Kopacz: rząd nie planuje prywatyzacji Lasów Państwowych

2015-03-26, 16:10  Polska Agencja Prasowa

Rząd nie planuje prywatyzacji Lasów Państwowych - zapewniła w czwartek premier Ewa Kopacz w Radomiu. Według niej Lasy Państwowe dobrze zarządzają obszarami leśnymi w kraju.

"Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć - mój rząd nigdy nie planował i nie planuje prywatyzacji Lasów Państwowych" - powiedziała premier Ewa Kopacz. "Jest dokładnie odwrotnie, wzmacniamy pozycję Lasów, my dbamy o polskie lasy i cieszymy się, że ich kondycja jest coraz lepsza" - powiedziała premier podczas jubileuszu 135-lecia Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu - najstarszej regionalnej dyrekcji lasów w Polsce.

Premier podkreśliła, że sprawa Lasów Państwowych jest ważna dla wszystkich Polaków i dla wszystkich opcji politycznych. "W tej sprawie powinniśmy umieć ze sobą rozmawiać i znajdować jak najlepsze rozwiązania, a nie uprawiać szkodliwej, opartej na kłamstwie demagogii" - dodała.

Pochodząca z Radomia premier podkreśliła, że wychowywała się w mieście, które ma historię. "Ci, którzy są z Radomia wiedzą, co znaczy dla radomian honor. Ja dzisiaj daję wam najświętsze słowo honoru: dopóki Platforma Obywatelska będzie miała cokolwiek do powiedzenia, rządząc w tym kraju, nigdy Lasy Państwowe nie zostaną sprywatyzowane" - zapewniła Kopacz.

Szefowa rządu wyjaśniała, że za niedawną propozycją zmiany konstytucji stała idea wzmocnienia pozycji Lasów Państwowych. Podkreśliła, że znajdujące się w proponowanym przepisie zastrzeżenie dopuszczające pewne wyjątki co do wykorzystania fragmentów lasów do innych celów niż leśnictwo wynikało - jak zaznaczyła - ze zdrowego rozsądku. "Bez tego niemożliwe byłoby wykupienie gruntów zarządzanych przez Lasy Państwowe np. niezbędnych dla inwestycji infrastrukturalnych" - wyjaśniała. "Każdy, kto mówi dziś inaczej i chce w sprawie Lasów podzielić Polaków i wywołać kolejną awanturę, nie mówi prawdy - zaznaczyła premier.

"Jest bardzo niepokojące, że my, Polacy, straszymy naszych rodaków euroregionami, Unią Europejską, Traktatem Lizbońskim, konwencją antyprzemocową, ostatnio prywatyzacją i upadłością Lasów Państwowych. Żadne z tych strachów się nie sprawdziły i oby tak było" - powiedziała premier. "Tym politykierom, którzy dzisiaj potrafią tylko i wyłącznie straszyć (...), mogę zaproponować bardzo ożywczy spacer po polskim lesie. Może to wpłynie na sposób uprawiania polityki" - dodała.

Szefowa rządu zaznaczyła, że wpłaty do budżetu nie pogorszyły kondycji Lasów Państwowych i nie zagroziły ich przyszłości (w latach 2014-2015 przedsiębiorstwo będzie musiało wpłacić 1,6 mld zł). Dodała, że Lasy są zarządcą wspólnego majątku Polaków i państwowym gospodarstwem - ich wsparcie, także w formie pieniężnej, na rzecz rozwoju kraju jest więc naturalne.

Według premier leśnicy dobrze i kompetentnie wykonują swoją pracę. "Dzisiaj Lasy Państwowe są w dobrych rękach, Lasy Państwowe dobrze zarządzają tym wspólnym majątkiem Polaków" - dodała Kopacz. "Leśnictwo tworzą ludzie, bardzo często przekazujący z pokolenia na pokolenie swoje doświadczenie, zaangażowanie w sprawy leśnictwa i swoją rzetelność" - zaznaczyła.

W ocenie premier Polacy bywają podzieleni w wielu sprawach, ale co do tego, że leśnicy dobrze, kompetentnie i uczciwie wykonują swoją pracę, panuje generalna zgoda. "Nikt nie chce tej dobrze wykonywanej pracy i zasłużonej, wypracowanej przez dekady pozycji Lasów Państwowych odebrać" - podkreśliła.

Szefowa rządu zaznaczyła, że Lasy Państwowe są nie tylko głównym wykonawcą polityki leśnej państwa, lecz także bardzo ważnym fundamentem państwa. "Znajdują się na liście największych przedsiębiorców i pracodawców. Kreują ważną dla rynku pracy i eksportu całą prywatną branżę usług leśnych oraz przemysłu drzewnego"- podkreśliła Kopacz.

Podczas uroczystości w Radomiu premier Ewa Kopacz i minister środowiska Maciej Grabowski wręczyli Odznaki Honorowe za Zasługi Dla Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Spór wokół Lasów Państwowych narósł na początku 2014 r., kiedy to głosami koalicji rządzącej zdecydowano, że w latach 2014-2015 przedsiębiorstwo będzie musiało wpłacić do budżetu państwa 1,6 mld zł. Od 2016 r. Lasy będą rocznie wnosić do budżetu opłatę w wysokości 2 proc. przychodów.

Opozycja zarzucała rządowi, że zmuszanie do wpłat spowoduje niewydolność finansową LP i po 2016 r. zostaną one sprzedane zagranicznym inwestorom.

W maju ub.r. do Sejmu trafił wniosek o przeprowadzenie ogólnopolskiego referendum ws. Lasów Państwowych. Inicjatywę zainicjowało PiS, choć formalnie jest to wniosek obywatelski. Jak informował w styczniu br. Jan Szyszko (PiS), pod wnioskiem podpisało się 2,5 mln osób.

W połowie grudnia ub.r. niższa izba parlamentu nie przyjęła zmian w Konstytucji RP, które, zdaniem rządzącej większości, miały gwarantować zakaz prywatyzacji LP. Proponowano, aby lasy stanowiące własność Skarbu Państwa nie podlegałyby przekształceniom własnościowym, lecz wyjątki od tej zasady uzasadnione celami publicznymi lub celami zrównoważonej gospodarki leśnej określałaby ustawa.

Jak argumentowała koalicja, takie rozwiązanie miałoby dawać możliwość przejęcia terenów leśnych np. w celach obronnych, bezpieczeństwa państwa czy realizacji inwestycji celu publicznego.

Zdaniem opozycji, głównie PiS, zaproponowane rozwiązanie było niewystarczające. Sama opozycja proponowała, by w ustawie zasadniczej wpisać zakaz jakichkolwiek przekształceń własnościowych w lasach należących do Skarbu Państwa.

Państwowe Gospodarstwo Leśne "Lasy Państwowe" zostało powołane do życia na mocy Rozporządzenia Prezydenta RP z 28 czerwca 1924 r. Obecnie jest największą w Europie organizacją zarządzającą lasami publicznymi. Jak wynika z danych LP, mają one w pieczy prawie 80 proc. z ponad 9 mln ha lasów.

Organizacja LP opiera się na 430 nadleśnictwach, 17 dyrekcjach regionalnych oraz dyrekcji generalnej. Łącznie w LP pracuje 25 tys. osób. (PAP)

Kraj i świat

Szwecja: jedna z gmin musi zwrócić dotację na walkę z gangami. Wydali ją na rozrywkę

Szwecja: jedna z gmin musi zwrócić dotację na walkę z gangami. Wydali ją na rozrywkę

2024-12-10, 16:00
Przyleciały gawrony i kawki, które spędzą u nas zimę. Łabędzie i żurawie nie odlatują

Przyleciały gawrony i kawki, które spędzą u nas zimę. Łabędzie i żurawie nie odlatują

2024-12-10, 13:22
Jak lepiej chronić ofiary mobbingu MRPiPS przygotowało projekt nowej ustawy

Jak lepiej chronić ofiary mobbingu? MRPiPS przygotowało projekt nowej ustawy

2024-12-10, 11:06
Prezydent: Bogdan Święczkowski będzie kierował TK w czasach politycznych wstrząsów i batalii

Prezydent: Bogdan Święczkowski będzie kierował TK w czasach politycznych wstrząsów i batalii

2024-12-09, 17:12
Upadek reżimu w Syrii. Baszar al-Asad z rodziną otrzymali azyl w Moskwie

Upadek reżimu w Syrii. Baszar al-Asad z rodziną otrzymali azyl w Moskwie

2024-12-09, 12:03
Specjalistka: Złota rybka może skupić uwagę dziewięć sekund. Zbliżamy się do tego poziomu

Specjalistka: Złota rybka może skupić uwagę dziewięć sekund. Zbliżamy się do tego poziomu

2024-12-09, 10:19
MSZ: Nie ma zgłoszeń o potrzebie ewakuacji Polaków z Syrii, monitorujemy sytuację

MSZ: Nie ma zgłoszeń o potrzebie ewakuacji Polaków z Syrii, monitorujemy sytuację

2024-12-08, 12:26
Syria: Rebelianci ogłosili wyzwolenie Damaszku i obalenie reżimu Asada

Syria: Rebelianci ogłosili wyzwolenie Damaszku i obalenie reżimu Asada

2024-12-08, 09:34
Uroczyste otwarcie katedry Notre Dame. Świątynia została odbudowana po wielkim pożarze

Uroczyste otwarcie katedry Notre Dame. Świątynia została odbudowana po wielkim pożarze

2024-12-07, 11:18
Prezydenci państw bałtyckich i Polski potępiają użycie siły przeciwko narodowi gruzińskiemu

Prezydenci państw bałtyckich i Polski potępiają użycie siły przeciwko narodowi gruzińskiemu

2024-12-06, 18:24
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę