Zawiadomienie do prokuratury na organizatorów strajków w JSW

2015-02-13, 19:34  Polska Agencja Prasowa

Zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez związkowców, którzy zorganizowali strajk w Jastrzębskiej Spółce Węglowej złożyli Pracodawcy RP, Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych i Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.

Zawiadomienie dotyczy kierowania nielegalnym strajkiem przez liderów ośmiu central związkowych działających w JSW; przekazano je do Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu Zdroju - poinformował w piątek PAP dyrektor departamentu komunikacji Pracodawców RP Tomasz Rożek.

W czwartek sąd, na wniosek JSW, wydał postanowienie, w którym zakazał związkowcom działań wyrządzających szkodę tej spółce. Oznacza to, że zabronił im prowadzenia strajku - podała wtedy rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer. Sąd ocenił, że JSW "uprawdopodobniła bezprawność zachowań pozwanych".

Rożek zaznaczył, że zawiadomienie skierowano po tej decyzji sądu. Zaznaczył, że oprócz tego prezydent Pracodawców RP Andrzej Malinowski zwrócił się do Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta w liście otwartym o objęcie takiego postępowania "szczególnym nadzorem prokuratorskim".

W ocenie Pracodawców RP strajk w JSW jest nielegalny, ponieważ gdy został ogłoszony "nie istniał już przedmiot prowadzonego w spółce sporu zbiorowego". "Związkowcy zgłosili wprawdzie nowe postulaty, ale odbyło się to już po wszczęciu strajku, bez wymaganej ustawą procedury rokowań oraz mediacji" - uważa organizacja pracodawców.

Ponadto Międzyzakładowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy wszczynając strajk nie zawiadomił zarządu spółki o planowanej akcji strajkowej - zaznaczył Rożek.

W liście do Seremeta prezydent Pracodawców RP zaznaczył, że "metody walki związkowej, które mogliśmy oglądać w przekazów medialnych rażąco odbiegają od standardów obowiązujących w demokratycznym państwie prawa". Malinowski dziwi się też, że "w stosunku do kierujących i organizatorów akcji powszechnego łamania prawa dotąd nie wyciągnięto żadnych konsekwencji prawnych".

Strajk w JSW trwa od 28 stycznia. Jest następstwem ogłoszenia przez zarząd planu oszczędnościowego uzasadnianego potrzebą poprawy kondycji firmy. Od tego czasu w kopalniach JSW wstrzymane jest wydobycie. Kluczowym postulatem związków było odwołanie prezesa spółki Jarosława Zagórowskiego.

W piątek strony parafowały protokół z rozmów, w którym doszły do kompromisu w większości spraw. Zagórowski zadeklarował, że złoży rezygnację, jeśli załogi kopalń w poniedziałek podejmą pracę, zapisy protokołu z negocjacji ze związkowcami staną się porozumieniem i zostanie doprecyzowany punkt dotyczący szóstego dnia pracy JSW.

Prezes JSW podtrzymał, że nadal będzie domagał się od liderów związkowych odszkodowań za nielegalny – w jego ocenie – strajk. Według zarządu, każdy dzień to 27 mln zł strat w przychodach. Górnicy mają to odpracować w wolne dni. Spółka zapowiada też pozew przeciwko związkowym liderom. Gliwicki sąd uznał, że JSW "uprawdopodobniła bezprawność zachowań" związkowców.

Władze firmy nie zamierzają natomiast karać górników, ale – jak przypomniał Zagórowski – za czas strajku nie przysługuje im wynagrodzenie. Jak dodał, jeśli pracownicy chcą rekompensaty, muszą się o nią zwrócić do organizatorów strajku.

Jak wynika z treści czwartkowego postanowienia, sąd na wniosek JSW zakazał związkowcom "działań lub zaniechań w formie zakładającej powstrzymanie się pracowników od pracy na terenie przedsiębiorstwa (...) lub kierowania strajkami" w oparciu o wyniki referendum strajkowego, przeprowadzonego pod koniec stycznia.

Zgodnie z postanowieniem sądu JSW ma 14 dni na wniesienie pozwu przeciwko organizatorom strajku, jeśli w tym czasie tego nie zrobi, udzielone zabezpieczenie upadnie. Postanowienie sądu jest wykonalne natychmiast, ale można złożyć na nie zażalenie. Związkowcy mają odnieść się do postanowienia, kiedy otrzymają dokument z sądu. (PAP)

Kraj i świat

Rosja zamknęła polski konsulat generalny w Petersburgu. Trzej dyplomaci muszą opuścić kraj

Rosja zamknęła polski konsulat generalny w Petersburgu. Trzej dyplomaci muszą opuścić kraj

2024-12-05, 14:29
Policja szuka 53-latka, który śmiertelnie postrzelił kobietę w Siedlcach. Może mieć przy sobie broń

Policja szuka 53-latka, który śmiertelnie postrzelił kobietę w Siedlcach. Może mieć przy sobie broń

2024-12-05, 13:39
Minister Katarzyna Kotula zapowiada zrzeczenie immunitetu  jest oskarżona o pomówienie

Minister Katarzyna Kotula zapowiada zrzeczenie immunitetu – jest oskarżona o pomówienie

2024-12-05, 11:11
Norwegia: Sąd zdecydował, że terrorysta Breivik pozostanie w więzieniu

Norwegia: Sąd zdecydował, że terrorysta Breivik pozostanie w więzieniu

2024-12-04, 18:21
Minister Sikorski: Oczekujemy, że NATO zajmie się rosyjską dezinformacją w Gruzji, Mołdawii i Rumunii

Minister Sikorski: Oczekujemy, że NATO zajmie się rosyjską dezinformacją w Gruzji, Mołdawii i Rumunii

2024-12-04, 16:29
Korea Południowa po wprowadzeniu i zniesieniu stanu wojennego. Rząd zapowiedział dymisję

Korea Południowa po wprowadzeniu i zniesieniu stanu wojennego. Rząd zapowiedział dymisję

2024-12-04, 07:14
Sejmowa komisja zgadza się na doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed komisję ds. Pegasusa.

Sejmowa komisja zgadza się na doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed komisję ds. Pegasusa.

2024-12-03, 20:08
Zbigniew Ziobro przed komisją ds. Pegasusa. Były minister sprawiedliwości dotarł spóźniony [transmisja]

Zbigniew Ziobro przed komisją ds. Pegasusa. Były minister sprawiedliwości dotarł spóźniony [transmisja]

2024-12-03, 17:36
Stan wojenny w Korei Południowej. Opozycja oskarżona o sprzyjanie z Koreą Północną

Stan wojenny w Korei Południowej. Opozycja oskarżona o sprzyjanie z Koreą Północną

2024-12-03, 15:52
Komisja skieruje zawiadomienia do prokuratury dotyczące 11 osób. W tym m.in. Raua i Morawieckiego

Komisja skieruje zawiadomienia do prokuratury dotyczące 11 osób. W tym m.in. Raua i Morawieckiego

2024-12-03, 13:49
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę