Bagdadczycy hucznie świętowali zniesienie godziny policyjnej

2015-02-08, 11:37  Polska Agencja Prasowa

Mieszkańcy Bagdadu w Iraku hucznie świętowali w nocy z soboty na niedzielę zniesienie po wielu latach godziny policyjnej w mieście. Ludzie wylegli na ulice, wymachiwali flagami narodowymi.

Zniesiona dokładnie o północy (22 czasu polskiego) w sobotę godzina policyjna została wprowadzona przed laty w celu powstrzymania przemocy, która nasiliła się zwłaszcza po 2003 roku.

Przez kolejne lata godzina policyjna w stolicy Iraku obowiązywała w różnym czasie, ale ostatnio od północy do 5 nad ranem czasu lokalnego. Niektóre z przepisów zostały wprowadzone jeszcze przez reżim Saddama Husajna w wyniku amerykańskiej inwazji na Irak, która doprowadziła do upadku jego rządów.

Irackie władze podkreślają, że zniesienie godziny policyjnej w stolicy kraju ma na celu przywrócenie normalności w mieście.

"Przedtem mieliśmy wrażenie jakbyśmy byli w więzieniu" - mówił Faez, właściciel kawiarni na Karrada Dakhil, głównej ulicy handlowej w Bagdadzie. "Musieliśmy wychodzić o 23.30, żeby zdążyć do domu przed północą" - dodał. W sobotę po północy mężczyźni już spokojnie mogli palić przed kawiarnią Faeza swoje tradycyjne fajki wodne. "Czekaliśmy na tę decyzję od lat" - mówił jeden ze sklepikarzy.

Wielu młodych ludzi wybrało się w sobotę do miasta samochodami. Dziesiątki kierowców parkowało na ulicach i mostach i tańczyło w rytm muzyki dobiegającej z aut.

Jak zauważa agencja AFP, obowiązująca przez kilka lat godzina policyjna nie przeszkadzała terrorystom dokonywać zamachów w ciągu dnia i pod wieczór.

Jeszcze w sobotę, na kilka godzin przed zniesieniem restrykcji, w Bagdadzie doszło do zamachów, w których śmierć poniosło ponad 30 osób, a 70 zostało rannych. W ataku na jedną z restauracji w dzielnicy al-Dżadida we wschodniej części miasta zamachowiec samobójca, wyposażony w pas z materiałami wybuchowymi, zdetonował ładunki, zabijając co najmniej 23 osoby.

W aktach przemocy w Iraku w 2014 roku zginęło ponad 15 tys. ludzi, a ponad 22 tys. odniosło obrażenia. Było to najkrwawsze 12 miesięcy od 2007 roku - wynika z danych opublikowanych na początku stycznia przez iracki rząd. W większości odpowiedzialność za te akty terroru brali na siebie dżihadyści z Państwa Islamskiego (IS), radykalnej sunnickiej organizacji zbrojnej.

W Iraku od kilku miesięcy toczy się wojna z dżihadystami z IS, którzy na znacznych terenach kraju oraz sąsiadującej Syrii utworzyli kalifat. W Iraku na życzenie tamtejszego rządu trwają naloty na pozycje IS; w antyislamistyczną ofensywę zaangażowane są siły USA, Australii, Belgii, Danii, Francji, Holandii, Kanady, Wielkiej Brytanii, Jordanii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. (PAP)

Kraj i świat

Sąd utrzymał decyzję o odmowie śledztwa ws. słów Kaczyńskiego o "sfałszowaniu" wyborów

2015-02-27, 12:55

Sienkiewicz: informacje "GW" ws. afery podsłuchowej nieprawdziwe

2015-02-27, 12:50

Zdaniem szefa NATO, członkowie sami muszą zdecydować, czy udzielić wsparcia Ukrainie

2015-02-27, 11:07

Krym po aneksji: zakazy, zatrzymania, zapaść gospodarcza

2015-02-27, 10:09

Minister obrony Niemiec zapowiada wzmocnienie wojsk pancernych

2015-02-27, 09:57
Komorowski: Polska to dla Japonii brama do rynku UE

Komorowski: Polska to dla Japonii brama do rynku UE

2015-02-27, 09:56

Rząd Syrii wydalił pracowników ONZ odpowiedzialnych za pomoc humanitarną

2015-02-27, 09:54

Polacy o możliwości ślubów poza urzędami stanu cywilnego

2015-02-27, 09:53

Kibice w Serbii grozili bronią piłkarzowi, który zmarnował rzut karny

2015-02-27, 09:51

Niedziela ostatnim dniem zimowych ferii szkolnych

2015-02-27, 09:50
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę