Kary więzienia dla urzędników w związku z pożarem w Kamieniu Pom.

2015-02-25, 17:59  Polska Agencja Prasowa

Kary trzech oraz dwóch lat więzienia wymierzył w środę szczeciński sąd okręgowy dwójce byłych urzędników z Kamienia Pomorskiego. Wyrok, wydany w związku z pożarem, w którym w 2009 r. zginęły 23 osoby, nie jest prawomocny.

Na ławie oskarżonych zasiedli były dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Kamieniu Pomorskim Krzysztof G. i jego była podwładna Barbara K. Według prokuratury nie dopełnili oni swoich obowiązków.

Decyzją sądu skazani urzędnicy nie będą mogli też przez najbliższe lata wykonywać zawodu zarządcy nieruchomości - G. przez sześć lat, a K. przez cztery. Były dyrektor nie będzie miał też prawa zajmować stanowisk kierowniczych w administracji państwowej i samorządowej przez sześć lat. Kosztami procesu sąd obciążył podsądnych po połowie.

Obrońcy oskarżonych, którzy domagali się ich uniewinnienia, zapowiedzieli apelację.

Uzasadniając wysokość kary, sędzia Małgorzata Puczko podkreśliła, że w ocenie sądu jest ona adekwatna do winy oskarżonych i społecznej szkodliwości ich czynów. Wprawdzie sąd uznał, że wina byłych urzędników była nieumyślna, ale - jak zaznaczyła sędzia Puczko - kara musi być wychowawcza i prewencyjna; musi chronić społeczeństwo przed podobnymi zaniechaniami, jakich dopuścili się oskarżeni. "Ta sprawa dowodzi, że nie można iść na skróty; nie można oszczędzać, bo pierwszym celem jest zdrowie i bezpieczeństwo ludzi. Oskarżeni nie wzięli tego pod uwagę, że przed wszystkim bezpieczeństwo, zdrowie i życie" - powiedziała sędzia.

Sąd uznał Krzysztofa G. i Barbarę K. za winnych niewywiązania się z ciążących na nich obowiązków m.in. związanych z obsługą eksploatacyjną, techniczną i administracyjną hotelu socjalnego, czym nieumyślnie doprowadzili do pożaru tego budynku.

Jak wyliczała w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Puczko, oskarżeni nie przeprowadzali okresowych kontroli stanu technicznego obiektu, w szczególności instalacji elektrycznej i gazowej; wydali zezwolenia na remont instalacji elektrycznej i gazowej bez dokonania wymaganego prawem budowlanym zgłoszenia tych robót staroście w Kamieniu Pomorskim, a także dopuszczali do tego, że niezgodnie z prawem mieszkańcy składowali materiały palne na drogach ewakuacyjnych lub zamykali te drogi.

Komentując środowy wyrok prokurator Bartłomiej Przyłucki, który żądał dla Krzysztofa G. 4,5 roku, a dla Barbary K. 2,5 roku pozbawienia wolności powiedział, że jest on sprawiedliwy. Nie podjął on jeszcze decyzji, czy złoży apelację.

Obrońcy oskarżonych, domagający się przed sądem ich uniewinnienia, zapowiedzieli, że złożą w tej sprawie apelację po tym, jak otrzymają pisemne uzasadnienie wyroku. To są wyroki surowe - uznali.

Podkreślali, że między ewentualnymi zaniedbaniami skazanych a wystąpieniem pożaru nie ma bezpośredniego związku. Jak można się doszukiwać w braku przeglądów technicznych związku przyczynowo-skutkowego z wystąpieniem pożaru? - pytali retorycznie po ogłoszeniu wyroku.

Żadne przeglądy okresowe nie dałyby zarządcy informacji dotyczących stanu technicznego budynku, ponieważ byłyby to przeglądy administracyjne, nie dające wiedzy technicznej - mówili, przywołując również opinie ekspertów wystawiane jeszcze przed pożarem, które nie wskazywały jakiegokolwiek zagrożenia. Przekonywali też, że Krzysztof G. i Barbara K. "nie otrzymali środków koniecznych do sprawowania zarządu nad budynkiem".

Przed różnymi sądami toczą się procesy osób poszkodowanych w pożarze w Kamieniu Pom. - o odszkodowania, zadośćuczynienia i inne świadczenia. W sumie spór dotyczy kilkunastu milionów złotych, nie uwzględniając rent i odsetek. Część z tych procesów zostało zawieszonych do czasu rozstrzygnięcia sprawy karnej.

W poniedziałek wielkanocny 2009 r. w pożarze budynku socjalnego w Kamieniu Pomorskim zginęły 23 osoby, w tym 13 dzieci. Był to jeden z najtragiczniejszych pożarów w powojennej historii Polski. (PAP)

Kraj i świat

Hennig-Kloska: 21 milionów złotych dotacji jako pierwsza pomoc dla terenów dotkniętych powodzią

Hennig-Kloska: 21 milionów złotych dotacji jako pierwsza pomoc dla terenów dotkniętych powodzią

2024-09-16, 11:18
Rozpoczęło się nadzwyczajne posiedzenie rządu w związku z powodzią na południu Polski

Rozpoczęło się nadzwyczajne posiedzenie rządu w związku z powodzią na południu Polski

2024-09-16, 10:23
Trudna sytuacja szpitala w Nysie. Pacjenci są ewakuowani na pontonach i łodziach

Trudna sytuacja szpitala w Nysie. Pacjenci są ewakuowani na pontonach i łodziach

2024-09-15, 22:49
Rząd chce wprowadzić stan klęski żywiołowej. Miasta zamykają przedszkola, szkoły i sądy

Rząd chce wprowadzić stan klęski żywiołowej. Miasta zamykają przedszkola, szkoły i sądy

2024-09-15, 21:03
Premier Tusk: Zleciłem przygotowanie rozporządzenia o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej

Premier Tusk: Zleciłem przygotowanie rozporządzenia o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej

2024-09-15, 19:14
Prezydent: Proszę ministra rolnictwa o fundusze dla rolników dotkniętych klęskami żywiołowymi

Prezydent: Proszę ministra rolnictwa o fundusze dla rolników dotkniętych klęskami żywiołowymi

2024-09-15, 18:22
Alarm powodziowy w Oświęcimiu. Nad Dolnym Śląskiem i Opolszczyzną latają śmigłowce

Alarm powodziowy w Oświęcimiu. Nad Dolnym Śląskiem i Opolszczyzną latają śmigłowce

2024-09-15, 15:35
To nie dramat, to tragedia. W Głuchołazach zerwał się most, a w Stroniu Śląskim przerwała się tama

„To nie dramat, to tragedia”. W Głuchołazach zerwał się most, a w Stroniu Śląskim przerwała się tama

2024-09-15, 14:05
W powiecie kłodzkim ewakuowano 1600 osób. Pierwszy zgon w wyniku utonięcia

W powiecie kłodzkim ewakuowano 1600 osób. Pierwszy zgon w wyniku utonięcia

2024-09-15, 08:43
Woda wdziera się do kamienic w Kłodzku. Rekordowy poziom Nysy Kłodzkiej

Woda wdziera się do kamienic w Kłodzku. Rekordowy poziom Nysy Kłodzkiej

2024-09-15, 07:34
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę