Żydzi w Danii odpowiadają na apel Netanjahu: "Jesteśmy Duńczykami"

2015-02-16, 16:44  Polska Agencja Prasowa

"Jesteśmy Duńczykami i pozostaniemy w Danii" - oświadczył w poniedziałek przedstawiciel wspólnoty żydowskiej w tym kraju. W ten sposób skomentował apel premiera Izraela Benjamina Netanjahu, który wezwał Żydów z Europy, by wyjeżdżali do Izraela.

"Jesteśmy wdzięczni za troskę pana Netanjahu, jednak jesteśmy Duńczykami; jesteśmy Żydami, lecz jesteśmy Duńczykami i strach nie zmusi nas do wyjazdu do Izraela" - powiedział rzecznik wspólnoty żydowskiej Jeppe Juhl. "Rozumiemy jego troskę (...), jednak jesteśmy Duńczykami i pozostaniemy w Danii. Jeśli przeniesiemy się do Izraela, będzie to z innych powodów" - podkreślił.

Netanjahu zaapelował do Żydów o masowe powroty z Europy ze względów bezpieczeństwa. Uczynił to po sobotnich atakach w Kopenhadze. W stolicy Danii w sobotę doszło do ostrzelania kawiarni, w której odbywało się spotkanie na temat islamizmu i wolności wypowiedzi, a w nocy z soboty na niedzielę miała miejsce strzelanina niedaleko synagogi. W obu tych strzelaninach zginęły dwie osoby.

Wspólnota żydowska w Danii liczy około 8 tysięcy ludzi.

W czasie II wojny światowej i okupacji niemieckiej rząd Danii postanowił odrzucić żądania Niemiec dotyczące działań przeciwko Żydom. Ówczesny szef MSZ powiedział w 1941 r. Hermannowi Goeringowi, że w Danii "nie ma kwestii żydowskiej". Kiedy w 1943 roku Niemcy zaczęli przygotowania do deportacji duńskich Żydów, Duńczycy wywieźli większość z nich do neutralnej Szwecji.(PAP)

Kraj i świat

CBOS: Polacy źle oceniają pracę posłów; dobre notowania prezydenta

2015-02-17, 12:34

Rosyjskie media i politycy ciepło o Magdalenie Ogórek

2015-02-17, 11:42

Jest termin posiedzenia ws. ekstradycji Romana Polańskiego

2015-02-17, 11:07
3 marca wyrok w procesie miasta Sopot przeciwko klubowi striptizerskiemu

3 marca wyrok w procesie miasta Sopot przeciwko klubowi striptizerskiemu

2015-02-17, 11:04

Kidawa-Błońska: mam nadzieję, że dojdzie do porozumienia z rolnikami

2015-02-17, 09:37

Separatyści: mamy obowiązek walczyć o Debalcewe

2015-02-17, 09:36

Kolejny strażnik z Auschwitz oskarżony o zbrodnie

2015-02-16, 19:48

MSZ: zamordowanie Koptów to akt barbarzyństwa

2015-02-16, 19:47

Prokuratura chce skazań w procesie b. szefów CBA

2015-02-16, 17:30

Włochy proszą UE o pomoc w związku z falą imigracji

2015-02-16, 16:47
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę