Na Mazurach wypuszczono na wolność wilka z nadajnikiem GPS

2015-03-09, 17:55  Polska Agencja Prasowa
Niespełna dwuletni samiec wilka przez ponad trzy miesiące był leczony w ośrodku rehabilitacji dzikich zwierząt w nadleśnictwie Olsztynek. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk

Niespełna dwuletni samiec wilka przez ponad trzy miesiące był leczony w ośrodku rehabilitacji dzikich zwierząt w nadleśnictwie Olsztynek. Fot. PAP/Tomasz Waszczuk

Leśnicy z Olsztynka uratowali od śmierci i w poniedziałek wypuścili na wolność młodego wilka. Został wyposażony w obrożę z nadajnikiem GPS, dzięki czemu będzie można poznać trasy wędrówek i zwyczaje tych drapieżników na Mazurach.

Niespełna dwuletni samiec wilka przez ponad trzy miesiące był leczony w ośrodku rehabilitacji dzikich zwierząt w nadleśnictwie Olsztynek. Znaleziono go w stanie krańcowego wycieńczenia nad Kanałem Elbląskim k. Miłomłyna. Zdiagnozowano u niego nosówkę i jedną z chorób przenoszonych przez kleszcze.

"Podjęliśmy walkę o jego życie i udało się. Przybrał na wadze, odzyskał siły i może już wrócić na wolność" - powiedział PAP opiekun wilka, leśniczy Lech Serwotka.

Leśnicy nadali wilkowi imię "Napromek" - od nazwy leśniczówki, przy której znajduje się schronisko dla dzikich zwierząt. Jego opiekunowie chcą, żeby przysłużył się badaniom naukowym nad populacją tego zagrożonego gatunku. Dlatego w nadzorze weterynaryjnym uczestniczyli eksperci ze Stowarzyszanie dla Natury "Wilk", a przed uwolnieniem drapieżnikowi założono obrożę z systemem lokalizacji GPS i nadajnikiem radiowym VHF.

W poniedziałek "Napromkowi" podano środki uspokajające i przewieziono tam, gdzie został znaleziony. Na wolności leśnicy będą go dokarmiać przez kilka dni, potem powinna się nim zaopiekować rodzima wataha.

Jak powiedziała PAP dr Sabina Pierużek-Nowak ze stowarzyszenia "Wilk", dzięki obroży będzie można mieć nadzór nad drapieżnikiem w pierwszych dniach po jego uwolnieniu i pomagać mu w razie potrzeby. Przede wszystkim jednak monitoring pomoże poznać trasy wędrówek i zwyczaje mazurskich wilków.

Na podstawie badań genetycznych oceniono wstępnie, że "Napromek" pochodzi z miejscowej watahy, więc prawdopodobniej pozostanie w lasach okolic Ostródy. "Sygnały z nadajnika pozwolą nam określić wielkość terytorium zajmowanego przez jego grupę rodzinną. Dowiemy się, jak duże obszary zajmują poszczególne watahy na terenach wykorzystywanych turystycznie, o dużej liczbie jezior i blisko dużego miasta" - mówiła Pierużek-Nowak.

Gdyby jednak wilk wybrał się w dłuższą wędrówkę, to będzie można prześledzić, jakimi korytarzami ekologicznymi migruje. Takie informacje mogą być przydatne np. przy projektowaniu - przeznaczonych dla dzikich zwierząt - przejść nad ruchliwymi drogami.

Wilk szary jest w Polsce gatunkiem chronionym. Szacuje się, że w woj. warmińsko-mazurskim jest ok. 120 wilków, które żyją w watahach po 4-6 osobników. Najwięcej jest ich w puszczach Piskiej, Rominckiej i Napiwodzko-Ramuckiej, ale na wilki można natknąć się nawet w pobliżu dróg krajowych.

Według naukowców, "Napromek" będzie pierwszym na Mazurach i prawdopodobnie piątym w Polsce wilkiem wyposażonym - za zgodą regionalnych dyrekcji ochrony środowiska - w obroże w nadajnikiem. Pozostałe osobniki to: "Wrzos" i uwolniony z wnyków "Szczęściarz" w Zachodniopomorskiem, wilk "Ryś" w woj. lubuskim oraz młoda wadera "Orzechowa" z Borów Dolnośląskich.

Najsłynniejszym takim drapieżnikiem był "Alan" z niemieckiej Saksonii, który w ciągu trzech tygodni od wypuszczenia przeszedł blisko 900 km. Przebieg tej wędrówki mogli śledzić internauci.

W 2009 r. "Alan" przekroczył granicę z Polską, przeszedł przez Lasy Zielonogórskie, przepłynął Odrę, był w Puszczy Rzepińskiej i Lubuskiej, Lasach Wałeckich i Borach Tucholskich. Potem przepłynął Wisłę, ominął od północy Warszawę i przez Dolinę Biebrzy oraz Puszczę Augustowską dotarł na Białoruś. Na krótko odwiedził jeszcze Litwę, potem jego obroża przestała nadawać sygnały. W sumie odbył podróż o długości ponad 1,4 tys. km i był w czterech krajach. (PAP)

Kraj i świat

Państwowy pogrzeb w Chojnicach. Pochowano szczątki ponad 700 ofiar niemieckich zbrodni [zdjęcia]

Państwowy pogrzeb w Chojnicach. Pochowano szczątki ponad 700 ofiar niemieckich zbrodni [zdjęcia]

2024-09-02, 12:55
Rosyjska rakieta o mało nie zniszczyła Polskiego Cmentarza Wojennego w Bykowni

Rosyjska rakieta o mało nie zniszczyła Polskiego Cmentarza Wojennego w Bykowni

2024-09-02, 10:37
Minister zaprasza na spotkanie. Reakcja na apel Rady Polskich Mediów ws. zabójstwa Jarosława Ziętary

Minister zaprasza na spotkanie. Reakcja na apel Rady Polskich Mediów ws. zabójstwa Jarosława Ziętary

2024-09-01, 21:18
Wielka Brytania: Tragedia w Staines-upon-Thames. W domu znaleziono martwą polską rodzinę

Wielka Brytania: Tragedia w Staines-upon-Thames. W domu znaleziono martwą polską rodzinę

2024-09-01, 15:57
Prezydent: Gdy ktoś próbuje odebrać nam religię, odbiera nam ważną część polskości

Prezydent: Gdy ktoś próbuje odebrać nam religię, odbiera nam ważną część polskości

2024-09-01, 14:21
Pochodził z Torunia, życie poświęcił ojczyźnie. Pomnik Lecha Bądkowskiego odsłonięty w Gdańsku [zdjęcia]

Pochodził z Torunia, życie poświęcił ojczyźnie. Pomnik Lecha Bądkowskiego odsłonięty w Gdańsku [zdjęcia]

2024-08-31, 15:53
Krótsze czasy przejazdów i nowe przystanki. Nowy rozkład jazdy na kolei od 1 września

Krótsze czasy przejazdów i nowe przystanki. Nowy rozkład jazdy na kolei od 1 września

2024-08-31, 11:44
Poznań pożegnał Patryka Michalskiego. Zmarły strażak pochodził z naszego regionu [zdjęcia]

Poznań pożegnał Patryka Michalskiego. Zmarły strażak pochodził z naszego regionu [zdjęcia]

2024-08-30, 20:39
Wiceszef MON: Chcemy namawiać nieprzekonane kraje UE do finansowania wspólnej obrony powietrznej

Wiceszef MON: Chcemy namawiać „nieprzekonane” kraje UE do finansowania wspólnej obrony powietrznej

2024-08-30, 18:12
Sześciolatka znaleziona w oknie życia w Warszawie. Ojciec poszukiwany przez policję

Sześciolatka znaleziona w oknie życia w Warszawie. Ojciec poszukiwany przez policję

2024-08-30, 13:15
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę