Policja przed świętami apeluje do kierowców o ostrożność

2015-04-02, 08:27  Polska Agencja Prasowa

Już w czwartek część osób zdecyduję się na świąteczne wyjazdy; na drogach krajowych i dojazdowych do miast może być tłoczno - przypominają policjanci, apelując do kierowców o ostrożność, cierpliwości i "zdjęcie nogi z gazu".

Jak mówi w rozmowie z PAP Marek Konkolewski z Biura Prewencji i Ruchu Drogowego KGP, dodatkowym utrudnieniem dla kierowców mogą być zmienne warunki pogodowe i niedawna zmiana czasu.

"Trzeba pamiętać o tym, że przestawienie zegarków, w efekcie czego śpimy o godzinę krócej, niekorzystnie na nas wpływa. Naukowo udowodniono, że po zmianie czasu można spodziewać się dolegliwości podobnych do tych, które odczuwają ludzie przekraczający podczas podróży strefy czasowe. Zaburzenia snu, niemożność skupienia uwagi, dezorientacja, gorsze samopoczucie, zmęczenie. Dlatego powinniśmy o tym pamiętać, wyruszając w podróż, zmiana czasu może wpływać na naszą koordynację psychoruchową" - zaznaczył Konkolewski.

Zaapelował też, by te osoby, które zmieniły już opony na letnie, śledziły prognozy pogody i brały pod uwagę fakt, że w wielu miejscach może być ślisko. "Dostosowujmy prędkość do warunków na drodze. Kierujmy się wyobraźnią. To bardzo gorący okres i dla kierowców, i dla pieszych; na drogach będzie na pewno duży ruch. Kierujmy się hasłem: +Nie zabij i nie daj się zabić na drodze+" - powiedział.

Kierowcy powinni pamiętać też o tym, że przez całe święta na drogach krajowych, trasach dojazdowych i wyjazdowych z miast będzie więcej patroli policyjnych. Funkcjonariusze sprawdzać będą stan techniczny aut, prędkość, z jaką jadą kierowcy, ich trzeźwość i m.in. to, czy dzieci przewożone są w fotelikach.

"Jeśli wyjeżdżamy w dłuższą podróż, przygotujmy do tego nie tylko auto, ale też nas samych. Zabrzmi to może paradoksalnie, ale nawet to, co jemy przed podróżą, ma wpływ na naszą jazdę. Już na kilka godzin przed wyjazdem powinniśmy unikać ciężkostrawnych posiłków. Kilka godzin jazdy w pozycji siedzącej spowalnia bowiem metabolizm i dodatkowo utrudnia trawienie, co w konsekwencji może doprowadzić do senności i zaśnięcia za kierownicą" - zaznaczył Konkolewski.

Ze statystyk wynika, że największe ryzyko zaśnięcia za kierownicą występuje w nocy od godz. 24 do 6 rano i - co może być zaskoczeniem - od godz. 13 do 16. "Wbrew pozorom to, co jemy, co pijemy podczas podróży, jest ważne. Powinniśmy jeść rzadko, małe porcje, pić wodę mineralną, niegazowaną" - dodał Konkolewski.

Policjanci zapewniają też, że nie będzie żadnej pobłażliwości dla tych, którzy zdecydują się wsiąść za kierownicę pod wpływem alkoholu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za jazdę po wypiciu alkoholu - gdy jego zawartość we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat, do 30 dni aresztu i do 5 tys. zł grzywny; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, kierowcy grozi do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy na 10 lat. Zatrzymywane jest też prawo jazdy.

Z policyjnych statystyk wynika, że wielu z kierowców zatrzymywanych pod wpływem alkoholu to nie ci, którzy pili tuż przed wyjazdem, ale np. poprzedniego dnia późnym wieczorem.

Z kolei ci, którzy lubią brawurową jazdę, powinni pamiętać, że policjanci coraz częściej w sytuacjach rażącego łamania przepisów drogowych, czyli stwarzania realnego zagrożenia dla innych uczestników ruchu, decydują się na odbieranie praw jazdy. W takich sytuacjach kierują wnioski do sądu o ukaranie kierowcy zakazem prowadzenia pojazdu na co najmniej kilka miesięcy. W 2014 r. policjanci zatrzymali na tej podstawie prawie 10,5 tys. praw jazdy.

Konkolewski zaapelował też do pieszych, by pamiętali o obowiązku noszenia po zmierzchu, poza obszarem zabudowanym, odblasków. Pieszy może się poruszać bez elementów odblaskowych po zmierzchu jedynie po drodze przeznaczonej wyłącznie dla niego lub po chodniku bądź w strefie zamieszkania, gdzie pieszy ma pierwszeństwo przed pojazdem.

W 2014 r. na polskich drogach doszło do prawie 35 tys. wypadków, w których zginęły 3 202 osoby, a ponad 42 tys. zostało rannych. Głównymi przyczynami wypadków były: nadmierna prędkość, nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowe wyprzedzanie oraz kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu.

W całej Unii Europejskiej w 2014 roku na drogach ginęło średnio 51 osób na jeden milion mieszkańców. Polska znalazła się w czołówce krajów z najwyższym wskaźnikiem - przekraczającym 80 ofiar na milion mieszkańców. W naszym kraju wyniósł on 84. Gorzej jest tylko na Łotwie (105), w Rumunii (91), Bułgarii (90) i na Litwie (90).(PAP)

Kraj i świat

Spotkanie prezydentów Francji i Rosji w Armenii 24 kwietnia

2015-04-17, 19:52

B. funkcjonariusz ABW aresztowany na 3 miesiące

2015-04-17, 19:33

Nabożeństwo ekumeniczne w intencji ofiar katastrofy w Alpach

2015-04-17, 19:15

Premier Kopacz rozpoczęła wizytę w Bolonii

2015-04-17, 19:14

Samolot F-16 w "tygrysim" malowaniu na NATO Tiger Meet

2015-04-17, 19:09

Szczepienia przeciw wściekliźnie uratowałyby 60 tys. osób rocznie

2015-04-17, 19:09

Państwa bałtyckie proszą Polskę i UE o rozwiązanie kwestii interkonektora

2015-04-17, 19:08

MAC wspiera inwestycje szerokopasmowe i wskazuje samorządom dobre praktyki

2015-04-17, 17:33

PiS zwróci się o wyjaśnienia do Arciszewskiej-Mielewczyk ws. kredytu w SKOK

2015-04-17, 16:51

Kontrola KPRM po doniesieniach o mobbingu w resorcie zdrowia

2015-04-17, 16:48
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę