Siemoniak: zapytaliśmy USA o możliwość zakupu pocisków typu Tomahawk

2015-03-12, 09:05  Polska Agencja Prasowa

Wicepremier, minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak potwierdził w czwartek, że Polska zwróciła się do USA z pytaniem o możliwość zakupu pocisków manewrujących typu Tomahawk.

Jak wcześniej informował resort obrony, postępowanie mające się zakończyć wyborem trzech okrętów podwodnych zdolnych przenosić pociski manewrujące ma się rozpocząć w sierpniu; podpisanie umowy MON planuje na 2017 rok.

"Przygotowujemy się do postępowania na okręt podwodny nowego typu i jedną ze zdolności, którą chcemy, by posiadał, jest właśnie posiadanie pocisków manewrujących. Chcąc poszerzyć konkurencję, pytamy, czy poszczególne państwa byłyby gotowe takie pociski nam dostarczyć. To jest tak wysoko zaawansowana broń, że w każdym państwie wymaga to zgody" - podkreślił szef MON w radiowych Sygnałach Dnia.

Jak powiedział, sprawa wyposażenia okrętów podwodnych w tego typu broń była rozważana długo. W zeszłym roku, po wnikliwych analizach, podjąłem decyzję, że polskie okręty powinny mieć taką zdolność i pytamy wszystkich, którzy są w stanie taką broń dostarczyć, także partnerów amerykańskich - mówił Siemoniak.

Zastrzegł, że jest to odległa perspektywa czasowa. "Takie sprawy nie trwają szybko; w planie rozwoju marynarki wojennej jest pozyskanie trzech okrętów podwodnych do 2030 roku, więc chcemy w tym roku uruchomić postępowanie. Natomiast będzie to wymagało jeszcze wielu skomplikowanych czynności. Sama produkcja też trwa kilka lat" - dodał.

Siemoniak poinformował także, że w pierwszych manewrach tzw. szpicy NATO, które odbędą się w czerwcu w Polsce, weźmie udział ok. 5 tys. żołnierzy

"Intensywnie przygotowujemy się do tego, aby tymczasową szpicę szybko w Polsce i w innych krajach NATO przećwiczyć, stąd termin czerwcowy" - wyjasnił Siemoniak.

Jak powiedział, tymczasowa szpica działa od 1 stycznia. "Zaangażowani są w nią Niemcy, Holendrzy, Norwegowie, Polacy i Czesi, i zapadła decyzja - tu włączą się także Amerykanie - żeby przeprowadzić ćwiczenia w czerwcu na jednym z polskich poligonów. Chcemy w praktyce przećwiczyć zdolność do przerzutu, zaangażowania tych sił; nazwa oficjalna to +siły natychmiastowego reagowania+" - powiedział szef MON.

"Myślę, że to jest bardzo wyrazisty sygnał tego, że NATO swoje decyzje i zobowiązania z Newport traktuje poważnie" - podkreślił Siemoniak.(PAP)

Kraj i świat

Tusk liczy, że państwa UE poprą projekt unii energetycznej

2015-02-25, 20:07

Spółki SP mogą zostać przekształcone w instytucje kultury

2015-02-25, 20:05
Zakończyło się posiedzenie ekstradycyjne ws. Polańskiego [wideo]

Zakończyło się posiedzenie ekstradycyjne ws. Polańskiego [wideo]

2015-02-25, 20:00
Federacja Konsumentów popiera kampanię przeciwko rozszerzaniu opłaty reprograficznej

Federacja Konsumentów popiera kampanię przeciwko rozszerzaniu opłaty reprograficznej

2015-02-25, 19:41

Prezydent podpisał ustawę o płatnościach bezpośrednich dla rolników

2015-02-25, 18:57

62 proc. Polaków źle ocenia sytuację w kraju

2015-02-25, 18:52

Polska weźmie udział w szkoleniu ukraińskich podoficerów

2015-02-25, 18:51

Komisja Spraw Zagranicznych za konwencją o zapobieganiu przemocy

2015-02-25, 18:39

W Moskwie na razie nie będzie placu i pomnika Stalina

2015-02-25, 18:01
Tusk: rozejm na Ukrainie naruszony ponad 800 razy

Tusk: rozejm na Ukrainie naruszony ponad 800 razy

2015-02-25, 18:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę