Anna Komorowska odwiedziła poszkodowanych w ataku w Tunezji

2015-03-23, 18:42  Polska Agencja Prasowa

Anna Komorowska odwiedziła w poniedziałek poszkodowanych w ataku w Tunezji. Pierwsza dama oceniła, że pacjenci są w dobrej kondycji psychicznej; towarzyszący jej dyrektor szpitala MSW w Warszawie, gdzie przebywają ranni, dodał, że ich stan zdrowia jest też zadowalający.

Ośmioro Polaków rannych w środę w ataku terrorystycznym w Muzeum Narodowym Bardo w Tunisie w piątek wieczorem trafiło do Centralnego Szpitala Klinicznego MSW w Warszawie.

Na razie nie wiadomo, kiedy ranni będą mogli opuścić szpital, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - podkreślają lekarze. Większość obrażeń, jakie odnieśli polscy turyści, to rany postrzałowe i ortopedyczne.

Po spotkaniu z rannymi Anna Komorowska powiedziała dziennikarzom, że pacjenci wydają się być w dobrej kondycji psychicznej - mają świadomość, że mieli ogromne szczęście, ale - jak zaznaczyła - jakieś ślady po tym szoku, którego doznali, na pewno w ich psychice pozostaną. Dodała, że na razie myślą głównie o tym, żeby wrócić do domu.

"Każdy z nich podkreśla, że po pierwsze tam na miejscu w tym całym nieszczęściu mieli dużo szczęścia. Wszyscy chwalą opiekę, z którą się spotkali w Tunezji. Są dobrej myśli. Większość wyjdzie już w tym tygodniu do domu" - powiedziała Komorowska.

Dyrektor szpitala prof. Marek Durlik poinformował, że pacjenci przebywają na dwóch oddziałach - mają rany postrzałowe, ale nie są to ciężkie urazy. Jedna pacjentka przejdzie jeszcze operację ortopedyczną.

"Nasi pacjenci podkreślają fachowość lekarzy tunezyjskich i są bardzo zadowoleni z tej pierwszej pomocy, którą otrzymali w Tunezji. Mieli ogromnie dużo szczęścia. Większość pacjentów ma rany postrzałowe, które nie uszkodziły na szczęście ważnych nerwów i naczyń" - powiedział profesor.

Pytany, kiedy do kraju mogą wrócić pozostali poszkodowani, powiedział, że może to nastąpić w najbliższym czasie, zależy to jednak od decyzji tunezyjskich lekarzy.

Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski pytany o możliwą datę powrotu dwóch najciężej rannych osób odpowiedział, że "do czasu podjęcia decyzji przez lekarzy nie będą podejmowane żadne działania". Z informacji PAP ze źródeł dyplomatycznych wynika, że może to nastąpić w najbliższych dniach; niewykluczone, że ranni wrócą do Polski przed końcem tygodnia.

W piątek na warszawskim lotnisku wojskowym na Okęciu wylądowały dwa samoloty specjalne z Polakami rannymi w zamachu terrorystycznym w Tunezji oraz ich rodzinami. Rannych przewieziono do szpitala MSW. Dwie osoby - ciężej ranne - kontynuują leczenie w Tunezji.

W sumie w piątek do Polski przyleciały 32 osoby, wśród nich było 8 rannych i 5 członków rodzin. Resztę stanowił personel wysłany z Polski.

Do zamachu doszło w środę w słynnym Muzeum Narodowym Bardo w Tunisie. Terroryści strzelali i do zwiedzających w środku budynku, i do turystów w autobusach zaparkowanych przed placówką. Wśród zwiedzających muzeum w krytycznym momencie była grupa 36 polskich obywateli. Wśród ofiar śmiertelnych było trzech Polaków, dziesięciu zostało rannych. Ciała zabitych mają być przetransportowane do kraju po przeprowadzeniu niezbędnych procedur.

Do zamachu, w którym zginęły 23 osoby z różnych krajów, przyznali się dżihadyści z Państwa Islamskiego. (PAP)

Kraj i świat

Tłum w Indiach wyciągnął z więzienia i zlinczował oskarżonego o gwałt

2015-03-06, 09:52

Bardzo prawdopodobne, że Ukraińcy będą szkoleni w Polsce

2015-03-06, 09:42

Państwo Islamskie niszczy stanowisko archeologiczne Nimrud

2015-03-06, 09:40

Światowe firmy zainteresowane polską cieczą do kamizelek kuloodpornych

2015-03-06, 09:39

Zarzut usiłowania morderstwa dla zamachowcy na ambasadora USA

2015-03-06, 09:21
Aktor Harrison Ford ranny w wypadku lotniczym

Aktor Harrison Ford ranny w wypadku lotniczym

2015-03-06, 09:20

Biden i Jaceniuk rozmawiali o kryzysie na wschodzie Ukrainy

2015-03-06, 09:18

Senat za ratyfikacją konwencji o przemocy

2015-03-05, 20:41

PKW zarejestrowała już 17 komitetów kandydatów na prezydenta

2015-03-05, 20:13

Na Ukrainie kilku Polaków walczy po stronie separatystów, ok. 10 po stronie rządowej

2015-03-05, 18:26
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę