Władze Chin apelują o mniej fajerwerków podczas obchodów Nowego Roku
Władze ChRL zaapelowały w środę do rodaków, by z okazji rozpoczynającego się Chińskiego Nowego Roku ograniczyli odpalanie fajerwerków ze względu na zanieczyszczanie przez nie powietrza. Zgodnie z kalendarzem księżycowym w czwartek rozpocznie się Rok Kozy/Owcy.
Wiele miast chińskich ogłosiło wręcz zakaz odpalania fajerwerków w obawie przed smogiem i jego konsekwencjami. Inne ograniczyły liczbę punktów sprzedaży materiałów pirotechnicznych. Mieszkańcy Pekinu otrzymali wiadomości tekstowe od operatorów sieci komórkowych, w których odradza się korzystanie z pirotechniki podczas zabaw noworocznych. Podobne apele są ogłaszane w telewizji, radiu i prasie. Władze zwracają uwagę na problem smogu, który pokrywa część kraju, a szczególnie tereny wokół dużych metropolii takich jak Pekin czy Szanghaj.
Obchody Nowego Roku księżycowego są związane z największą na świecie migracją ludzi. Setki milionów Chińczyków wracają z miejsc pracy do domów, aby spędzić tygodniowe święta z rodzinami. Dla wielu są to jedyne wolne od pracy dni w roku.
Po rewolucji, która obaliła cesarstwo, Chiny oficjalnie przyjęły kalendarz gregoriański. Jednak wiele świąt, w tym m.in. Nowy Rok, obchodzi się według dawnego kalendarza księżycowego z cyklem 12 zodiakalnych zwierząt. Obowiązywał on w Państwie Środka od czasów pierwszej dynastii, rządzącej w latach 2205-1766 p.n.e. - dynastii Xia. Komunistyczne władze Chin nie miały odwagi przekreślić tej tradycji, przemianowując jedynie święto Nowego Roku księżycowego na "Święto Wiosny". (PAP)