ws. sytuacji pielęgniarek

2015-04-03, 10:26

W Tatrach pełnia zimy; 1,5 metra śniegu na Kasprowym Wierchu

2015-04-03, 10:17

5 łatwych rozwiązań zabezpieczających prywatność użytkowników sieci i urządzeń

2015-04-03, 10:17

Rozpoczął się sezon motocyklowy - policja apeluje o wyobraźnię

2015-04-03, 08:16

75. rocznica Zbrodni Katyńskiej

2015-04-03, 08:12

Kolejne zatrzymania po zamachu na Muzeum Bardo

2015-04-03, 08:10
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę