RBNiO Ukrainy poparła zaproszenie misji pokojowej

2015-02-19, 08:12  Polska Agencja Prasowa/Jarosław Junko

Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy zatwierdziła propozycję prezydenta Petra Poroszenki o zaproszeniu na wschód kraju międzynarodowego kontyngentu pokojowego, który pilnowałby przestrzegania porozumień w konflikcie z prorosyjskimi separatystami.

Na zwołanym przez szefa państwa i zakończonym w środę późnym wieczorem posiedzeniu Rada zgodziła się także m.in., że należy powołać przy niej „gabinet wojenny”, który będzie koordynował działania w sferze obronności i bezpieczeństwa państwa.

Wcześniej, otwierając posiedzenie RBNiO, Poroszenko oświadczył, że kontyngent pokojowy powinien działać na podstawie mandatu Rady Bezpieczeństwa ONZ.

„Dziś chciałbym omówić z wami kwestię zaproszenia na Ukrainę misji pokojowej ONZ, która będzie działała na podstawie mandatu Rady Bezpieczeństwa ONZ. Uważamy, że najlepszym formatem byłaby dla nas misja policyjna Unii Europejskiej. Jesteśmy przekonani, że będzie to najbardziej efektywna forma gwarancji bezpieczeństwa w sytuacji, w której ustalenia o rozejmie nie są przestrzegane ani przez Rosję ani przez ludzi, którzy ją popierają” – mówił.

Poroszenko poinformował, że poruszał ten temat podczas negocjacji pokojowych przeprowadzonych w ub. tygodniu w Mińsku z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, prezydentem Francji Francois Hollande’em i prezydentem Rosji Władimirem Putinem, „mając przekonanie, że mińskie porozumienia nie będą realizowane”.

„Oczekuję, że decyzja w tej sprawie zostanie podjęta jeszcze dziś i rozpoczniemy oficjalne działania, zwracamy się do naszych partnerów o oficjalne konsultacje, które będą mogły zapewnić pokój” – powiedział.

Na środowym posiedzeniu RBNiO omówiła ponadto zmiany w ustawie o stanie wojennym, które „będą wliczały doświadczenie wojny hybrydowej”, organizację na Ukrainie międzynarodowych manewrów wojskowych oraz utworzenie bazy rehabilitacyjnej dla żołnierzy, którzy ucierpieli w konflikcie z separatystami.

Zgodnie z zawartymi 12 lutego w Mińsku porozumieniami pokojowymi na wschodniej Ukrainie od 15 lutego miało obowiązywać zawieszenie broni. Jednak prorosyjscy separatyści, którzy od dłuższego czasu atakowali Debalcewe, oznajmili, że ustalenia z Mińska nie dotyczą tego będącego ważnym węzłem komunikacyjnym miasta. W środę ukraińskie siły rządowe opuściły Debalcewe. Unia Europejska oceniła działania separatystów jako naruszenie wynegocjowanego w Mińsku zawieszenia broni.

Poroszenko oświadczył, że Ukraina zawsze była zwolenniczką pokojowego rozwiązania kryzysu z separatystami i ujawnił pewne detale rozmów, które zaowocowały ubiegłotygodniowym porozumieniem w Mińsku.

„Rozmowy te trwały ponad 17 godzin i ich kluczowym przedmiotem będzie wstrzymanie ognia. Na początku otrzymaliśmy zdumiewającą ofertę wstrzymania ognia za dwadzieścia dni, co oznacza, że Ukraińcy musieliby umierać od kul rosyjskich najemników jeszcze przez dwa tygodnie” – mówił ukraiński prezydent.

Poinformował także, że w sprawie Debalcewe „Ukrainie postawiono ultimatum”; miała ona usłyszeć, że jeśli jej wojska chcą opuścić to miasto, to powinny bezwarunkowo złożyć broń.

„Ukrainie postawiono ultimatum, że jeśli ukraińskie wojska chcą wyjść z Debalcewe, powinny złożyć broń, przekazać ją – co podkreślam – w sprawnym stanie Rosjanom, wywiesić białą flagę i poddać się na łaskę zwycięzców” – oświadczył szef państwa.

„Jestem dumny z naszych żołnierzy. Żaden z tych, z którymi rozmawiałem, nie zgodził się na przyjęcie tak poniżających warunków” – powiedział Poroszenko. (PAP)

Kraj i świat

Nie będzie dwustronnych porozumień z Rosją

2015-01-29, 13:17

Zdaniem rosyjskiego ambasadora, sankcje drogą donikąd, utrudnią UE wyjście z kryzysu

2015-01-29, 13:15

Zmiana w ceremoniale: papież nie będzie nakładał paliuszy

2015-01-29, 13:14

Zdaniem WHO, coraz mniej przypadków eboli, lecz epidemii jeszcze nie opanowano

2015-01-29, 13:13

Łukaszenka nie jest zadowolony z pracy części polskich księży

2015-01-29, 13:11

Zdaniem prezydenta, propozycje zmiany całego prawa w Polsce - mało poważne

2015-01-29, 12:14

CBOS: ponad połowa Polaków uważa, że wyniki wybory do sejmików są wiarygodne

2015-01-29, 12:13

Mec. Wróblewski zrezygnował z kandydowania na GIODO

2015-01-29, 12:12

MZ nie przeprowadzi kontroli oddziałów psychiatrycznych dla dzieci

2015-01-29, 12:11

Myśliwce poderwane z powodu rosyjskich bombowców

2015-01-29, 11:13
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę