Podwójny zamach bombowy w Bagdadzie; co najmniej 11 zabitych
Na przedmieściach stolicy Iraku, Bagdadu, eksplodowały w poniedziałek dwa samochody pułapki zabijając co najmniej 11 osób. Do zamachu doszło kilka godzin po tym, jak do kraju przyjechał sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun na rozmowy z irackimi władzami.
Przed południem czasu lokalnego wyleciały w powietrze dwa samochody zaparkowane w dzielnicy zamieszkanej głównie przez szyitów w północno-wschodniej części stolicy - poinformowała lokalna policja. Wśród zabitych jest jej dwóch funkcjonariuszy, a rannych zostało co najmniej 26 osób. Informacje o ofiarach potwierdziły irackie służby medyczne.
Oenzetowska misja w Iraku poinformowała wcześniej na Twitterze, że do Iraku przyleciał na rozmowy z władzami sekretarz generalny ONZ. Nie podano jednak żadnych szczegółów dotyczących tematów rozmów. W planie wizyty jest spotkanie z prezydentem Fuadem Masumem, ministrem spraw zagranicznych Ibrahimem ad-Dżafarim i spikerem parlamentu Salimem ad-Dżaburim. Przewidywana jest także rozmowa z premierem Hajderem al-Abadim.
Irackie siły zbrojne, wspierane przez lotnictwo międzynarodowej koalicji pod dowództwem USA, prowadzą operację wymierzoną w dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS). Jednym z głównych teatrów działań są obecnie okolice miasta Tikrit, które władze w Bagdadzie próbują odzyskać z rąk islamistów. (PAP)