Sprawa zabójstwa Ziętary: będzie śledztwo ws. nacisków na świadków

2015-02-13, 18:28  Polska Agencja Prasowa

W przyszłym tygodniu zostanie wszczęte śledztwo w sprawie wywierania nacisków na świadków w toku postępowania dotyczącego zabójstwa Jarosława Ziętary – poinformował w piątek rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie Piotr Kosmaty.

Ze względu na dobro postępowania prok. Kosmaty w rozmowie z PAP nie chciał komentować swojego komunikatu w tej sprawie zamieszczonego na stronie internetowej prokuratury apelacyjnej, która prowadzi śledztwo ws. zabójstwa dziennikarza.

Decyzja prokuratury potwierdza informacje medialne, według których kilku świadków wycofało swe zeznania na skutek gróźb od nieustalonych osób.

Media spekulowały, że z tego powodu areszt opuścili wszyscy trzej podejrzani w tej sprawie; 31 stycznia areszt opuścił były senator Aleksander Gawronik, podejrzany o podżeganie do zabójstwa poznańskiego dziennikarza, kilka dni wcześniej - dwaj podejrzani o pomocnictwo w porwaniu i zabójstwie dziennikarza Mirosław R. i Dariusz L.

Prokuratura informowała, że śledztwo nadal trwa, a trzy osoby podejrzane zostały zwolnione z aresztu, ponieważ prokuratura zabezpieczyła odpowiednie dowody i uznała, że "na tym etapie śledztwa nie będą w stanie działać na nie destrukcyjnie".

Wobec Gawronika prokuratura zastosowała poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. zł, zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu, dozór policyjny i poręczenie osoby godnej zaufania. Wobec pozostałych podejrzanych zastosowano poręczenie majątkowe po 150 tys. zł, zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu i dozór policyjny.

Na konferencji prasowej po opuszczeniu aresztu Gawronik zapewniał, że nie wie, co się stało z dziennikarzem i nie ma nic wspólnego z jego zaginięciem. Jednocześnie b. senator udzielił zgody na podawanie jego personaliów.

"Śledztwo mające zbadać sprawę zabójstwa zmierza do umorzenia" - ocenił po zwolnieniu z aresztu Gawronika dziennikarz Krzysztof M. Kaźmierczak z Komitetu Społecznego "Wyjaśnić śmierć Jarosława Ziętary". Jego zdaniem, prowadzone przez krakowską prokuraturę postępowanie jest "śledztwem ostatniej szansy", ponieważ trudno liczyć, by po ewentualnym umorzeniu tej sprawy ktoś jeszcze chciał ją badać. Zaniepokojenie stanem śledztwa i medialnymi pogłoskami o wycofywaniu się świadków z zeznań wyrażała także Helsińska Fundacja Praw Człowieka

Jarosław Ziętara był dziennikarzem śledczym "Gazety Poznańskiej" (wcześniej "Wprost" i "Gazety Wyborczej"). Pisał o aferach gospodarczych. Zniknął 1 września 1992 r. w drodze do pracy.

Początkowo prowadząca śledztwo w tej sprawie poznańska prokuratura uznała, że Ziętara został uprowadzony i zamordowany; śledztwo dwukrotnie umarzano, bo nie udało się odnaleźć ciała. W 2011 r. po analizie śledztwa w Prokuraturze Generalnej przekazano je do Krakowa.

W toku śledztwa krakowska prokuratura zmieniła kwalifikację prawną z uprowadzenia na zabójstwo. Zbierała także informacje na temat niezidentyfikowanych zwłok znalezionych od września 1992 do grudnia 1993 r. na terenie kilku województw, ale badane zwłoki nie były zwłokami Ziętary.(PAP)

Kraj i świat

Belgijskie przepisy o eutanazji zaskarżone do Trybunału w Strasburgu

2015-03-07, 10:26

W 2014 r. CBŚP rozbiło 152 gangi

2015-03-07, 10:24

52-latek zatrzymany za fałszywe alarmy w całej Polsce

2015-03-07, 10:17

Państwa UE ustaliły stanowisko przed szczytem klimatycznym w Paryżu

2015-03-06, 21:07

Moskwa i Berlin chcą podwojenia liczby obserwatorów OBWE na Ukrainie

2015-03-06, 21:06

Duda: największym wyzwaniem - przywrócenie Polski na drogę rozwoju

2015-03-06, 17:15

Grodzka: Chcę być prezydentem działającym na rzecz społeczeństwa

2015-03-06, 17:13

Niemiecki Bundesrat przyjął umowę z Polską o świadczeniach za pracę w gettach

2015-03-06, 15:48
Premier spotkała się z gabinetem cieni Kongresu Kobiet

Premier spotkała się z gabinetem cieni Kongresu Kobiet

2015-03-06, 13:47

Niemcy coraz chętniej witają imigrantów

2015-03-06, 13:46
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę