Zdaniem Tuska, coraz trudniej budować jedność europejską w sprawie sankcji

2015-03-20, 18:03  Polska Agencja Prasowa/Anna Widzyk i Krzysztof Strzępka
Pokusa, aby zrezygnować z sankcji, "bo biznes powinien być jak zawsze", często towarzyszy dyskusjom o Ukrainie - powiedział w Brukseli Donald Tusk. Fot. PAP/EPA

Pokusa, aby zrezygnować z sankcji, "bo biznes powinien być jak zawsze", często towarzyszy dyskusjom o Ukrainie - powiedział w Brukseli Donald Tusk. Fot. PAP/EPA

Coraz trudniej budować jedność europejską wobec relatywnie twardych działań dotyczących utrzymania sankcji wobec Rosji - przyznał w piątek szef Rady Europejskiej Donald Tusk, podsumowując zakończony szczyt UE w Brukseli.

"Z działań i rozmów kuluarowych oraz zapisów w konkluzji (szczytu UE) wynika, że coraz trudniej budować jedność europejską wobec relatywnie twardych działań, za które dzisiaj należy uznać utrzymanie sankcji (wobec Rosji) i związanie problemu sankcji z implementacją porozumienia z Mińska" - powiedział Tusk w piątek na konferencji prasowej dla polskich dziennikarzy.

Jak podkreślił, nie ma wątpliwości, że bez solidarnego wsparcia ze strony prezydenta Francji Francois Hollande'a i kanclerz Niemiec Angeli Merkel przekonanie najbardziej sceptycznych, oddalonych od problemu ukraińskiego polityków do konkluzji szczytu w sprawie utrzymania sankcji byłoby trudne.

"To kosztowało rzeczywiście dużo pracy, mówię o utrzymaniu jedności między głównymi partnerami w tym procesie" - zaznaczył. W jego opinii bez zaangażowania Francji i Niemiec w poszukiwanie rozwiązania kryzysu na Ukrainie, dziś "nie mielibyśmy żadnych sankcji".

"Trudno być w euforii, jeśli chodzi o reakcje niektórych państw europejskich na to, co się dzieje na Ukrainie, i to poczucie zmęczenia problemem ukraińskim" - powiedział Tusk. Przyznał, że pokusa, aby zrezygnować z sankcji, "bo biznes powinien być jak zawsze", często towarzyszy dyskusjom o Ukrainie.

Przywódcy państw UE zasygnalizowali w czwartek, że utrzymają sankcje gospodarcze wobec Rosji do czasu pełnego wdrożenia porozumienia o zawieszeniu broni na wschodzie Ukrainy, uzgodnionego w lutym w Mińsku. Jest to zapowiedź przedłużenia sankcji do końca roku. Taki zapis znalazł się w dokumencie końcowym z czwartkowych obrad szczytu UE. Zarekomendowali go wspólnie pozostałym przywódcom unijnym Tusk, Merkel oraz Hollande.

Zdaniem Tuska dopiero w czerwcu, gdy zapadać będą formalne decyzje o przedłużeniu wygasających sankcji gospodarczych, będzie można faktycznie ocenić, że UE jest gotowa do utrzymania restrykcji. Decyzje szczytu jeszcze nie dają stuprocentowej gwarancji, że tak będzie. "Czerwiec będzie tym momentem granicznym" - dodał.

Przyznał też, że "przechylenie uwagi na wschód związane z dramatyczną sytuacją na Ukrainie raz na jakiś czas doskwierało, dało się to odczuć, państwom południa, które jednak mają swoje poważne problemy związane z nielegalną migracją i terroryzmem". Zakończony w piątek szczyt dotyczył jednak zarówno problemom wschodu jak i południa.

"Rzeczywiście jest tak, że jeśli kraje wschodniej i centralnej Europy chcą pełnego zaangażowania Europy we wsparcie Ukrainy w konflikcie, to równocześnie jest naturalne oczekiwanie ze strony południa, że cała Europa będzie skoncentrowana, jak zapobiec przede wszystkim dramatom migracyjnym, ale także zagrożeniu terrorystycznemu" - dodał.

Zdaniem Tuska wszystkie unijne kraje powinny wspierać się we wzajemnych kłopotach, niezależnie od tego, jak wiele kilometrów od granic danego kraju te kłopoty mają miejsce. Jako jedno ze swoich zadań Tusk uważa utrzymanie polityki UE w równowadze, tak by była równie skuteczna na południu, jak i na wschodzie.

Szczyt UE poparł też projekt utworzenia unii energetycznej. Tusk powiedział, że jest usatysfakcjonowani decyzjami w tej sprawie. "To jest dużo więcej niż ktokolwiek mógł się spodziewać przed rokiem, ale to jest dużo mniej niż mi się marzyło wtedy, gdy go (ten projekt - PAP) przedstawiałem" - przekonywał.

Jak podkreślał, idea wspólnych zakupów gazu, która była w jego pierwotnej propozycji, została zakwestionowana na samym początku przez kilka państw, nie tylko przez Niemcy, bo nie była zgodna z ich interesami. "Uważam, że ta idea kiedyś wróci" - stwierdził były premier. Przekonywał, że wszystkie pozostałe elementy unii energetycznej, na których mu zależało zostały utrzymane.

Szef Rady Europejskiej odniósł się też do pomysłów na walkę z propagandą rosyjską w mediach. Jak podkreślił, wspiera utworzenie zespołu, który będzie monitorował i reagował na kłamstwa propagandy rosyjskiej. Miałby on w ten sposób wspierać stolice europejskie. Konkretne działania w tej sprawie ma przedstawić przed kolejnym szczytem UE szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini.

"Nikt w tej chwili nie dyskutuje o tym, żeby za pieniądze europejskie utworzyć media rosyjskojęzyczne w Europie. Chodziło raczej o to, żeby prostować kłamstwa, które pojawiają się w nierosyjskojęzycznych mediach, które są pod wpływem Rosji" - wyjaśniał Tusk. (PAP)

Kraj i świat

Zełenski przypomina: Importujemy z Polski towar za 17,7 mld dolarów miesięcznie

Zełenski przypomina: Importujemy z Polski towar za 17,7 mld dolarów miesięcznie

2024-02-25, 19:21
Prezydent Duda na nartach. Charytatywny slalom - maraton dla niepełnosprawnych [zdjęcia]

Prezydent Duda na nartach. Charytatywny slalom - maraton dla niepełnosprawnych [zdjęcia]

2024-02-25, 18:00
Mychajło Podolak: Ukraina i Polska znajdą porozumienie w sprawie protestów

Mychajło Podolak: Ukraina i Polska znajdą porozumienie w sprawie protestów

2024-02-25, 16:39
Pięcioosobowa ukraińska szajka zatrzymana. Oszukiwali na policjanta i bankowca

Pięcioosobowa ukraińska szajka zatrzymana. Oszukiwali „na policjanta" i „bankowca"

2024-02-25, 15:40
Minister rolnictwa: Chcemy, żeby UE partycypowała w pokryciu części kosztów strat rolników

Minister rolnictwa: Chcemy, żeby UE partycypowała w pokryciu części kosztów strat rolników

2024-02-24, 20:29
Szef NATO: Ukraina dołączy do Sojuszu Północnoatlantyckiego. To kwestia czasu [wideo]

Szef NATO: Ukraina dołączy do Sojuszu Północnoatlantyckiego. To kwestia czasu [wideo]

2024-02-24, 12:59
Ekspert: szacujemy, że Rosja wydaje na wojnę 40 procent budżetu [wideo]

Ekspert: szacujemy, że Rosja wydaje na wojnę 40 procent budżetu [wideo]

2024-02-23, 18:57
Gliński (PiS): skandalem było szantażowanie Polski w związku ze środkami z KPO

Gliński (PiS): skandalem było szantażowanie Polski w związku ze środkami z KPO

2024-02-23, 17:34
Kontrola po wybuchu granatnika w komendzie głównej wykazała 27 nieprawidłowości

Kontrola po wybuchu granatnika w komendzie głównej wykazała 27 nieprawidłowości

2024-02-23, 16:00
Szefowa Komisji Europejskiej: Udostępnimy 1,4 mld euro dla polskich rolników [wideo]

Szefowa Komisji Europejskiej: Udostępnimy 1,4 mld euro dla polskich rolników [wideo]

2024-02-23, 11:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę