Na marginesie szczytu UE spotkanie ws. zadłużenia Grecji

2015-03-18, 17:29  Polska Agencja Prasowa/Rafał Lesiecki

Na marginesie rozpoczynającego się w czwartek spotkania przywódców UE w Brukseli dojdzie do spotkania unijnych instytucji i najważniejszych wierzycieli z premierem Grecji Aleksisem Ciprasem. Pojawiają się głosy, że ten temat może nawet przesłonić sam szczyt.

"Jeśli chodzi o Grecję, dalej jestem zaniepokojony. Nie jestem usatysfakcjonowany postępami do tej pory od ostatniego spotkania. Chciałbym, żeby obie strony (Grecja i eurogrupa - PAP) przystąpiły do działania" - zaapelował w środę na konferencji prasowej przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.

Według dyplomatów problemy Grecji mogą przesłonić szczyt UE w czwartek i piątek, który według programu ma zająć się przede wszystkim sprawami unii energetycznej, sankcjami wobec Rosji, przygotowaniami do majowego szczytu Partnerstwa Wschodniego w Rydze, a także sytuacją w Libii. "To wszystko może być przesłonięte Grecją, która jest tematem jeszcze ważniejszym" - powiedział w środę wysoki rangą unijny dyplomata.

Jak twierdzą źródła, przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk planuje na czwartek wieczór, po zakończeniu pierwszego dnia szczytu, odrębne spotkanie poświęcone Grecji. Z premierem Ciprasem mają rozmawiać przedstawiciele instytucji UE oraz najważniejszych wierzycieli, m.in. rządów Niemiec (największego wierzyciela Grecji), Francji i Hiszpanii. Obecni mają być także szef eurogrupy, minister finansów Holandii Jeroen Dijsselbloem i szef Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi.

Uczestnicy spotkania mają omówić wdrażanie przez Grecję postanowień eurogrupy.

Według unijnych źródeł Cipras prosił, by sprawa jego kraju stanowiła pełnoprawny punkt agendy szczytu. Tusk z kolei chciał tego uniknąć. Stąd formuła wieczornego spotkania na marginesie obrad. Istnieje też możliwość, że dyskusja przeciągnie się do piątku rano, kiedy przywódcy krajów UE będą omawiać sytuację ekonomiczną wspólnoty.

Jak mówią dyplomaci, atmosfery wokół problemów Grecji na pewno nie poprawi podnoszony przez rząd w Atenach postulat przyznania zadośćuczynienia za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę w czasie II wojny światowej. W tym tygodniu politycy współrządzącej w Niemczech SPD, a także będących w opozycji Zielonych - wbrew stanowisku rządu w Berlinie - po raz pierwszy opowiedzieli się za przyznaniem Grecji takich świadczeń.

Po styczniowych wyborach nowy rząd w Atenach zapowiedział, że będzie zabiegał o odszkodowania za niemieckie zbrodnie wojenne. Jednym z postulatów jest zwrot przymusowej pożyczki udzielonej przez Grecję III Rzeszy w czasie niemieckiej okupacji. Niemiecki rząd odmawia podjęcia rozmów z Grecją w sprawie reparacji wojennych, zaznaczając, że uważa kwestię odszkodowań za straty wojenne za ostatecznie załatwioną. Zgodnie z podpisaną w 1960 roku dwustronną umową władze RFN wypłaciły Grecji tytułem zadośćuczynienia 115 mln marek niemieckich.

Syriza Ciprasa wygrała wybory pod hasłem zmiany warunków pomocy finansowej udzielanej Grecji przez państwa strefy euro i Międzynarodowy Fundusz Walutowy, a zwłaszcza złagodzenia wymaganych przedsięwzięć oszczędnościowych.

Strefa euro nie zgodziła się na zmianę warunków. 20 lutego eurogrupa uzgodniła, że wygasający z końcem lutego program pomocy finansowej dla Aten zostanie przedłużony o cztery miesiące, tj. do końca czerwca. Władze greckie przedstawiły w następnych dniach wstępną listę reform, które zamierzają przeprowadzić. Do końca kwietnia lista ta ma zostać jeszcze uzupełniona i doprecyzowana. Dopiero pozytywna ocena realizacji tych uzgodnień pozwoli na wypłatę zaległej raty wsparcia z Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej.

Zielone światło dla wypłaty wsparcia muszą dać instytucje nazywane do niedawna trojką. Dopiero tydzień temu rozpoczęły się w Brukseli rozmowy przedstawicieli Grecji i ekspertów tych instytucji na temat listy reform. Szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem otwarcie ocenił, że propozycje Grecji są niewystarczające.

Tymczasem Grecja znów znalazła się w bardzo trudnej sytuacji finansowej; jeszcze w marcu kraj ten musi uregulować zobowiązania na sumę 6,85 mld euro. Dlatego Ateny liczyły na wcześniejszą wypłatę przynajmniej części z 7,2 mld euro, które mają otrzymać w ramach przedłużonego programu pomocowego. (PAP)

Kraj i świat

Sąd: Nangar Khel to nie zbrodnia wojenna, a źle wykonany rozkaz

Sąd: Nangar Khel to nie zbrodnia wojenna, a źle wykonany rozkaz

2015-03-19, 15:42

Ustalono tożsamość zamachowców, ujęto trzech wspólników

2015-03-19, 10:58

Brytyjczycy zaczęli szkolić siły ukraińskie walczące w Donbasie

2015-03-19, 10:33
Schetyna: mamy informacje o dwóch Polakach zabitych w Tunisie

Schetyna: mamy informacje o dwóch Polakach zabitych w Tunisie

2015-03-19, 10:04

Wielkanocna Zbiórka Żywności dla potrzebujących w najbliższy weekend

2015-03-19, 08:46

Abp Becciu o 2 latach pontyfikatu Franciszka: wydaje się, że to tysiąclecia

2015-03-19, 08:42

Samolot specjalny z lekarzami i psychologami w drodze do Tunisu

2015-03-19, 08:40

Premier Tunezji: w zamachu zginęło 21 osób, wśród ofiar śmiertelnych 1 Polak

2015-03-19, 00:40

USA nie uznają umowy o sojuszu i integracji między Rosją a Osetią Płd.

2015-03-18, 21:19
Atak na muzeum w Tunisie Polacy wśród 22 ofiar śmiertelnych

Atak na muzeum w Tunisie; Polacy wśród 22 ofiar śmiertelnych

2015-03-18, 21:11
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę