Moskwa i Berlin chcą podwojenia liczby obserwatorów OBWE na Ukrainie

2015-03-06, 21:06  Polska Agencja Prasowa

Szefowie dyplomacji Niemiec i Rosji Frank-Walter Steinmeier i Siergiej Ławrow wezwali w piątek do zwiększenia do tysiąca liczby obserwatorów OBWE przebywających na Ukrainie - podało rosyjskie MSZ. Obecnie na Ukrainie przebywa 452 obserwatorów OBWE.

Jak podaje MSZ w Moskwie, podczas rozmowy telefonicznej Ławrow i Steinmeier "opowiedzieli się za rozszerzeniem misji obserwacyjnej Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie i jej wzmocnieniem do tysiąca obserwatorów", by mogli oni "skutecznie kontrolować" przestrzeganie zawieszenia broni w walkach pomiędzy ukraińskimi siłami rządowymi i prorosyjskimi separatystami. Mandat obecnej misji wygasa 23 marca.

Szefowie dyplomacji Niemiec i Rosji mówili też o potrzebie lepszego zabezpieczenia technicznego i finansowego misji.

Kilka godzin wcześniej sekretarz generalny OBWE Lamberto Zannier ubolewał nad tym, że obserwatorom nadal uniemożliwia się nadzorowanie kruchego zawieszenia broni na wschodzie Ukrainy. Obowiązuje ono od 15 lutego.

Porozumienie o zawieszeniu broni wynegocjowano 12 lutego w Mińsku. Ustalenia z Mińska przewidywały również wycofanie przez strony konfliktu ciężkiego uzbrojenia.

Obserwatorzy, którzy powinni monitorować wycofywanie broni ciężkiej, "mają ograniczone możliwości poruszania się" - powiedział w rozmowie z agencją AFP Zannier. Wypowiadał się w Rydze, gdzie trwa nieformalne spotkanie szefów dyplomacji państw UE.

"Są tereny, na które nie możemy dotrzeć" - dodał. AFP podaje, że Zannier przedstawi ministrom spraw zagranicznych raport w sprawie sytuacji na wschodzie Ukrainy.

Po przybyciu do Rygi hiszpański minister Jose Manuel Garcia Margallo powiedział, że zdaniem jego kraju "to nie jest czas, by dokonywać przeglądu" unijnych sankcji przeciwko Rosji. "Nie miałoby sensu zwiększanie lub redukowanie sankcji, dopóki nie zmieni się sytuacja" w terenie - dodał. Zdaniem Margallo obecnie priorytetem jest to, by obie strony przestrzegały porozumień pokojowych z Mińska.

Niechęć wobec przedłużania sankcji wyraziła też szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini. "Teraz trzeba koncentrować wysiłki na wprowadzaniu w życie porozumień z Mińska" - powiedziała. Na wschodzie "tendencja jest pozytywna, nawet jeśli nie jest idealnie" - oświadczyła. Jednak zdaniem Mogherini nowe sankcje wobec Moskwy są możliwe, jeśli zawieszenie broni zakończy się fiaskiem.

Do przedłużenia sankcji wobec Rosji przynajmniej do końca roku wezwał szef litewskiej dyplomacji Linas Antanas Linkeviczius. Zaapelował również o dostarczenie Ukrainie broni. Wyraził nadzieję, że Europejczycy pozostaną zjednoczeni i nadal będą izolować Rosję.(PAP)

Kraj i świat

Duda: największym wyzwaniem - przywrócenie Polski na drogę rozwoju

2015-03-06, 17:15

Grodzka: Chcę być prezydentem działającym na rzecz społeczeństwa

2015-03-06, 17:13

Niemiecki Bundesrat przyjął umowę z Polską o świadczeniach za pracę w gettach

2015-03-06, 15:48
Premier spotkała się z gabinetem cieni Kongresu Kobiet

Premier spotkała się z gabinetem cieni Kongresu Kobiet

2015-03-06, 13:47

Niemcy coraz chętniej witają imigrantów

2015-03-06, 13:46

Klub kierowany przez Gowina chce odwołania Nowickiej z funkcji wicemarszałka Sejmu

2015-03-06, 13:45

Powstały nowe standardy opieki medycznej nad noworodkami

2015-03-06, 13:44

Putin obniżył o 10 proc. pensje wysokiej rangi urzędników i własną

2015-03-06, 13:43

Ponad połowa Polaków dobrze ocenia stosunki polityczne z Niemcami

2015-03-06, 13:42
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę