Na razie nie ma podstaw dla stanu wojennego na Ukrainie

2015-02-15, 13:17  Polska Agencja Prasowa/Jarosław Junko
Prezydent Ukrainy oznajmił, że jeśli porozumienie pokojowe nie będzie realizowane, ogłosi stan wojenny na terytorium całego kraju. Fot. PAP/EPA

Prezydent Ukrainy oznajmił, że jeśli porozumienie pokojowe nie będzie realizowane, ogłosi stan wojenny na terytorium całego kraju. Fot. PAP/EPA

Porozumienie o zawieszeniu broni na wschodniej Ukrainie jest realizowane, władze w Kijowie na razie nie mają podstaw do wprowadzenia stanu wojennego – oświadczył w niedzielę rzecznik ukraińskiego sztabu generalnego Władysław Sełezniow.

Według jego relacji po ogłoszeniu rozejmu, który obowiązuje od północy w niedzielę (godz. 23 w sobotę w Polsce), na linii walk dochodziło do lokalnych incydentów, jednak systematyczny ogień nie był prowadzony.

„Z dziesięciu ostrzałów minionej nocy dziewięć miało miejsce na kierunku debalcewskim” – powiedział Sełezniow na konferencji prasowej.

Kierunek debalcewski oznacza miasto Debalcewe w obwodzie donieckim, które – jak twierdzą separatyści i czemu zaprzeczają władze ukraińskie – otoczone jest przez rebeliantów i bronione przez ukraińskich żołnierzy. Władze samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) utrzymują, że miasto jest ich „terytorium wewnętrznym” i nie podlega ustaleniom pokojowym z Mińska.

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Andrij Łysenko przekazał tymczasem, że siły rządowe rozpoczynają przygotowania do wycofania z linii konfliktu ciężkiego uzbrojenia, co również przewidują mińskie porozumienia.

„Podkreślam: zrobimy wszystko, by porozumienia te były wypełniane” – podkreślił. Zaznaczył jednocześnie, że podobnych ruchów nie zaobserwowano po stronie ugrupowań prorosyjskich.

Według Łysenki w ciągu ostatniej doby w walkach z separatystami zginęło dziewięciu i rannych zostało 39 ukraińskich wojskowych. Po stronie separatystów liczbę zabitych ocenił na 600. Rzecznik RBNiO oświadczył, że po ogłoszeniu zawieszenia broni po stronie ukraińskiej nie było żadnych strat w ludziach.

Porozumienie o zawieszeniu broni to efekt kilkunastogodzinnych negocjacji w Mińsku na Białorusi, prowadzonych w środę i w czwartek przez przywódców państw tzw. formatu normandzkiego: kanclerz Niemiec Angeli Merkel, prezydenta Francji Francois Hollande’a, prezydenta Ukrainę Petra Poroszenkę oraz prezydenta Rosji Władimira Putina.

Rozkaz wstrzymania walk w niedzielę o północy Poroszenko wydał osobiście podczas nocnej narady w sztabie generalnym w Kijowie. Wcześniej szef państwa uprzedzał, że jeśli porozumienie pokojowe nie będzie realizowane, ogłosi stan wojenny na terytorium całego kraju. (PAP)

Kraj i świat

Proces gen. Bielawnego: zeznawali polscy dyplomaci z Moskwy

2015-02-19, 14:01
Prezydent: prof. Jerzy Regulski dobrze zasłużył się Polsce

Prezydent: prof. Jerzy Regulski dobrze zasłużył się Polsce

2015-02-19, 13:57

Separatyści chcą opanować drogę do Mariupola i na Krym

2015-02-19, 13:56

5 marca wyrok w precedensowym procesie za zwrot "polski obóz"

2015-02-19, 13:55

Alarmowy start myśliwców w związku z rosyjskimi bombowcami

2015-02-19, 13:54

Zdaniem Komorowskiego, przedsiębiorczość jest gwarancją rozwoju gospodarczego

2015-02-19, 13:53

Palikot wzywa kandydatów na prezydenta do debaty o polityce zagranicznej

2015-02-19, 13:52

Prezydent ponownie cieszy się największym zaufaniem wśród polityków

2015-02-19, 13:51

Kaczyński odmówił spotkania z Orbanem

2015-02-19, 13:50

Zdaniem Łukaszenki, armia powinna odpowiednio reagować

2015-02-19, 13:49
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę