Podejrzany o zabójstwo Niemcowa wysadził się w powietrze granatem

2015-03-08, 10:36  Polska Agencja Prasowa

Mężczyzna podejrzany o udział w zabójstwie jednego z liderów opozycji w Rosji Borysa Niemcowa w sobotę wieczorem wysadził się w powietrze granatem. Wcześniej rzucił granat w stronę policjantów, którzy chcieli go zatrzymać.

Poinformowała o tym w niedzielę agencja Interfax, powołując się na źródło w organach ścigania Czeczenii, republiki wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej.

Do zdarzenia doszło w stolicy tej republiki - Groznym. Policjanci zablokowali podejrzanego w mieszkaniu w jednym z wieżowców w centrum tego miasta. Nikt inny w incydencie nie ucierpiał.

W sobotę wieczorem sekretarz Rady Bezpieczeństwa Inguszetii, innej republiki tworzącej FR, Albert Barachajew, ujawnił, że w sprawie zabójstwa Niemcowa zatrzymano już cztery osoby.

"Zatrzymano Zaura Dadajewa, zastępcę dowódcy pułku (d. batalionu) +Północ+ MSW Republiki Czeczeńskiej, i mężczyznę, który jechał razem z nim w samochodzie. Ponadto zatrzymano Anzora Gubaszewa, pracownika prywatnej firmy ochroniarskiej w Moskwie, i jego brata" - oświadczył Barachajew, którego cytuje państwowa agencja RIA-Nowosti.

W sobotę rano o zatrzymaniu Dadajewa i Anzora Gubaszewa oficjalnie poinformował dyrektor Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Aleksandr Bortnikow. Interfax podał, że Dadajew i Anzor Gubaszew to domniemani zabójcy Niemcowa. Przekazał też, że trzecim zatrzymanym jest Szagid Gubaszew, brat Anzora.

Rosyjska telewizja LifeNews, która powołała się na źródła w federalnych organach ścigania, poinformowała, że w sprawie zabójstwa Niemcowa poszukiwane są jeszcze inne osoby - wspólnicy Dadajewa i Anzora Gubaszewa. Według informatora tej stacji osoby te dostarczyły broń zabójcom, a także śledziły Niemcowa.

Komitet Śledczy FR wystąpił już do Sądu Rejonowego w Moskwie o wydanie nakazu aresztowania Dadajewa i Anzora Gubaszewa. Sąd rozpatrzy wniosek w niedzielę.

Jednostka, w której pełni służbę Dadajew, została sformowana w 2006 roku pod osobistym nadzorem przywódcy Czeczenii Ramzana Kadyrowa, cieszącego się bezgranicznym poparciem prezydenta Rosji Władimira Putina. Początkowo nosiła nazwę Batalion "Północ". W 2010 roku została przekształcona w 141. specjalny pułk zmotoryzowany im. bohatera Rosji Achmata-Chadżi Kadyrowa. Ta elitarna formacja liczy 700 żołnierzy. Stacjonuje w Groznym.

Cytowany przez dziennik "RBK" lider działającego w Czeczenii niezależnego Komitetu Przeciwko Torturom Igor Kaliapin oświadczył, że 141. specjalny pułk zmotoryzowany jest "jednostką patrolowo-wartowniczą, jednak - podobnie jak inne takie formacje związane z policją i siłami bezpieczeństwa - bezprawnie uczestniczy w zatrzymywaniu i przesłuchiwaniu osób, które z różnych względów nie spodobały się władzom republiki". "Wszystkie niewyjaśnione zniknięcia naszych obywateli zaczynały się od zatrzymania przez takie struktury" - powiedział czeczeński obrońca praw człowieka.

"RBK" podał również, że w 2010 roku Dadajew - z rąk ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Rosji Raszyda Nurgalijewa - odebrał Order za Odwagę. To wysokie odznaczenie państwowe nadaje prezydent Rosji.

Patron 141. specjalnego pułku zmotoryzowanego Achmat-Chadżi Kadyrow - to poprzedni prezydent Czeczenii i ojciec Ramzana Kadyrowa. Również był zaufanym Putina. W maju 2004 roku zginął w zamachu bombowym w Groznym.

55-letni Niemcow został zastrzelony 27 lutego wieczorem przed murem Kremla. Opozycjonista był jednym z najgłośniejszych krytyków Putina. Zarzucał mu zwłaszcza agresywną politykę wobec Ukrainy.

W latach 2011-2012 Niemcow był jednym z organizatorów protestów w Moskwie po wygranych przez Putina i kontrolowaną przez niego Jedną Rosję wyborach prezydenckich i parlamentarnych.

Niemcow, jeden z przywódców Republikańskiej Partii Rosji - Partii Wolności Narodowej (Parnas), otwarcie wspierał prozachodnie władze w Kijowie i był atakowany za tę postawę przez rosyjskie media państwowe.

Komitet Śledczy FR rozważa kilka motywów zbrodni, w tym taki, że zabójstwa dokonano, by oczernić Putina. Sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow bezpośrednio po zabójstwie oznajmił, że w ocenie Putina miało ono "wyjątkowo prowokacyjny charakter". Śledczy biorą też pod uwagę powiązania sprawców z islamskim terroryzmem. Przypominają, że Niemcow potępił styczniowy atak dżihadystów na redakcję francuskiego tygodnika satyrycznego "Charlie Hebdo".

Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)

Kraj i świat

Polska złożyła notyfikację w sprawie pomocy dla kopalń do KE

2015-03-04, 17:23

W czwartek Schetyna spotka się w Berlinie z szefem MSZ Niemiec

2015-03-04, 17:23

Projekt rozszerzenia katalogu podmiotów leczniczych - do podkomisji

2015-03-04, 17:21

Zdaniem ekspertów, epidemia odry nam nie grozi; w tym roku 6 przypadków w Polsce

2015-03-04, 15:14

Poroszenko prosi Putina o uwolnienie Sawczenko, apeluje też o to RE

2015-03-04, 15:13

5-6 marca wizyta Ołeksandra Turczynowa z Rady Bezpieczeństwa Ukrainy

2015-03-04, 15:09

PiS chce ukarania ministra skarbu za opóźnienia budowy terminala LNG

2015-03-04, 15:02

Niemal połowa Polaków przekonana o zagrożeniu terrorystycznym

2015-03-04, 15:01

UE chce reformować politykę sąsiedztwa: mniej pouczania, więcej dialogu

2015-03-04, 14:05

Ukraina zrywa umowę o małym ruchu granicznym z Rosją

2015-03-04, 13:56
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę