Najnowszy raport nie wyjaśnia, co stało się z Boeingiem 777 Malaysia Airlines

2015-03-08, 14:35  Polska Agencja Prasowa

Malezja nadal jest zdecydowana prowadzić poszukiwania zaginionego bez śladu równo rok temu Boeinga 777 - oświadczył w niedzielę premier Mohamed Najib bin Abdul Razak. Raport międzynarodowych niezależnych śledczych nie wyjaśnia, co stało się z maszyną.

Opublikowany w rocznicę katastrofy wstępny raport liczy 584 strony. Zawiera m.in. informacje na temat baterii sygnalizatora położenia jednej z czarnych skrzynek. Według ekspertów bateria ta wyczerpała się w grudniu 2012 r., czyli rok przed feralnym lotem, i nie została wymieniona. Nie jest jednak jasne, czy wpłynęło to na poszukiwania. W raporcie szczegółowo opisano dane z wojskowych i cywilnych radarów, które śledziły kursu samolot. Przedstawiono również wiele informacji technicznych na temat maszyny.

Niezależnym ekspertom nie udało się jednak ustalić przyczyny zaginięcia samolotu linii Malaysia Airlines. Ich podejrzeń nie wzbudziła przeszłość pilotów ani pozostałych członków załogi.

Zespołem ekspertów kierowała Malezja, a w jego skład wchodzili m.in. Amerykanie, Brytyjczycy, Chińczycy, Francuzi i Australijczycy. "Zniknięcie lotu MH370 było bezprecedensowe, podobnie jak akcja poszukiwawcza" - napisał w komunikacie premier Malezji. Dodał, że są to najbardziej skomplikowane i stanowiące największe wyzwanie pod względem technicznym poszukiwania w historii lotnictwa.

"Razem z naszymi międzynarodowymi partnerami badaliśmy nieliczne istniejące dowody. Malezja jest zdecydowana nadal prowadzić poszukiwania i ma nadzieję, że MH370 się odnajdzie" - dodał Najib.

Niektórzy bliscy ofiar katastrofy w weekend brali udział w czuwaniach. W Pekinie policja starła się z modlącymi się w świątyni krewnymi pasażerów. Do przepychanek doszło, gdy bliscy próbowali rozmawiać z zagranicznymi dziennikarzami.

"W nocy nie mogę spać, udaje mi się najwyżej przespać dwie godziny. Ale jestem przekonana, że moja córka żyje i że ją odzyskam" - zdążyła powiedzieć jedna z matek, zanim została odeskortowana przez policję.

Członkowie rodzin ofiar katastrofy już wcześniej skarżyli się na nękanie ze strony chińskiej policji, która obawia się wszelkich zachowań zagrażających stabilności społecznej.

Jednak chiński rząd zapewnił, że bliscy ofiar mogą liczyć na pomoc i złożył im kondolencje w rocznicę wypadku. Szef chińskiej dyplomacji zadeklarował w niedzielę, że Pekin nie przerwie poszukiwań samolotu pasażerskiego.

Z kolei wicepremier Australii stwierdził niedawno, że poszukiwania malezyjskiej maszyny nie mogą trwać wiecznie. W przyszłym tygodniu przedstawiciele władz Australii, Malezji i Chin spotkają się, by przedyskutować dalsze działania, jakie należy podjąć w poszukiwaniach.

Boeing 777 linii Malaysia Airlines, na pokładzie którego było 239 osób, w tym 153 obywateli Chin, zaginął 8 marca 2014 roku, podczas lotu ze stolicy Malezji, Kuala Lumpur, do Pekinu. Zniknął z ekranów radarów niedługo po starcie. Dane satelitarne wskazują, że samolot zmienił kurs i leciał na południe.

Eksperci przypuszczają, że maszyna spadła do Oceanu Indyjskiego, prawdopodobnie na zachód od Australii, gdy skończyło się paliwo. Dotychczasowe poszukiwania, prowadzone na obszarze 60 tys. km kwadratowych, nie dały jednak żadnego rezultatu.

Pod koniec stycznia rząd Malezji formalnie uznał zniknięcie maszyny za wypadek, otwierając drogę do wypłacenia rodzinom ofiar odszkodowań. (PAP)

Kraj i świat

Premier Izraela przyjedzie do Polski mimo nakazu aresztowania Jest prośba prezydenta

Premier Izraela przyjedzie do Polski mimo nakazu aresztowania? Jest prośba prezydenta

2025-01-09, 11:30
Co najmniej pięciu zabitych przez pożary w Kalifornii. Biden odwołał podróż do Włoch

Co najmniej pięciu zabitych przez pożary w Kalifornii. Biden odwołał podróż do Włoch

2025-01-09, 08:31
Zatrzymano mężczyznę podejrzewanego o kierowanie gróźb wobec Jerzego Owsiaka

Zatrzymano mężczyznę podejrzewanego o kierowanie gróźb wobec Jerzego Owsiaka

2025-01-09, 07:23
Co z wypłatą subwencji dla PiS Minister Domański zwrócił się do PKW o wyjaśnienie uchwały

Co z wypłatą subwencji dla PiS? Minister Domański zwrócił się do PKW o wyjaśnienie uchwały

2025-01-08, 21:18
Pożary pustoszą Los Angeles. Blisko 100 tysięcy osób objęto nakazem ewakuacji

Pożary pustoszą Los Angeles. Blisko 100 tysięcy osób objęto nakazem ewakuacji

2025-01-08, 17:54
Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja. Kiedy ewentualna druga tura

Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja. Kiedy ewentualna druga tura?

2025-01-08, 14:49
21,5 tys. wypadków w całej Polsce w 2024 roku. Zginęło prawie 1,9 tys. osób

21,5 tys. wypadków w całej Polsce w 2024 roku. Zginęło prawie 1,9 tys. osób

2025-01-08, 12:03
Warszawska policja zajmie się groźbami wobec Jerzego Owsiaka i Fundacji WOŚP

Warszawska policja zajmie się groźbami wobec Jerzego Owsiaka i Fundacji WOŚP

2025-01-08, 11:08
Marszałek Hołownia: Romanowski nie będzie otrzymywał diety poselskiej ani uposażenia

Marszałek Hołownia: Romanowski nie będzie otrzymywał diety poselskiej ani uposażenia

2025-01-07, 18:59
Areszt dla mężczyzny, który śmiertelnie potrącił 14-latka w Warszawie. Usłyszał zarzuty

Areszt dla mężczyzny, który śmiertelnie potrącił 14-latka w Warszawie. Usłyszał zarzuty

2025-01-07, 14:21
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę