Władze Tunezji opublikowały pierwsze nagranie z zamachowcami z muzeum

2015-03-22, 10:49  Polska Agencja Prasowa

Tunezyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych opublikowało nagranie z monitoringu, przestawiające dwóch zamachowców z Muzeum Bardo w Tunisie, którzy uzbrojeni w karabiny Kałasznikowa chodzą po budynku. W przeprowadzonym przez nich ataku zginęły 23 osoby.

Naganie trwa ok. 1 minuty i zostało umieszczone w sobotę wieczorem na stronie tunezyjskiego MSW na Facebooku. Rozpoczyna się ono 18 marca o godz. 12.09. Widać jak młodzi mężczyźni z bronią w rękach spokojnie idą przez hall muzeum. Jeden z nich na głowie ma kaptur, a drugi czapkę z daszkiem.

Do filmu dodano zdjęcia ciał zamachowców, zabitych przez antyterrorystów. Na czerwono oznaczono brzuch jednego z napastników; według władz mężczyzna miał na sobie pas szahida, czyli pas z materiałami wybuchowymi. Druga fotografia przedstawia leżące we krwi ciało drugiego sprawcy ataku.

Następne ujęcie z kamer monitoringu przedstawia zamachowców wchodzących na schody w muzeum. Mijają tam mężczyznę, który widząc, że są uzbrojeni, ucieka.

Terroryści zostali zidentyfikowani przez tunezyjskie władze jako 27-letni Yassine Abidi i licealista Hatem Khachnaoui. Tunezyjski rząd twierdzi, że zostali oni przeszkoleni z obsługi broni w Libii.

W wywiadzie udzielonym francuskiemu tygodnikowi "Paris Match" prezydent Tunezji Bedżi Kaid Essebsi oszacował liczbę tunezyjskich dżihadystów na 10 tys. "Wezwanie do dżihadu trafiło do wielu zdesperowanych bezrobotnych młodych ludzi" - powiedział.

"Cztery tysiące Tunezyjczyków przyłączyło się do dżihadu w Syrii, Libii i innych miejscach, a ok. 500 osób już wróciło do kraju i stanowi tu zagrożenia" - oświadczył. Według szefa państwa służbom udało się powstrzymać 5-6 tys. osób przed udaniem się w rejony walk.

W środowym ataku na popularne muzeum w stolicy Tunezji zginęło 20 zagranicznych turystów, w tym trzech Polaków, a także trzech Tunezyjczyków. Terroryści strzelali do zwiedzających i do ludzi w autobusach zaparkowanych przed gmachem. Do zamachu przyznało się radykalne ugrupowanie Państwo Islamskie, kontrolujące znaczne obszary w Syrii i Iraku.

Jednak także powiązane z Al-Kaidą organizacje zbrojone w Tunezji opublikowały w mediach społecznościowych szczegóły dotyczące ataku.

Był to najpoważniejszy zamach wymierzony w cudzoziemców w Tunezji od 13 lat. W ataku bombowym przeprowadzonym przez Al-Kaidę w pobliżu synagogi na wyspie Dżerba w 2002 roku zginęło 21 ludzi: 14 Niemców, dwóch Francuzów i pięciu Tunezyjczyków.(PAP)

Kraj i świat

Rozpoczął się proces Carnajewa - zamachowca z Bostonu

2015-03-04, 19:52

W Sejmie pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ws. sześciolatków

2015-03-04, 19:47

Narodowy Program Zdrowia: do 2025 r. m.in. mniejsza skala otyłości

2015-03-04, 17:42

Senat podzielony w sprawie konwencji o zapobieganiu przemocy

2015-03-04, 17:40

42 tysiące zabytków zagrożonych przez lawiny błotne i powodzie

2015-03-04, 17:37

Sejm o sytuacji w rolnictwie; Sawicki: wieś to nie zgliszcza

2015-03-04, 17:34

NATO przećwiczy podejmowanie decyzji w sytuacji kryzysowej

2015-03-04, 17:33

Posłowie zajęli się projektem, który ma dopuścić Lotto przez internet

2015-03-04, 17:30

Andrzej Duda: nie słyszałem o działaniach prezydenta na rzecz rolnictwa, obronności

2015-03-04, 17:29

Konwencja antyprzemocowa w Senacie: PiS przeciw, PO bez jednolitego stanowiska

2015-03-04, 17:27