Katastrofę samolotu rozmyślnie spowodował drugi pilot

2015-03-26, 13:30  Polska Agencja Prasowa
Zanim Airbus linii Germanwings spadł, jeden z pilotów maszyny opuścił kabinę i nie był w stanie do niej wrócić. Fot. PAP/EPA

Zanim Airbus linii Germanwings spadł, jeden z pilotów maszyny opuścił kabinę i nie był w stanie do niej wrócić. Fot. PAP/EPA

Do wtorkowej katastrofy samolotu linii Germanwings, który we wtorek rozbił się we francuskich Alpach, najprawdopodobniej rozmyślnie doprowadził drugi pilot - wynika z ustaleń śledztwa, przekazanych w czwartek przez prokuraturę w Marsylii.

"Intencją drugiego pilota było zniszczenie samolotu" - powiedział prokurator Brice Robin.

Drugi pilot tuż przed katastrofą przebywał sam w kokpicie. Kapitan przekazał mu kontrolę nad maszyną, wychodząc do toalety. Nie zdołał potem wrócić do kokpitu, ponieważ drugi pilot uniemożliwił mu otwarcie drzwi. Według Robina drzwi do kokpitu można było zablokować tylko ręcznie.

Drugi pilot świadomie zaczął obniżać wysokość lotu i odmówił otwarcia drzwi do kabiny. Według prokuratora był przytomny do chwili uderzenia samolotu o ziemię i sam rozpoczął manewr obniżania wysokości. Nie reagował na wezwania kontroli obszaru powietrznego. Nie nadał sygnału "mayday". Nie powiedział ani słowa, od kiedy kapitan wyszedł z kokpitu. Nic nie wiadomo na razie o motywach, jakimi się kierował.

"To oczywiste, że drugi pilot wykorzystał nieobecność kapitana. Czy mógł wiedzieć, że wyjdzie on (z kokpitu)? Za wcześnie jeszcze, żeby to stwierdzić" - powiedział Brice.

Z nagrania zarejestrowanego przez czarną skrzynkę Airbusa A320 wynika, że pasażerowie dopiero w ostatniej chwili zorientowali się, że dojdzie do katastrofy, bo ich krzyki rozległy się tuż przed rozbiciem się maszyny.

"Ich śmierć była natychmiastowa" - powiedział prokurator Robin. Zaakcentował, że nie znaleziono podstaw, by katastrofę uznać za akt terroryzmu i odmówił odpowiedzi na pytanie o wyznanie drugiego pilota. "Nie sądzę, byśmy powinni się tym zajmować" - powiedział.

Drugiego pilota zidentyfikowano jako 28-letniego obywatela Niemiec Andreasa Lubitza. Prokurator Robin uznał za stosowne podkreślić, że nie znajdował się on na liście poszukiwanych terrorystów. Pracę w Germanwings rozpoczął we wrześniu 2013 roku. Miał wylatane 630 godzin. Associated Press pisze, powołując się na znajomych Lubitza w niemieckim mieście Montbaur, że nie wykazywał on żadnych oznak depresji, gdy spotkał się z nimi jesienią zeszłego roku przy okazji odnawiania licencji pilota szybowcowego.

Licencję tę Lubitz uzyskał jako nastolatek. Później przeszedł kurs pilotażu samolotów pasażerskich w liniach Lufthansa i zaczął pracować jako drugi pilot w Germanwings.

Rodziny ofiar poinformowano o ustaleniach śledztwa na krótko przed podaniem ich do publicznej wiadomości.

Airbus A320 rozbił się we wtorek we francuskich Alpach, lecąc z Barcelony do Duesseldorfu. W katastrofie zginęło 72 Niemców, 50 Hiszpanów, a także obywatele USA, Maroka, W. Brytanii, Argentyny, Australii, Belgii, Kolumbii, Danii, Izraela, Japonii, Meksyku, Iranu i Holandii.(PAP)

Kraj i świat

Drugi samolot specjalny w drodze do Tunisu

2015-03-20, 09:35

MSZ: jeden z Polaków zaginionych po zamachu w Tunisie jest w szpitalu

2015-03-19, 19:27

Protest opiekunów niepełnosprawnych przeciw planom zmian świadczeń

2015-03-19, 18:39
Prezydent po naradzie: zamach w Tunisie i zabezpieczenie placówek dyplomatycznych

Prezydent po naradzie: zamach w Tunisie i zabezpieczenie placówek dyplomatycznych

2015-03-19, 18:37
Szczyt UE rozpoczął się minutą ciszy w hołdzie ofiarom zamachu w Tunisie

Szczyt UE rozpoczął się minutą ciszy w hołdzie ofiarom zamachu w Tunisie

2015-03-19, 17:28

Zdaniem wiceszefa MSW, nie ma obecnie bezpośredniego zagrożenia atakiem terrorystycznym

2015-03-19, 17:05

Narada o zamachu w Tunisie i zabezpieczeniu placówek dyplomatycznych

2015-03-19, 17:03

W Brukseli rozpoczął się szczyt UE

2015-03-19, 17:01

Kopacz chce twardych zapisów szczytu UE w sprawie sankcji wobec Rosji

2015-03-19, 16:40

Państwo Islamskie przyznało się do ataku na muzeum w Tunisie

2015-03-19, 16:39
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę