Jest korzystne dla Polski porozumienie ws. rezerwy stabilizacyjnej CO2

2015-03-26, 08:12  Polska Agencja Prasowa/Krzysztof Strzępka

Przedstawiciele państw unijnych wypracowali stanowisko ws. utworzenia rezerwy stabilizacyjnej dla unijnego rynku pozwoleń na emisję CO2. Kompromis, który będzie podstawą do negocjacji z Parlamentem Europejskim, przewiduje, że rezerwa będzie działała od 2021 r.

Zaproponowana przez Komisję Europejską rezerwa stabilizacyjna (market stability reserve – MSR) ma poprzez podniesienie cen pozwoleń na emisję CO2 zmobilizować przemysł do realizacji założeń unijnej polityki klimatyczno-energetycznej i inwestycji w zielone technologie.

Polska była w ogóle przeciwna jej utworzeniu, bo może ona obciążać dodatkowymi kosztami nasz przemysł, ale nie udało się nam zablokować jej powstania. Teraz polski rząd stara się o to, by weszła w życie jak najpóźniej.

W lutym komisja środowiska PE opowiedziała się za tym, by rezerwa powstała do 31 grudnia 2018 r., a nie w 2021 r., jak proponowała KE. Sprawujący prezydencję w UE Łotysze zaproponowali państwom członkowskim inną datę - 2019 r., jednak dla naszego kraju była to tylko kosmetyczna zmiana.

W środę w Brukseli przedstawiciele państw członkowskich starali się wypracować mandat do negocjacji w tej sprawie z Parlamentem Europejskim. Jeszcze po porannych rozmowach - jak relacjonował PAP biorący w nich udział polski dyplomata - panował impas. Państwa członkowskie podzieliły się na dwie grupy. Jedne, głównie te z Europy Północnej i Zachodniej, były za szybszym utworzeniem rezerwy, nawet już w 2017 r., inne optowały za utrzymaniem daty zaproponowanej przez Komisję, czyli 2021 r.

Do kilku krajów, głównie z naszego regionu, które wraz z Polską sprzeciwiały się szybszemu utworzeniu rezerwy, dołączyła również Hiszpania. Łotysze w środę wieczorem zaproponowali kompromis, który przewiduje, że rezerwa będzie działała od 1 stycznia 2021 r. Na tę propozycję zgodziła się większość państw UE. "To był główny postulat Polski" - podkreślił rozmówca PAP.

Mandat, który uzgodniły państwa członkowskie, ma jednak elementy niekorzystne dla Polski. Przewiduje m.in. przeniesienie do rezerwy uprawnień zdjętych z rynku w tzw. procesie backloadingu. Backloading to zamrożenie aukcji 900 mln pozwoleń na emisję CO2 w latach 2014-2016 i - jak planowano - przesunięcie ich na lata 2019-2020. Teraz państwa członkowskie chcą je przekierować do rezerwy, co może spowodować wzrost cen pozwoleń na emisję. Rozmówca PAP przekonuje, że mimo iż nie jest to korzystne dla naszego kraju, skutki tej decyzji nie będą bardzo dotkliwe, bo w ramach backloadingu wycofano tylko 6 proc. pozwoleń.

Po uzgodnieniu mandatu negocjacyjnego pomiędzy państwami członkowskimi teraz mogą rozpocząć się negocjacje z Parlamentem Europejskim z udziałem przedstawicieli Komisji Europejskiej. Rozmowy te maja się rozpocząć pod koniec marca. (PAP)

Kraj i świat

M. Ogórek: prezydentura Komorowskiego była bierna

2015-04-15, 16:07
Duda: Komorowski godził się na antyspołeczne rozwiązania proponowane przez PO

Duda: Komorowski godził się na antyspołeczne rozwiązania proponowane przez PO

2015-04-15, 15:26

W sobotę manifestacja ZNP w sprawie zwiększenia nakładów na edukację

2015-04-15, 15:13
Policja: 10-letnia Maja odnaleziona w Niemczech

Policja: 10-letnia Maja odnaleziona w Niemczech

2015-04-15, 15:05

Pierwsze w Polsce centrum głosu dla profesjonalistów

2015-04-15, 14:03

Średniowieczny Pontyfikał Płocki po 75 latach wrócił do Polski

2015-04-15, 13:59

Dowódca sił NATO w Europie: niech Rosja nie podsyca konfliktu na Ukrainie

2015-04-15, 13:57

Resort nauki zachęca do podpisywania Europejskiej Karty Naukowca

2015-04-15, 13:56

KE oskarża koncern Google o wykorzystywanie dominującej pozycji

2015-04-15, 12:13

Zdaniem papieża, teoria gender to wyraz frustracji i rezygnacji

2015-04-15, 12:12
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę