Zdaniem Kremla, siły ukraińskie mogą złamać rozejm w Donbasie

2015-02-13, 18:21  Polska Agencja Prasowa/Jerzy Malczyk

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow ostrzegł w piątek, że istnieje potencjalne niebezpieczeństwo, iż siły ukraińskie w mieście Debalcewe (obwód doniecki) będą próbowały wydostać się z powstałego tam kotła, naruszając w ten sposób rozejm wynegocjowany w Mińsku.

"Ukraińskie formacje zbrojne, które znajdują się w kotle, po wejściu w życie rozejmu będą próbowały wydostać się z okrążenia, naruszając reżim wstrzymania ognia. Potencjalnie takie niebezpieczeństwo istnieje" - powiedział Pieskow dziennikarzom w Moskwie.

Rzecznik Kremla przypomniał, że prezydent Rosji Władimir Putin sygnalizował ten problem podczas spotkania w Minsku tzw. czwórki normandzkiej, czyli przywódców Niemiec, Francji, Ukrainy i Rosji.

Putin ujawnił po zakończeniu rozmów w stolicy Białorusi, że strona ukraińska twierdzi, iż siły ukraińskie w mieście Debalcewe nie są w okrążeniu. Tymczasem - jak twierdzi rosyjski prezydent - separatyści "okrążyli (tam) duża grupę liczącą 6-8 tys. osób" i "wychodzą z założenia, że grupa ta złoży broń". Putin dodał, że uzgodnił z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką, iż dadzą "polecenie ekspertom wojskowym, by wyjaśnić, co w istocie się tam odbywa (pod Debalcewem)".

Debalcewe jest jednym z najbardziej zapalnych punktów w konflikcie na wschodzie Ukrainy. Jego znaczenie strategiczne wynika z faktu, że łączy trasę kolejową i główną drogę między Donieckiem i Ługańskiem.

W czwartek po 16 godzinach rozmów w Mińsku kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydenci Rosji - Putin, Ukrainy - Poroszenko i Francji - Francois Hollande wynegocjowali porozumienie o uregulowaniu trwającego od kwietnia 2014 roku konfliktu w Donbasie. Dokument został podpisany przez członków grupy kontaktowej OBWE-Ukraina-Rosja oraz przedstawicieli prorosyjskich separatystów.

Porozumienie przewiduje m.in. rozejm między siłami ukraińskimi a rebeliantami, który ma obowiązywać od północy z soboty na niedzielę czasu kijowskiego (sobota, godz. 23 w Polsce), a następnie wycofanie ciężkiego uzbrojenia ze strefy walk.

Pieskow także podkreślił, że Rosja jest gwarantem, ale nie wykonawcą porozumienia o uregulowaniu konfliktu na wschodzie Ukrainy. "Rosja jest krajem uznawanym przez strony konfliktu. Rosja jest krajem, który wezwał strony konfliktu do podpisania zestawu środków, zmierzających do wypełnienia porozumień mińskich. Jednak Rosja nie jest krajem, który powinien wykonać ten zestaw środków. Rosja jest krajem występującym jako gwarant. Rosja nie jest uczestnikiem tego konfliktu" - zaznaczył rzecznik Kremla. (PAP)

Kraj i świat

PKW zmieniła wzór karty do głosowania

2015-01-15, 13:03

Polański: Mam zaufanie do polskiego wymiaru sprawiedliwości

2015-01-15, 13:02

W Warszawie pożegnano Tadeusza Konwickiego

2015-01-15, 13:01

Górnicy z JSW przyłączają się do protestu

2015-01-15, 12:59

Andrzej Duda apeluje do prezydenta o weto do ustawy górniczej

2015-01-15, 12:57

Zdaniem Piechocińskiego, polskie górnictwo mało elastyczne i drogie

2015-01-15, 12:56

Parlament ukraiński poparł mobilizację do armii

2015-01-15, 12:53

Muzułmanie to pierwsze ofiary fanatyzmu i fundamentalizmu

2015-01-15, 12:49

MON zamierza zamówić kolejne bezzałogowce

2015-01-15, 12:48

W piątek pogrzeb Oleksego; pożegnają go Kopacz, Sikorski i Kwaśniewski

2015-01-15, 12:47
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę