Kosiniak-Kamysz: chcemy stworzyć 100 domów seniora do końca 2015 r.
Stworzenie ok. 100 domów dziennego pobytu seniora do końca 2015 r. w ramach programu Senior-WIGOR - zapowiedział w poniedziałek minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Dodał, że program powinien trafić pod obrady rządu w przyszłym tygodniu.
Jak poinformował Kosiniak-Kamysz podczas spotkania z Radą Seniorów Miasta Skierniewice, zakończyły się konsultacje społeczne i międzyresortowe projektu Senior-WIGOR (Wiedza Integracja Godność Opieka i Rehabilitacja - PAP), który niebawem powinien zostać przyjęty przez rząd. "Projekt uzyskał już akceptację Komitetu Stałego Rady Ministrów i - mam nadzieję - w przyszłym tygodniu zostanie on przedstawiony na rządzie" - powiedział.
Program "Senior-WIGOR", który został zapowiedziany w expose premier Ewy Kopacz, zakłada wspieranie jednostek samorządu terytorialnego: gmin, powiatów oraz samorządów województw w zakresie tworzenia i prowadzenia Dziennych Domów „Senior-WIGOR” oraz Klubów „Senior-WIGOR”. W jego ramach na lata 2015 - 2020 r. przewidziano 360 mln zł z budżetu państwa. Program ma stanowić uzupełnienie działań realizowanych w ramach Rządowego Programu na rzecz Aktywności Społecznej Osób Starszych na lata 2014-2020.
"Chcielibyśmy stworzyć w tym roku ok. 100 takich domów w całej Polsce, oraz aby do 2020 r. nie było gminy, w której nie byłoby klubu czy domu dziennego pobytu dla seniora" - powiedział Kosiniak-Kamysz. Minister zaznaczył też, że pieniądze z programu nie będą przeznaczone na budowę nowych obiektów, a raczej na adaptację już istniejących. "To może być zaadaptowany dom kultury, który dzisiaj nie spełnia już swoich funkcji lub zamknięta szkoła. Wystarczy wyremontować dwa, trzy albo cztery pokoje, zapewnić część sanitarną i można stworzyć dobrą przestrzeń dla dziennego pobytu seniora".
Podczas spotkania z seniorami Kosiniak-Kamysz wyjaśniał również rolę, jaką miałyby spełniać takie ośrodki. Chodzi o m.in. przynajmniej jeden ciepły posiłek dla tych, którzy nie są stanie sobie go zapewnić, dostęp do internetu, czytelni, zajęcia nordic walking i różnego rodzaju pracownie dla osób starszych.
"To nasz wspólny projekt i wspólna odpowiedzialność, żeby przestrzeń życia nie ograniczała się do domu, telewizora i wyjścia po zakupy, aby była ona w integracji z drugim człowiekiem" - podsumował minister. Podkreślił też, że nieprzypadkowo zdecydował się spotkać z seniorami w jednej z warszawskich kawiarni, ponieważ osoby starsze mają prawo udziału w różnych sferach życia społecznego i nie ma miejsc dla nich zamkniętych.
Minister podkreślił również duże znaczenie polityki senioralnej w polityce państwa. "Mamy już kilka milionów osób na emeryturze - nieaktywnych zawodowo. Jeżeli liczba stulatków w ostatnich trzech latach zwiększyła się z ok. 1500 do ponad 4300; jeżeli 80-latków jest 1,3 mln, 65-latków 3,5 mln, to są już naprawdę duże liczby, które pokazują, że jest to grupa, która zasługuje na szacunek i godne traktowanie" - powiedział. Z drugiej strony - dodał - ta grupa nadal chce być aktywna i nikomu nie wolno obok niej przejść obojętnie. (PAP)