CBA zawiadomiło warszawską prokuraturę o ujawnieniu tajemnic

2015-02-12, 16:12  Polska Agencja Prasowa

CBA zawiadomiło Prokuraturę Apelacyjną w Warszawie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa ujawnienia tajemnicy państwowej - poinformował w czwartek PAP rzecznik Biura Jacek Dobrzyński. Ma to związek z ujawnieniem notatek po spotkaniach agentów z osobowymi źródłami informacji.

Rzecznik PA w Warszawie Zbigniew Jaskólski potwierdził w rozmowie z PAP, że materiały z CBA trafiły do prokuratury. "W piątek powinna zapaść decyzja, która jednostka ma przeprowadzić postępowanie w tej sprawie" - powiedział PAP Jaskólski.

Dobrzyński powiedział PAP, że zawiadomienie szefa CBA dotyczy informacji przekazanych w czasie środowego programu w TV Republika oraz w czwartkowym artykule "Gazety Wyborczej".

Telewizja podała, że dotarła do informacji z systemu meldunków operacyjnych - wewnętrznej bazy CBA gromadzącej meldunki z całego kraju oraz do korespondencji, jaką z funkcjonariuszami CBA prowadził biznesmen Marek Falenta. Falenta jest jednym z czterech oskarżonych w tzw. aferze podsłuchowej; chodzi o podsłuchiwanie w dwóch warszawskich restauracjach kilkudziesięciu osób, m.in. polityków. Z meldunków wynika, że CBA poznała treść rozmów kilku polityków przed ich upublicznieniem przez "Wprost", choć mogła nie wiedzieć, że pochodzą z podsłuchów.

Według stacji informacje o treści podsłuchiwanych rozmów przekazywał nie tylko Falenta, ale też były funkcjonariusz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Telewizja twierdzi, że Falenta i były funkcjonariusz zostali zarejestrowani w kartotece CBA jako osobowe źródło informacji w kategorii "osoba informująca", w której rejestrowane są osoby, które udzielają informacji, ale nie są tratowani jak tajni współpracownicy, a sama rejestracja nastąpiła bez ich wiedzy i zgody. Falenta ma mieć w ewidencji operacyjnej CBA kryptonim "Prefekt", a b. funkcjonariusz ABW - "BTS".

Według Dobrzańskiego informacje ujawnione w mediach jednoznacznie wskazują, że szef CBA nie miał żadnych informacji o tym, że ktokolwiek nagrywa jakiekolwiek osoby w restauracjach Sowa i Przyjaciele i Amber Room. "Autorzy obu publikacji Cezary Gmyz i Wojciech Czuchnowski wielokrotnie to też podkreślali. Zarzuty wysuwane przez niektórych polityków, że szef CBA mówi nieprawdę, uważam za niesprawiedliwe i krzywdzące" - powiedział PAP rzecznik Biura.

Zaznaczył, że każda informacja wpływająca do CBA bezpośrednio, drogą mailową, lub telefonicznie jest zawsze traktowana bardzo poważnie, analizowana i weryfikowana".

Politycy klubu Sprawiedliwa Polska domagali się w czwartek wyjaśnień dotyczących wiedzy CBA o nagrywaniu niektórych polityków. Chcą, by szef CBA Paweł Wojtunik "natychmiast" złożył publiczne wyjaśnienia w tej sprawie; domagają się też informacji rządu.

"To są wstrząsające informacje; jeśli są prawdziwe, to oznacza, że szef CBA wprowadzał opinię publiczną w błąd, mówiąc że nie ma żadnych tego typu raportów" - podkreślił w czwartek na konferencji prasowej szef klubu Sprawiedliwej Polski Jarosław Gowin.

Powołując się na informacje TV Republika dotyczącej prywatyzacji Ciech-u, ocenił, że mogło też dojść do spotkań ówczesnego premiera Donalda Tuska z jednym z biznesmenów, "po czym ten biznesmen zdecydował się na zakup akcji (Ciech - PAP)". Gowin uważa, że takie doniesienia są bardzo niepokojące. "W związku z tym domagamy się, by szef CBA, pan Wojtunik, natychmiast, jeszcze dziś poinformował opinię publiczną za pośrednictwem mediów, jak naprawdę wyglądała wiedza CBA w tej sprawie" - oświadczył Gowin.

Również lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro domagał się na czwartkowej konferencji prasowej, by rząd udzielił informacji w tej sprawie, najlepiej na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Zdaniem Ziobry, jeśli doniesienia medialne są prawdziwe, doszło do "szkody na rzecz Skarbu Państwa i zysku bardzo bogatych, grubych +misiów+, którzy po raz kolejny chcą zarabiać na prywatyzacji spółek Skarbu Państwa".

Według lidera SP, jeśli rząd i PO nie będą chcieli wyjaśnić sprawy, to udowodnią, że należą do "szajki, która dorabia się na korupcji przy prywatyzacji dużych państwowych przedsiębiorstw". "Bo jeśli rząd i podległe mu służby, premier, mając takie informacje, nie uruchamiają śledztwa, a wytaczają wszystkie armaty przeciwko osobom, które te informacje dostarczają do CBA, to mamy do czynienia z działaniami szajki, a nie z żadnym polskim praworządnym rządem" - mówił Ziobro.

Śledztwo ws. podsłuchania od lipca 2013 r. w dwóch warszawskich restauracjach kilkudziesięciu osób z kręgu polityki, biznesu oraz byłych i obecnych funkcjonariuszy publicznych prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa - Praga. Część nielegalnie podsłuchanych rozmów została opisana w tygodniku "Wprost". Prokuratura pod koniec czerwca postawiła zarzuty biznesmenom Markowi Falencie i Krzysztofowi Rybce oraz Łukaszowi N. i Konradowi L. - pracownikom restauracji, w których dokonywano podsłuchów. Falenta nie przyznał się do tych zarzutów i zapewniał, że jest niewinny.

W połowie grudnia 2014 r. Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga umorzyła inne śledztwo - dotyczące rozmowy b. ministra transportu Sławomira Nowaka z b. wiceministrem finansów Andrzejem Parafianowiczem. Wszczęto je w sprawie przekroczenia uprawnień przez b. wiceministra finansów poprzez podjęcie niezgodnych z prawem działań w celu udaremnienia kontroli skarbowej w firmie żony Nowaka.

We wrześniu 2014 r. jeden z wątków umorzyła Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Było to śledztwo w sprawie podsłuchanej nielegalnie rozmowy ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką. Prokuratura uznała, że żaden z funkcjonariuszy publicznych nie przekroczył uprawnień, nie miało też miejsca niedopełnienie obowiązków.(PAP)

Kraj i świat

Demonstracje po decyzji premiera Gruzji ws. UE. Dziesiątki poszkodowanych

Demonstracje po decyzji premiera Gruzji ws. UE. Dziesiątki poszkodowanych

2024-11-29, 11:45
Były minister Wojciech Olejniczak podejrzany o działanie na szkodę Alior Banku

Były minister Wojciech Olejniczak podejrzany o działanie na szkodę Alior Banku

2024-11-29, 10:52
Premier Gruzji ogłosił zawieszenie starań o akcesję do UE. Opozycja: Gorzej niż Janukowycz

Premier Gruzji ogłosił zawieszenie starań o akcesję do UE. Opozycja: Gorzej niż Janukowycz

2024-11-28, 19:18
Bezpieczeństwo Polski jest bezpieczeństwem Szwecji. Porozumienie podpisane

„Bezpieczeństwo Polski jest bezpieczeństwem Szwecji”. Porozumienie podpisane

2024-11-28, 17:51
Przyjmowanie wniosków w Czystym Powietrzu zawieszone Będą zmiany w programie

Przyjmowanie wniosków w „Czystym Powietrzu” zawieszone! Będą zmiany w programie

2024-11-28, 15:41
Szef MON: Podjąłem decyzję o utworzeniu wojsk dronowych z początkiem 2025 roku

Szef MON: Podjąłem decyzję o utworzeniu wojsk dronowych z początkiem 2025 roku

2024-11-28, 14:46
Szymon Hołownia: Jeżeli służby dzielą się fake newsami, dojdzie do kryzysu zaufania w koalicji

Szymon Hołownia: Jeżeli służby dzielą się fake newsami, dojdzie do kryzysu zaufania w koalicji

2024-11-28, 13:05
Sejm zdecydował  od przyszłego roku Wigilia będzie dniem wolnym od pracy

Sejm zdecydował – od przyszłego roku Wigilia będzie dniem wolnym od pracy

2024-11-27, 23:13
Poseł Wójcik: Zbigniew Ziobro czuje się lepiej, w grudniu wróci do polityki

Poseł Wójcik: Zbigniew Ziobro czuje się lepiej, w grudniu wróci do polityki

2024-11-27, 10:35
Mark Brzezinski: Złożyłem rezygnację z funkcji ambasadora USA w Polsce

Mark Brzezinski: Złożyłem rezygnację z funkcji ambasadora USA w Polsce

2024-11-27, 10:16
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę