Gauck przypomniał w Dreźnie o niemieckiej winie za zbrodnie wojenne

2015-02-13, 18:32  Polska Agencja Prasowa/Jacek Lepiarz

Prezydent Niemiec Joachim Gauck ostrzegł w piątek podczas obchodów 70. rocznicy zniszczenia Drezna przez alianckie lotnictwo przed próbami relatywizowania niemieckiej winy za zbrodnie wojenne i instrumentalizowaniem niemieckich ofiar II wojny światowej.

"Wiemy, kto rozpoczął tę morderczą wojnę. Dlatego upamiętniając dziś niemieckie ofiary, nie chcemy zapomnieć i nigdy nie zapomnimy o ofiarach niemieckich działań wojennych. Nie zapominamy o nich" - powiedział Gauck podczas centralnych uroczystości rocznicowych w Kościele Marii Panny (Frauenkirche) w Dreźnie.

Prezydent podkreślił, że oddaje hołd wszystkim ofiarom wojny, nie tylko mieszkańcom Drezna. Jak zaznaczył, w czasie wojny ofiarą niemieckich nalotów padło wiele innych miast, w tym Wieluń, Londyn, Leningrad i Coventry.

Brytyjskie i amerykańskie lotnictwo przeprowadziło 13 i 14 lutego 1945 roku serię nalotów dywanowych na Drezno niszcząc je niemal doszczętnie, w tym także zabytkowe Stare Miasto z czasów Augusta Mocnego. Od bomb oraz wznieconego przez nie pożaru zginęło w ciągu dwóch dni - jak ustalili historycy - od 18 tys. do 25 tys. osób.

Gauck zwrócił uwagę, że dyskusja o tym, czy taki sposób prowadzenie wojny ma sens militarny, jest zgodny z prawem międzynarodowym i da się uzasadnić z moralnego punktu widzenia, rozpoczęła się już w czasie wojny i prowadzona była nawet w Wielkiej Brytanii.

Prezydent podkreślił, że w żadnym innym mieście cierpienia mieszkańców nie były na taką skalę jak w Dreźnie politycznie instrumentalizowane. Przypomniał, że fałszowanie historii rozpoczęli naziści natychmiast po zniszczeniu miasta, a ich zabiegi kontynuowane były przez komunistyczne władze NRD.

Propaganda hitlerowska napiętnowała naloty jako przykład barbarzyństwa koalicji antyhitlerowskiej, władze komunistyczne interpretowały atak jako zbrodnię imperializmu amerykańskiego. Po 1990 roku neonaziści wykorzystywali rocznicę zniszczenia miasta jako pretekst do manifestacji nazywając naloty "Holokaustem" dokonanym przez aliantów na narodzie niemieckim.

Do niedawna w publicznym obiegu znajdowały się liczby przekraczające wielokrotnie oficjalną liczbę ofiar bombardowania. Mowa była o 250 tys., pół milionie, a nawet 750 tys. ofiar. Część mieszkańców utrzymywała, że Drezno było "miastem niewinnym".

Burmistrz Drezna Helma Orosz nawiązała do antyislamskich demonstracji odbywających się w Dreźnie od zeszłej jesieni. Niewielkie protesty przekształciły się na przełomie roku w potężne demonstracje, w których co poniedziałek uczestniczyło kilkadziesiąt tysięcy osób. Uczestnicy domagali się zamknięcia granic dla uchodźców z zagranicy i deportowania obcokrajowców stawiając pod znakiem zapytania całą politykę imigracyjną niemieckiego rządu.

Jak podkreśliła Orosz, obchody rocznic mają tylko wtedy sens, jeżeli jesteśmy gotowi "tu i teraz" zająć jasne stanowisko wobec wydarzeń z ostatnich miesięcy, które pokazały, że społeczeństwo jest podzielone, a inna religia (islam) odbierana jest jako zagrożenie. "Musimy bronić się przed próbami dzielenia i oceniania ludzi według pochodzenia, religii czy po kolorze skóry" - powiedziała burmistrz Drezna.

Gauck podziękował przedstawicielom krajów, które w czasie wojny walczyły z Niemcami, za udział w uroczystościach. Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz oraz przedstawiciele Coventry, Ostrawy i Petersburga zapalili przed rozpoczęciem uroczystości świece symbolizujące pokój i pojednanie. W uroczystościach uczestniczył jako przedstawiciel brytyjskiej rodziny królewskiej książę Kentu Edward.

Po zakończeniu oficjalnych obchodów mieszkańcy miasta utworzyli łańcuch ludzki jako symbol pokoju, pojednania i tolerancji. W minionych latach szpaler miał za zadanie zablokowanie marszu neonazistów przez miasto. W tym roku skrajna prawica zrezygnowała z manifestacji. (PAP)

Kraj i świat

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego: Działa tak samo, jak dwa tysiące lat temu

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego: „Działa tak samo, jak dwa tysiące lat temu"

2024-05-19, 10:34
Prezydent o żołnierzach walczących pod Monte Cassino: Walczyli o Polskę i za Polskę ginęli

Prezydent o żołnierzach walczących pod Monte Cassino: Walczyli o Polskę i za Polskę ginęli

2024-05-18, 21:20
Premier Tusk: Wschodnia granica będzie nie do przejścia dla potencjalnego wroga

Premier Tusk: Wschodnia granica będzie nie do przejścia dla potencjalnego wroga

2024-05-18, 14:25
Konie zostają, będą testy busa. Porozumienie w sprawie transportu do Morskiego Oka

Konie zostają, będą testy busa. Porozumienie w sprawie transportu do Morskiego Oka

2024-05-17, 20:07
Politolog o zamachu na Roberta Ficę: na długo naznaczy słowackie społeczeństwo

Politolog o zamachu na Roberta Ficę: na długo naznaczy słowackie społeczeństwo

2024-05-17, 18:52
O aborcji w Sejmie: Kobieta jest zawsze ważniejsza kontra Narzucanie standardów zabijania

O aborcji w Sejmie: „Kobieta jest zawsze ważniejsza" kontra „Narzucanie standardów zabijania"

2024-05-16, 19:15
TK: Wyłączenie sędziego z powodu okoliczności jego powołania sprzeczne z konstytucją

TK: Wyłączenie sędziego z powodu okoliczności jego powołania sprzeczne z konstytucją

2024-05-16, 15:44
Prezydent-elekt Słowacji wzywa partie do zawieszenia kampanii wyborczej do PE

Prezydent-elekt Słowacji wzywa partie do zawieszenia kampanii wyborczej do PE

2024-05-16, 11:57
Prokurator wszczął poszukiwania byłego sędziego Tomasza Szmydta listem gończym

Prokurator wszczął poszukiwania byłego sędziego Tomasza Szmydta listem gończym

2024-05-16, 11:17
Według KE w Polsce mniej dezinformacji o wojnie w Ukrainie, więcej na temat rządu

Według KE w Polsce mniej dezinformacji o wojnie w Ukrainie, więcej na temat rządu

2024-05-16, 08:26
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę