Premier spotkała się z gabinetem cieni Kongresu Kobiet
Premier Ewa Kopacz spotkała się w piątek z gabinetem cieni Kongresu Kobiet. Spotkanie trwało dwa razy dłużej niż planowano, zakończyło się przed godz. 13. Przedstawicielki Kongresu uznały je za bardzo owocne. Rozmawiano m.in. o in vitro, związkach partnerskich i sprawach gospodarczych.
Na rozmowie z Kopacz były członkinie gabinetu cieni, m.in. Danuta Huebner, Henryka Bochniarz, Teresa Kamińska, Magdalena Środa, Dorota Warakomska. Jak relacjonowały po stronie pani premier jest nie tylko wola do dyskusji, ale i do podejmowania konkretnych działań.
Według Huebner, przedstawicielki Kongresu dziękowały Kopacz za działania na rzecz przyjęcia przez parlament tzw. konwencji antyprzemocowej. Bez determinacji szefowej rządu nie udało by się tej sprawy załatwić - oceniła europosłanka.
Szefowa Kongresu Dorota Warakomska podkreśliła, że na spotkaniu była mowa także o innych ważnych dla środowiska sprawch, m.in. o ustawie dotyczącej in vitro i o związkach partnerskich. Henryka Bochniarz dodała, że duża część spotkania dotyczyła spraw gospodarczych - energetyki, rolnictwa, szkolnictwa zawodowego.
Gabinet cieni Kongresu Kobiet powstał w marcu 2011 r.; jak same o sobie mówią jego członkinie, jest konstruktywną propozycją, a nie opozycją wobec rządu. Monitoruje działania polityków i zwraca ich uwagę na sprawy szczególnie ważne dla kobiet. (PAP)