Z linii walk z separatystami wycofano cały ciężki sprzęt

2015-03-18, 17:18  Polska Agencja Prasowa/Jarosław Junko

Ukraina wycofała cały ciężki sprzęt wojskowy z linii starć z separatystami na wschodzie kraju i proponuje prowadzenie przez OBWE niezapowiedzianych kontroli w miejscach, gdzie byłby on przechowywany po obu stronach - poinformował minister obrony Stepan Połtorak.

„Zaproponowaliśmy, by misja OBWE mogła nieoczekiwanie kontrolować i nas, i rejon, gdzie znajduje się sprzęt separatystów. Żeby nie wyszło tak – a nasz wywiad ma takie informacje – że ugrupowania terrorystyczne tylko pozorują wycofywanie broni” – powiedział w środę Połtorak.

Poinformował jednocześnie, że w najbliższych tygodniach liczebność ukraińskich sił zbrojnych wzrośnie do 250 tysięcy osób. „Zajmie to około miesiąca” – przekazał dziennikarzom po posiedzeniu rządu.

Połtorak ujawnił, że obecnie ukraińska armia liczy 230 tys. wojskowych, lecz liczba ta wzrośnie w wyniku mobilizacji, prowadzonej w związku z konfliktem na wschodzie.

Zwiększenie liczebności wojska do 250 tysięcy zaproponował prezydent Petro Poroszenko w projekcie ustawy, którą parlament w Kijowie zaakceptował w głosowaniu 5 marca. Rozbudowę armii uzasadniono "zagrożeniami dla bezpieczeństwa narodowego w strefie militarnej, które mają charakter długoterminowy".

W drugiej połowie stycznia premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk ze względu na wagę propozycji rządowej w tej samej sprawie prosił parlament o pilne jej rozpatrzenie. Przypomniał wówczas, że w budżecie na 2015 rok na potrzeby wojska i bezpieczeństwa kraju wydzielono 5,2 proc. PKB, czyli 90 mld hrywien (ponad 21 mld złotych).

20 stycznia na Ukrainie rozpoczął się pierwszy w tym roku etap mobilizacji do wojska, który miał potrwać 90 dni i objąć na początku ok. 50 tysięcy osób. Ogółem w 2015 roku do Sił Zbrojnych Ukrainy zostanie powołanych ponad 100 tysięcy ludzi.

W ramach drugiego etapu mobilizacji, który zostanie przeprowadzony od kwietnia do czerwca, do wojska zostanie powołanych 13,5 tys. osób. Ostatnia fala mobilizacji - od lipca do września - obejmie 40 tys. osób. (PAP)

Kraj i świat

Francuska dziennikarka zmuszona do opuszczenia Chin po krytyce władz

2015-12-26, 10:19

Silne trzęsienie ziemi w północnym Afganistanie i Pakistanie

2015-12-26, 10:18

Antymuzułmańskie zamieszki na Korsyce

2015-12-26, 10:16

Pożar rodzinnego domu Billa Clintona - możliwe podpalenie

2015-12-26, 10:16

Setki afrykańskich migrantów próbowały szturmem przedostać się do Ceuty

2015-12-25, 18:20

Dotychczasowy szef dyplomacji ma być premierem Gruzji

2015-12-25, 16:12

Niebezpiecznie w Tatrach; zginął turysta

2015-12-25, 16:06

Podejrzany o zabicie rodziny w Rudzie Śląskiej nie żyje

2015-12-25, 12:17

Prymas Polski: sukces, władza i siła nie są miarą udanego życia

2015-12-25, 10:13

Ukraiński parlament przyjął budżet na 2016 rok

2015-12-25, 10:12