Pierwsza grupa turystów wróciła z Tunezji do Polski
Pierwsza grupa z prawie 300 osób przebywających na wakacjach w Tunezji wróciła w czwartek do Polski. Na powrót czekają klienci biura podróży Itaka, po których samolot wyleci po południu z Warszawy.
Po ataku terrorystycznym w Tunezji, biura podróży zawiesiły wyjazdy do tego kraju.
Prezes Polskiej Izby Turystyki Paweł Niewiadomski powiedział PAP, że w Tunezji odpoczywało 291 osób.
"Prawie wszystkie osoby wrócą dziś do kraju. Na miejscu mogą zostać ewentualnie ci, którzy są poszkodowani i którym służby medyczne nie zezwolą na transport ze względu na stan zdrowia. Ale to mała liczba" - powiedział prezes Niewiadomski.
Przed południem na stołecznym Lotnisku Chopina wylądował samolot z pierwszą grupą osób wracających z Tunezji. Z informacji zebranych przez PAP wynika, że byli to klienci takich biur podróży jak m.in. Sun&Fun Holidays, Neckermann Polska, czy Exim Tours.
Ok. godz. 16 z Warszawy ma wylecieć samolot po klientów biura podróży Itaka do Monastyru. Na zorganizowany przez Itakę tygodniowy i dwutygodniowy wypoczynek bądź na wycieczki objazdowe po Tunezji wyjechało 182 turystów. W muzeum Bardo w Tunisie, na które w środę dokonano zamachu terrorystycznego, przebywali turyści, którzy podróżowali z Itaką.
"Bardzo chciałbym, aby wszyscy dzisiaj wrócili, ale wiem, że wszyscy nie wrócą. Z wiadomych powodów. Ale zdecydowana większość osób wróci. Jeśli ktoś zostanie z własnej, nieprzymuszonej woli, to będą to osoby, które są rodziną bądź są przyjaciółmi osób hospitalizowanych" - powiedział wiceprezes biura podróży Itaka Piotr Henicz.
Biura podróży, które prowadziły sprzedaż wyjazdów do Tunezji zawiesiły sprzedaż wycieczek do tego kraju. Dotyczy to m.in. biur Neckermann Polska, Sun&Fun Holidays, Itaki, Exim Tours. Osobom, które wykupiły już wycieczki do Tunezji, biura proponują alternatywne wyjazdy lub zwrot wpłaconych pieniędzy.
W środę doszło w Tunisie do zamachu terrorystycznego w słynnym Muzeum Narodowym Bardo. Terroryści strzelali do zwiedzających tę placówkę i do ludzi w autobusach zaparkowanych opodal. Wśród zwiedzających muzeum w krytycznym momencie była grupa 36 polskich obywateli. W ataku zginęły 23 osoby, w tym 20 zagranicznych turystów. Dotychczas zidentyfikowano 13 turystów. W ataku zginęło też trzech Tunezyjczyków.
Minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna poinformował w czwartek rano, że według najnowszych informacji w zamachu w Tunisie zginęło dwóch Polaków, dwie osoby są zaginione, a dziewięcioro Polaków zostało rannych.
W związku z zamachem terrorystycznym w Tunezji polskie MSZ przypomina o ostrzeżeniach dotyczących podróży m.in. do Tunezji, Egiptu i Mali. Na stronie resortu podróżujący mogą sprawdzić, czy kraj, do którego się wybierają, jest bezpieczny.(PAP)