MEN rozpoczęło kampanię promującą szkolnictwo zawodowe
MEN rozpoczęło kampanię promującą szkolnictwo zawodowe wśród uczniów i rodziców. Jak wyjaśnia minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska marzec i kwiecień to czas, gdy uczniowie kończący gimnazja podejmują decyzję u wyborze szkoły ponadgimnazjalnej.
"Zastanawialiśmy się, kto może przekonać gimnazjalistów, którzy teraz decydują czy będą dalej uczyć się w liceum ogólnokształcącym, technikum, czy w zasadniczej szkole zawodowej. Uznaliśmy, że najbardziej odpowiedni będzie ktoś, kto ma duży wpływ na gimnazjalistów w internecie" - powiedziała Kluzik-Rostkowska na piątkowej konferencji inaugurującej kampanię.
Do udziału w niej zaprosiła blogera Remigiusza "Rezigiusza" Wierzgonia, ucznia III klasy Zespoły Szkół Zawodowych w Wodzisławiu Śląskim, przyszłego technika informatyka, którego profile na Facebooku śledzi ponad 850 tys. internautów. Na Facebooku i na YouTube "Rezi" zamieszcza od trzech lat filmiki, w których pokazuje m.in. jak wygląda jego nauka w szkole i co robi na praktykach.
"Popieram tę akcję, bo uważam, że szkoły techniczne uczą rzeczywiście konkretnego zawodu. Nie chciałem iść do liceum ogólnokształcącego, bo wiedziałem, że w technikum nauczę się tego, co chcę robić w przyszłości, wiedziałem, że ma to być związane z informatyką" - powiedział dziennikarzom "Rezigiusz". Jak mówił zajęcia w szkole i na praktykach pokazały, że był to słuszny wybór.
O tym, że szkoły zawodowe dają uczniom większe możliwości niż skończenie liceum przekonywała też Kluzik-Rostkowska. Zauważyła, że w najtrudniejszej sytuacji na rynku pracy wśród młodych ludzi są absolwenci liceów, którzy nie poszli dalej na studia. Tymczasem absolwenci techników kończąc szkołę mają zawód, mogą też mając maturę pójść na studia. Według minister coraz więcej uczniów i rodziców zdaje sobie z tego sprawę. "W roku szkolnym 2014/2015 po raz pierwszy mamy sytuację, gdy w klasach pierwszych w szkołach zawodowych jest więcej uczniów niż w liceach" - powiedziała.
Jednocześnie zauważyła, że wiedza na temat dobrych szkół zawodowych jest mniejsza niż na temat dobrych liceów. "Gdyby zapytać rodziców gimnazjalistów, jakie są dobre licea w mieście to dostanie się szybko odpowiedź, gdy zapyta się jakie są dobre technika, z reguły rodzice nie wiedzą" - mówiła.
Dlatego 1 marca MEN zamieściło na swej stronie internetowej www.men.gov.pl interaktywną mapę szkół zawodowych: techników i zasadniczych szkół zawodowych. "Od początku kilka tysięcy osób już na nią weszło" - powiedziała Kluzik-Rostkowska.
Mapa szkół zawodowych zbudowana jest podobnie do mapy szkół podstawowej uruchomionej przez resort edukacji w ubiegłym roku. Przy każdej szkole są informacje, w jakich zawodach ona kształci i w jakich planuje kształcić. Można się też dowiedzieć np. czy placówka ma internat, stołówkę, obiekty sportowe, czy jest dostosowana dla osób niepełnosprawnych, czy oferuje możliwość otrzymania stypendium, itp. Można się tam także dowiedzieć, w jakim zakresie placówka współpracuje z pracodawcami (chodzi o realizację praktycznej nauki zawodu, organizację specjalistycznych kursów i szkoleń dla uczniów) oraz czy są w niej klasy patronackie.
Obecnie w Polsce kształcenie odbywa się w 194 zawodach, w których wyodrębniono 255 kwalifikacji. Funkcjonuje 1957 techników i 1684 zasadnicze szkoły zawodowe dla młodzieży.
Ponieważ mapa przeznaczona jest dla gimnazjalistów nie umieszczono na niej informacji o szkołach policealnych.
Kampania na rzecz szkolnictwa zawodowego wpisuje się w obecny rok szkolny 2014/2015, który ogłoszony został przez resort edukacji "Rokiem szkoły zawodowców".
Od kilku lat MEN nadaje hasła kolejnym latom szkolnym, zwracając uwagę na kwestie, które w danym roku powinny być priorytetem. I tak rok szkolny 2008/2009 był "Rokiem przedszkolaka"; 2009/2010 - "Rokiem historii najnowszej"; 2010/2011 - "Rokiem odkrywania talentów"; 2011/2012 - "Rokiem szkoły z pasją", 2012/2013 - "Rokiem bezpiecznej szkoły", a 2013/2014 - "Rokiem szkoły w ruchu". (PAP)