W okresie przedświątecznym uważajmy na kieszonkowców
Okres przedświąteczny, tłok w galeriach, sklepach i na dworcach wykorzystują kieszonkowcy – przypomina policja i apeluje o zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa.
"Przedświąteczny tłok w galeriach handlowych, sklepach, środkach komunikacji miejskiej czy np. na dworcach sprzyja kieszonkowcom. Jesteśmy rozkojarzeni, próbujemy jak najszybciej coś załatwić i nagle okazuje się, że ktoś ukradł nam portfel. Dlatego apelujemy, by w takich sytuacjach szczególnie uważać" - powiedziała PAP komisarz Iwona Kuc z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji.
Kieszonkowcy wykorzystują tłok lub sami umiejętnie go tworzą. Jak wskazują policjanci, wybierają swoją ofiarę i obserwują ją przez pewien czas. Patrzą, gdzie chowa pieniądze, nawet podchodzą blisko, dotykają, sprawdzają, czy dana osoba zareaguje podczas kradzieży. "Przede wszystkim pamiętajmy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Pieniądze chowajmy do wewnętrznej kieszeni kurtki, płaszcza. Torebki, plecaki nośmy zapięte i przed sobą" – zaznaczyła Kuc.
Policjanci apelują też, by uważać przy wypłacaniu pieniędzy z bankomatów. "Jeśli cokolwiek budzi nasze podejrzenie, wygląda inaczej niż w innych bankomatach; np. coś jest na klawiaturze, nie wypłacajmy pieniędzy, powiadommy policję. Na bankomacie mogą być zainstalowane nakładki ze skanerami na czytniki kart, nakładki na klawiatury lub minikamery do przechwycenia numerów PIN" - powiedziała Kuc.
Decydując się przed świętami na zakupy w sklepach internetowych warto wybrać te, które mają dobrą opinię wśród użytkowników. "Tego typu zakupów nie powinno się robić, korzystając z komputera stojącego w kafejce internetowej, bo tam najłatwiej utracić poufne dane. Jeśli natomiast płacimy kartą kredytową sprawdzajmy, czy połączenie internetowe jest bezpieczne i czy przesyłane przez nas dane nie zostaną wykorzystane przez osoby nieuprawnione" – dodała Kuc.
Warto też pamiętać, że łupem złodziei padają nie tylko portfele, ale też samochody - część szajek specjalizuje się w tego rodzaju kradzieżach. Jak mówią policjanci często zdarza się, że wchodząc do sklepu kluczyki chowamy do zewnętrznej kieszeni kurtki czy marynarki. Tymczasem złodzieje obserwują osoby zostawiające auta na parkingu, później podchodzą do właściciela np. w sklepie, kradną kluczyki i odjeżdżają upatrzonym autem.
"Część z nas wyjedzie na święta do swoich rodzin. Przed podróżą zadbajmy o to, by również nasze mieszkanie, czy dom były bezpieczne. Zamknijmy drzwi, okna, włączmy alarm, poprośmy sąsiada, by zwracał uwagę na to co się dzieje" - zaapelowała Kuc. (PAP)